Wiadomość Ewolucja Killzone 3 na przykładzie czasu ładowania poziomów i systemu kontroli

I tak to jest jak się twórcy uginają przed masą casuali. Kiedyś w PSX EXTREME był świetny artykuł na ten temat (krytykujący uginających się twórców) - twórcy często rezygnują ze swoich oryginalnych pomysłów, po to, aby zadowolić tych, którzy odpalają grę na godzinkę, raz w tygodniu.

Nikt chyba nie jest na tyle głupi, aby wierzyć, że słynny "lag" i ociężałe sterowanie w KZ2, to był wypadek przy pracy, skoro grę robili 4 lata... Po prostu myśleli, że się przyjmie. Nie przyjęło się. Casuale chcą CODa i tyle.

Chociaż nie grałem w K2, skoro tak bardzo chcecie urealnienia gier, to musicie czekać, aż ktoś nie wymyśli symulatora żołnierza, którego trza będzie poić, karmić, wychodzić z nim do WC nawet w środku misji itd. :D

Ja dalej nie wiem, co jest źle z tym sterowaniem. Gierkę z przyjemnością przeszedłem a potem na róznych forach dowiedziałem się, że jednak nie miałem prawo być zadowolony bo sterowanie jest skopane. Hmmm.

Grałem w pierwszą część, drugą i killzone liberation na psp, trójki już się nie mogę doczekać

Gastovski => No trudno sie dziwic jezeli tacy casuale to masa potencjalnych klientow... a jakby nie bylo nie tylko casuale narzekali na sterowanie. Ciezko miec pretensje, ze ktos chce bardziej precyzyjniej kontroli. Nie wiem w jakim stopniu by to mialo kz do coda upodobnic, czy ujmowac grze czegokolwiek. Ja tam nie czulem zbyt wielkiej roznicy w sterowaniu w stosunku do innych fpsow na konsolach, ale dla mnie sterowanie czy to w kz2 czy w codzie na padzie i tak jest toporne.

Przeciez normalnie sie sterowalo w KZ2, wiec nie wiem o co chodzi... kwestia przyzwyczajenia/

Dlatego nigdy nie kupię konsoli.

Gra to gra i wymagania graczy, tych którzy płacą to świętość;)
Co do realizmu, to miłośnikom polecam zaciągnięcie się do Legii Cudzoziemskiej, gra może co najwyżej udawać w mniejszym raczej stopniu rzeczywistość, a i to niekoniecznie.

Koktajl... => Dla mnie jest toporne mimo, ze na padzie juz troche gram i potrafie nim grac. Dla Ciebie nie? Swietnie i niech tak zostanie. Rozumiem ludzi preferujacych pady, Ty zrozum ludzi preferujacych co innego.

CSS fajny ale COD zdecydowanie lepszy pod wieloma wzgledami jesli chodzi o sam gameplay

Bo Ty tak mowisz? To ci co graja w css, a nie graja cod'a pewnie sie nie znaja na dobrych grach, albo sa masochistami, robiac samym sobie na przekor? Tak jak ja sie nie znam na kontrolerach, bo pada nie lubie. Klapki z oczu sciagnij.

Argh! - nie porównuj Quake do COD bo to są zupełnie inne systemy (w COD np. nie zbierasz power-up'ów, broni, etc.)

Hedzik ---> znaczy się dlaczego ? bo wolisz się garbić przy PC ? czy może jesteś ułomy i sterowanie padem do dla ciebie za duże wyzwanie ?

Z tym wyjściem do dentysty za pół godziny to się zgodzę - COD lepiej się wpasuje w taki czas. W CS ja muszę się rozgrzać jedną mapę, zanim się na maxa wkręcę. A COD dzięki niskiemu poziomowi 10x lepiej pasuje na odstresowanie się.

Kreek - nie piszmy o wybranej mapie i trybie, bo tak w prawie każdej grze można zrobić. Chodzi o ogólne zasady, na jakich opiera się gra

Koktajl... => Ja Ci nie wytlumacze co jest topornego bo to kwestia osobistych preferencji. Tak jak niektorym jezdzi sie lepiej ferrari, a innym porsche, a jeszcze inni wola komfortowe limuzyny niz twadre samochody sportowe. Dla mnie sterowanie padem jest toporne w grach fpp/tpp. Co innego scigalki, platformowki czy mordobicia (poza mk, w ktorego na padzie nigdy nie umialem grac, przynajmniej nie lepiej niz na klawie), ale tutaj mowilismy o grze fpp.

