Chcieli trochę zarobić na sprzedaży desek do krojenia, a oni już przed masową produkcją zostali milionerami xD
Taki smart-kibelek przenośny by się przydał. Co też by mierzył, ważył, płukał, podcierał. Ze światełkami, muzyczką lub elegancką podstawką pod smartfon własny. Z utylizacją biologiczną i poradami na zaparcie lub stolec rzadki.. Dyskretnym, składanym parawanikiem, stylizowanym wedle miejscowych obyczajów.. ach
Urządzenie ma mieć wbudowaną wagę, stoper, ostrzałkę, a nawet lampę światła UVC, która podobno będzie potrafiła wyeliminować 99,9% bakterii i zarazków znajdujących się na nożach lub powierzchni do krojenia. Sprzęt będzie wodoodporny (choć nie należy myć go w zmywarce) i wytrzyma do 30 dni na jednym ładowaniu.
Im bardziej złożona jest urządzenia, tym jest droższy i trudniejszy do naprawy lub do wymiany. Sorry, ale wolę tradycyjna deska, waga i takie tam.
Bakteria? Zawsze są wszędzie. Od tylu lat korzystałem z kuchni i nigdy nie chorowałem. Pod warunkiem, że ktoś potrafi utrzymać kuchni w czystość.
To raczej dobre tylko dla tych, co mieszkają tylko w jednym pokojem i narzekają na brak miejsca. Albo na podróży. Czy coś w tym stylu.
A czy już nikt nie chce swojego smart-mózgu hmm
w takich sytuacjach zadaję se pytanie dlaczego ja na to nie wpadłem, tyle kasy do zgarnięcia :)
Ludzie potrafią mnie jeszcze zaskoczyć. Lubie czasem coś porobić w kuchni i wolę mieć wszystkie bajery oddzielnie. To jest nie poręczne.
Oni tak serio?
ponad 400 zl za takie cos?
Mam pytanie do pozostałych … Kiedy coś kroicie na desce ładujecie wszystko od razu na wagę czy do osobnej miseczki (po wyzerowaniu oczywiście) ? Raczej do czegoś zsypujecie żeby nic się nie wylało/rozsypało na boki … tutaj nawet ta waga jest niepraktyczna, nawet jeśli postawicie na niej miseczkę to będzie za blisko i zacznie przeszkadzać przy krojeniu. Jedyne co mi się podoba to wysuwana deska (nie licząc niepotrzebnego UV), ale i to można kupić znacznie taniej.
Śmieszą mnie komentarze, które usprawiedliwiają to barachło rodem z telezakupów mango.
Najbardziej bawią mnie opinie o świetle UV. Warto dodać, że bakterie które zawierają owoce są nieszkodliwe, a bez nich owoce stają się bezwartościowe. Należy je tylko opłukać wodą, by nie zatruć się np. salmonellą.
Dlatego takimi gadżetami rajcują się wyłącznie janusze, którzy muszą za wszelką cenę pozować i pokazywać swoją nowoczesność. Normalny człowiek stosuje tradycyjne i sprawdzone rozwiązania.
Jak by to czytała osoba publikująca to chciałbym zgłosić błąd znajdujący się tutaj
(dokładając się do zbiórki można go kupić za 100-1200 dol. - 380-460 zł bez VAT) powinno być raczej ze osoby odkładające się do zbiórki zapłacą 100-120 dol
Że co?
spoiler start
XD
spoiler stop
Waga w desce może się akurat przydać, często jak się coś kroi, później przesypuje żeby zważyć i dopiero wtedy do gara to można po drodze wszystko porozsypywać
Brzmi głupio, głupie nie jest, bo zastępuje kilka innych urządzeń kuchennych. Jedynie cena zdecydowanie za droga.
Gdyby były opcje ze mi sama kroi talarki kostkę lub ułatwia a nie ze płace 700 zł za wagę i stoper
Po zapoznaniem się z tym wynalazkiem, za każdym razem kiedy będę kroić cebulę będę płakać dwa razy:
- kiedy opary cebuli dojdą do twarzy
- kiedy uświadomię sobie jak marne jest moje życie z bambusową deską z biedronki za 30 zeta ;(
Ciekawe czy wytrzyma uderzenia od tłuczka bo zamierzam w przyszłym tygodniu robić schabowe..
WIEKSZEGO GÓWNA JAK ŻYJE NIE WIDZIAŁEM..JAKIE TO JEST ŻAŁOSNE .. DESKA Z USB........ TELEWIZOR JESZCZE WSTAWCIE. :"p
Ostrzalka do nozy z cyklu "*** kazde ostrze". Poza tym - deska origami? Dziekuje - nie skorzystam, nawet jak bedzie promocja 70% off.
A gdyby tak dodać logo jakieś bajeranckie, plus dookoła oświetlenie RGB, i inne bajery, dla przykładu wentylatorek? Wtedy mogliby sprzedawać jako gamingowa deska do krojenia. Razer miałby konkurencje, bo zrobili jedynie toster :D
Fajna deska, zdecydowanie za droga ale każda z wprowadzonych funkcjonalności jest przydatna w kuchni.
Nie rozumiem narzekań, oczywiście że można osobno mieć wagę, osełkę, lampę UV (tak jak zamiast telefonu komórkowego można taszczyć osobno GPSa, aparat i laptopa) tylko... Po co, skoro jest to oferowane w jednym kompaktowym zestawie (który łatwo umyć i schować do szuflady).
Ale ludzie dają się robić w konia. 200$ za wagę?!
Kilka minut szukania podobnej wagi, https://www.wasukimall.com/products-70409.html za 14$! Ok, nie jest wodoszczelna i to jest największa różnica, ale każdą wagę można myć na mokro bez wkładania do zmywarki! Za ~2$ dokupię ostrzałkę, za kolejne ~2$ stoper jeżeli nie będę korzystać z tego w telefonie i za kilka-do-naście dolarów lampę UV, którą zamontuję w kuchni samemu za free lub za kolejne ~20 dolarów z pomocą "fachowca". Razem ~30-50$.
Deska z UVC, brawo. Najbardziej mi tego "brakowało". Nasze pra babcie, babcie i matki rżnęły i rżną na zwykłych i nikt jeszcze nie umarł z braku światła UVC. Z utęsknieniem czekam na wałek do ciasta z obrotomierzem !! Ech, żal d...ę ściska :/