6 wiadomości o jednym patchu!
tak to wygląda ;)
[link]
na youtube są filmy, pokazujące, że pod względem wydajności to raczej niewiele się zmieniło...
Miałem chyba wyjątkowe szczęście bo gra działała mi względnie dobrze. Może wrócę do gry po pierwszym dodatku, a kto wie może nawet po drugim. O ile jeszcze dodatki wyjdą bo może już stwierdzili, że lepiej wiedźminy robić żeby poprawić reputację...
Ta gra nie powinna wychodzić na starą generację. Niestety w takim wypadku czekalibyśmy na nią kolejne 2-3 lata zanim ludzie kupują nowe konsole. Mogli między Wieśkiem a cp wpuścić jakąś mniejszą grę na obie generację a z cp poczekać już na nową
Szału może nie być, ale poprawka za poprawką i w końcu CDPR w pełni ukończy "Cyberpunka 2077" czyniąc go takim jakim miał być wydany. Wiele osób może obecnie na nich narzekać, ale z pewnością Redzi odkupią się "Wiedźminem 4".
Od tygodnia wielkie halo, że gra dostaje poprawki, masa felietonów, radość graczy, podziękowania... za coś co normalnie powinno być na premierę. Bo takie czasy, że trzeba się 'modlić' by gra wyszła w dobrym stanie. NIe ma ważniejszej rzeczy do omawiania, bo fail roku 2020 jest poprawiany. Tyle, że nie bardzo jak się okazuje :|
Kiedyś to się grało w wersje 1.0 ew jakaś 1.01 bo naprawiono 3 bugi i było git. Kurrłaaa kiedyś to było.
Ten patch to jedno wielkie GOWNO. Na Xbox One X gra dalej gubi klatki do rzedu 20 albo i mniej w bardziej zatloczonych miejscach jak centrum czy chinska dzielnia. To skutecznie odbiera checi do eksploracji i zabawy. Pora spojrzec prawdzie w oczy - gra ma totalnie zepsuty kod i juz nic z tego na starej generacji nie bedzie. Niech innym dalej pluja w oczy, ja sie dawac dymac dalej nie bede ->
Nastawili się na fanów GTA no to mają do czynienia z krytyką rodem z GTA.
Poprawki powinny być tylko takie które ułatwiają zabijanie cywili , skoro tego nie wiedzą to nie wiedzą w co się wpakowali i czym jest GTA.
Jedną rzeczą by wszystko naprawili.
> obłędnie płynne 60fps
Co ci konsolowcy...
W sumie bez tych bezmózgich NPC'ów ciągle bugujących się i chodzących w kółko, świat wreszcie "żyje". Immersja w końcu jakaś jest :D To studio chyba opuścili ci co ogarniali kod jako tako a zostali sami "artyści".