Kreek => To nie kwestia migracji z klawy i myszy na pada. Poczatki grania na padzie zaliczylem dawno temu i przegralem na nim kilkanascie gier. Czy na prawde nikomu nie miesci sie w glowie, ze istnieja ludzie preferujacy mysz i klawe? Poza tym wole swieta wielkiej nocy, imo wielkanoc > boze narodzenie i niech mi ktos udowodni, ze sie myle... -_-

Wiesiek => Jak kogos stac na dobrego pieca to i stac go na bardzo wygodne stanowisko pod tego pieca. Garbienie sie przy 15' monitorach bylo dobrym argumenetem przeciw pecetom moze w XX wieku, ale nie teraz.

Bardzo fajna wiadomość. Te dwie rzeczy (sterowanie i wczytywanie) bardzo mnie denerwowały w KZ2.
Tak btw, ściągnąłem sobie niedawno tą betę MOHa na PC i nie dało rady się grać na kombie mysz + klawa, kurde jeszcze niedawno nie miałem z tym żadnych problemów, ale teraz wydaje mi się że pad to taki najbardziej naturalny kontroler. Wszystkie przyciski są na swoim miejscu i nie trzeba błądzić palcami po klawiaturze.

Jeśli komuś 'nie miesci sie w glowie, ze istnieja ludzie preferujacy mysz i klawe' to niech weźmie pod uwagę szybkość i precyzję (czyli skuteczność) w celowaniu - wtedy zrozumie, dlaczego są ludzie uwielbiający te kontrolery.

hellgate - na klawie można sobie dowolnie zdefiniować przyciski w grach (a są jeszcze kombinacje klawiszy oraz makra) i żadnego błądzenia po klawiaturze nie ma. Nie patrzy się na klawiaturę podczas gry:)
Tak to jest - przyzwyczajenie robi swoje. Zakładam, że im dłużej będziesz grał na padzie - tym lepiej będzie Ci się na nim celowało. Jednak osobiście nie polecam podłączania pada do PC i granie w taki sposób po necie..

WisiekNaCzitach<--- Bo nie jestem kretynem któremu da się wcisnąć pół produkty za nie wiadomo jakie pieniądze. 90% gier na konsole to produkcje uproszczone do granic możliwości żeby każdy idiota sobie poradził. Niestety przez to cierpi rynek gier PC. (multiplatformowe badziewie zniszczyło już niejedną serie) Co do pada myślę że to nie wymaga komentarza, nadal żyj sobie w tym swoim wyimaginowanym świecie. Fotel mam bardzo wygodny obszyty skórą z możliwością rozłożenia więc się nie garbię natomiast ty sprawdź czy nie masz odleżyn.

Hedzik ->
jeśli nie masz konsoli i nie zamierzasz kupić ( albo raczej rodzice nie chcą ci kupić) to po jaką cholerę wchodzisz na temat i grze konsolowej? Jedyny FPS na PC ( oprócz starych oczywiście) to Crysis, i powiedz mi w którym miejscu jest on takie cholernie rozbudowany, że przy nim inne gry na konsoli to produkcje uproszczone do granic możliwości? W co grasz w Starcrafta, WoWa, Farmville? jakie pecetowe produkcje są takie genialne o których piszesz? Przecież w obecnych czasach nie ma absolutnie żadnej różnicy czy gramy na pc czy konsoli, to taka sama gra. To że rynek pc cierpi to nie wina konsol tylko tych wszystkich złodziei, wylewających żale na forach jak to ich konsole ograniczają.

oczym wym pieprzycie tu nie ch6odzi o g5ameplay tylko o lag5 idioci i czułość "przyspieszenia" a nei rozłożenie klawiszy czy szybkość przeładowania broni.

W CSie w codzie i w realu w ułamek sekundy potrafie nacelowac na przeciwnika a w killzone 2 musialem czasem 2'-3 kontry robic bo przestrzeliwalem albo za wczesnie puszczałem analoga.

hellgate -> nie wiem po czym wnioskujesz że "rodzince nie chcą mi kupić" (wydaje mi się że to twój standardowy tekst kiedy brakuje ci argumentów przemawiających za twoimi poglądami). Raczej bym powiedział że rodzice kupują dzieciom konsole żeby przyoszczędzić na komputerach (takie realia). Wchodzę tutaj by się czegoś dowiedzieć, widzisz ja sobie nie zawężam horyzontów. hmm chcesz przykład gry która ucierpiała przez konsole?? Proszę cię bardzo: CoD MW2 , Supreme commander 2, Aliens vs Predator , Singularity. To tylko takie tytuły które mi wpadły do głowy podczas pisania tego posta. Dasz mi jeszcze pare minut i dopisze jeszcze ze 30 tytułów.

ps: osobiście w WoW i Farmville nie grałem ale SC 2 chyba sobie zamówię chociaż w becie nie zobaczyłem niczego nadzwyczajnego.

