autor: Damian Pawlikowski
10 ekranizacji gier, których nie możemy się doczekać
Mass Effect, BioShock czy Half-Life? Sprawdzamy, która seria gier ma największe szanse na przeniesienie na srebrny ekran i tworzymy subiektywne zestawienie najbardziej oczekiwanych filmów na podstawie gier.
Spis treści
- 10 ekranizacji gier, których nie możemy się doczekać
- 10. God of War
- 9. Half-Life
- 8. Metal Gear Solid
- 7. Shadow of the Colossus
- 6. Call of Duty: Modern Warfare
- 5. Deus Ex: Bunt ludzkości
- 4. Mass Effect
- 3. Assassin’s Creed
- 2. Uncharted
- 1. BioShock
7. Shadow of the Colossus
The Last Guardian od kilku dobrych lat majaczy gdzieś na horyzoncie, a Team Ico wodzi za nos wiernych fanów, stale przekładając premierę swej najnowszej produkcji. Od czasu wypuszczenia ich poprzedniej gry – Shadow of the Colossus – minęło już siedem lat, więc chyba każdy z nas z otwartymi ramionami powitałby coś więcej niż tylko kolejne PS3 HD Collection. Nawet jeśli miałby to być film ekranizujący poprzednie dokonania tego japońskiego studia. A doniesienia o jego powstaniu zaczęły krążyć już w 2009 roku, kiedy to zatrudniono Justina Marksa, scenarzystę innej filmowej adaptacji gry wideo, Street Fighter: Legenda Chun-Li. Czy była to dobra wiadomość? Kto obejrzał powyższe dzieło, powinien wiedzieć najlepiej.
Na szczęście pod koniec maja bieżącego roku ogłoszono, że na stołku reżyserskim zasiądzie Josh Trank (autor odkrywczej i dobrze przyjętej Kroniki), oficjalnie świetny reżyser, prywatnie miłośnik gier ze stajni Team Ico. Sony Pictures postanowiło również wymienić scenarzystę i zatrudnić kogoś do napisania tekstu od nowa – jednakże w tej chwili nie podano jeszcze żadnego konkretnego nazwiska. Trank ma zresztą co robić, gdyż poza Cieniem Kolosa zajmuje się obecnie realizacją rebootu Fantastycznej czwórki oraz spin-offem serii o Człowieku Pająku, z (anty)bohaterem Venomem w roli głównej. Tak czy siak, adaptacja gry wydaje się spoczywać w dobrych rękach i możemy być spokojni o jej losy. Tym bardziej że prawdopodobnie doczekamy się jej o wiele szybciej niż feralnego The Last Guardian...