Misja 3 - Pola minowe | Droga do Berlina | Soldiers Ludzie Honoru poradnik Soldiers: Ludzie Honoru

Ostatnia aktualizacja: 11 września 2019

Misja 3 - Pola minowe

Witam w jednej z najfajniejszych misji w całej grze Soldiers, w której poznamy siłę czołgów na frontach II wojny światowej. Rozpoczynamy skromnie, dwoma maszynami w rogu mapy [1]. Uwaga! Podczas podróży staramy się nie zjeżdżać z dróg, gdyż pola jakie nas otaczają są nafaszerowane minami. Wyruszamy więc asfaltową drogą w stronę miejsca [2], gdzie stacjonują niemieckie oddziały. Ten punkt oporu [2] załatwią dwa strzały z luf naszych czołgów i salwa z karabinu. Za chwilę przybędą jednak niemieckie czołgi, których eliminacja także nie powinna przysporzyć większych problemów [rys.1], należy jedynie pamiętać o tym, aby ustawiać się frontem do nieprzyjaciela oraz starać się atakować wrogie pojazdy w ich tylną i boczną część korpusu. Najlepiej będzie nam to wychodziło przy spowolnionym tempie rozgrywki (klawisz Backspace) w trybie bezpośredniej kontroli. Gdy unieszkodliwimy stalowe zagrożenie i zabijemy jego załogę, zabieramy się do naprawiania zarówno naszych jak i niemieckich czołgów. W taki to właśnie sposób weszliśmy w posiadanie czterech czołgów, do których obsługi rozdzielamy naszą załogę. Całą dostępną siłą ruszamy wzdłuż strzałki prowadzącej przez punkty [2] [1] [3], starając się nie zbaczać z wiejskich dróg (na polach są miny!). Po drodze eliminujemy kolejne czołgi, które możemy naprawić i wcielić w nasze szeregi. Oczywiście należy uważać także na miny postawione na drogach wiejskich, te jednak są stosownie oznaczone tabliczkami.

W taki to właśnie sposób docieramy do przedmieść [4]. Wkraczając do miasta powinniśmy dysponować kilkoma (nawet pięcioma czołgami) [rys.2]. Walki, jakie tutaj stoczymy, będą niezapomnianym przeżyciem. Przy użyciu niezbędnego w tej sytuacji spowolnienia czasu zdobywamy ulicę po ulicy, dążąc w stronę punktu [5]. Nie obejdzie się także bez ciągłego reperowania naszych maszyn i uważania na Niemców z bazookami. Zdobycie przedmieść nie powinno stanowić wielkiego problemu, jeżeli nie będziemy pozwalać na zbyt bliskie zbliżenia się nazistów do naszych czołgów i prowadzenie walk na odległość (choć jest to trudne na wąskich uliczkach miasta, możemy więc przenieść starcia poza zabudowania).