Hedzik -> Konsolarze w świecie gier stanowią mniejszość, to nie ich wina, że spora część graczy pc sie z casualowała i przesiadła się na gry przeglądarkowe i mmo, a wydawcy polecieli szukać kasy na konsolach. Po za tym co ty możesz wiedzieć o grach na konsole kiedy się trzymasz od nich z daleka, ciekawe czy byłbyś taki tolerancyjny gdybym ja zaczął oceniać gry na pc czy gust pececiarzy nie mając żadnego doczynienia z tą platformą, z tym co oferuje i z kulturą grania jaką wytworzyła.

Hedzik - tak się składa, że większość posiadaczy konsol w Polsce to ludzie dorośli, których stać na zakup konsoli (przeznaczonej tylko do rozrywki, a nie jak komputer do nauki), a użytkownicy PC to w większości dzieci. Jeśli śledzisz na bieżąco nowinki na GOLu to powinieneś pamiętać news o badaniach dotyczących polskiego rynku.

Gry, które wymieniłeś nie ucierpiały przez konsole tylko taki jest wymóg rynku by gry były upraszczane. Nawet w exach PCtowych to dokładnie widac. Sam Crysis był znacznie uproszczony względem Far Cry'a. Nie wiem czy zauważyłeś, ale na rynku Pctowym casulowatość widać bardzo mocno - setki gier flashowych, Battlefield: Heroes, Simsy - to wszystko casuale cieszące się ogromną popularnością na PC, A, że PC nie dostaje już gier tylko na niego tylko porty z konsol to wina piractwa - nie opłaca się robić wysokobudżetowego exa na PC, skoro sprzedaż będzie tragiczna. Także posiadacze PC sami sobie zgotowali taki los, a teraz zganiają na konsole...

hmm dodam tylko że komp do nauki nie potrzebuje wypas procka , karty graficznej i kilku giga ramu. No masz racje nie opłaca się robić wysoko budżetowych gier na pc . Np taki SC2 kompletnie nieopłacalny.

A, że PC nie dostaje już gier tylko na niego tylko porty z konsol

Port z konsol? Ktos, kto powaznie grywa na pecetch na pewno nie grywa tylko w porty z konsol. Moze raz na czas miedzy powazniejszymi grami. Gdyby na pecetach nie istnialy inne gry niz multiplatformy na spolke z konsolami, to sam bym sie zgodzil, ze granie na nich sensu nie ma. Wiekszosc casuali trzaska przegladarkowe mmo, simsy, flashe, ale sporo ludzi siedzi na pecetach tez dla prawdziwych gier. Nie narzekam na proste konsolowe strzelanki, ale na pewno nigdy bym nie zamienil stricte pecetowych gier, ktore zjadly wiecej czasu i daly wiecej funu niz polowa wszystkich konsolowych exow razem wzietych.

Hedzik - to teraz się zastanów dlaczego Starcraft 2 został podzielony na 3 części i za każą musisz płacić.

StoogeR zgadzam się z Tobą, każdy ma jakieś gry, które w przeszłości dały mu masę funu i wychwala je ponad wyżej dzisiejszych hitów.. Ale nawet te gry PCtowe są prostymi strzelankami - Necrovision: Przeklęta Kampania. Nie kojarze tytułu, który by wyszedł ostatnio a był tak skomplikowany jak np. pierwszy Operation FlashPoint i odniósł przy tym finansowy sukces.

Necrovision = oldschool. Dla mnie świetne. Wymagające dobrego skilla. Za to o prostych zasadach. Tak samo jak Seria Serious Sam (chociaż przyznaję - dwójka była prostsza od jedynki i nieoficjalnego dodatku, które z kolei na poziomie trudności 'Serious' dla średniego gracza były nie do przejścia).
Chcecie bardziej skomplikowane strzelanki? Proszę - np. seria Rainbow six (niektóre trudniejsze, niektóre łatwiejsze. Najtrudniejsza chyba była Athena Sword, ale mogę być w błędzie - musiałbym sprawdzić)

Dziekujemy Ci o wielka mocy ps3 za dostarczenie nam K3:D