Najbardziej oczekiwane seriale 2018 roku, cz. 2 - powroty
2018 rok to przede wszystkim wielki powrót Westworldu, który dwa lata wcześniej zachwycił niesamowitym poziomem realizacyjnym i interesującą fabułą. Ponownie obejrzymy także m.in. The Walking Dead, Wikingów i Tabu.
Spis treści
- Najbardziej oczekiwane seriale 2018 roku, cz. 2 - powroty
- Tabu
- Z archiwum X
- Wikingowie
- The Walking Dead
- Jessica Jones
- Seria niefortunnych zdarzeń
- Daredevil
- Narcos
- 3%
Seria niefortunnych zdarzeń
- Planowana data premiery: 30 marca
- Stacja: Netflix
- Sezon: 2
Drugi sezon opowieści o trójce sierot tułających się po surrealistycznym, pełnym absurdów i okrucieństw świecie dorosłych zekranizuje kolejne pięć z w sumie trzynastu powieści Lemony’ego Snicketa. W Akademii antypatii rodzeństwo trafi do ponurej szkoły z internatem, Winda widmo pozwoli lepiej poznać tytułowy szyb prowadzący do pełnych dziwów podziemi, we Wrednej wiosce trojka dzieciaków znajdzie się pod zbiorową opieką mieszkańców Wioski Zakrakanych Skrzydlaków. Szkodliwy szpital da Baudelaire’om schronienie wśród Wolontariuszy Zwalczania Schorzeń, zaś Krwiożerczy karnawał skupi się na mięsożercach.
Powróci oczywiście obsada pierwszego sezonu, w tym fenomenalny Neil Patrick Harris jako hrabia Olaf. Netflix zapowiedział już, że po drugiej, dziesięcioodcinkowej serii doczekamy się także trzeciej, prezentującej materiał z czterech książek Snicketa zamykających cykl.
House of Cards
- Planowana data premiery: brak informacji
- Stacja: Netflix
- Sezon: 6
Skandal, jaki w ostatnich miesiącach miał miejsce w Hollywood, postawił pod znakiem zapytania przyszłość flagowego serialu Netflixa. Kariera Kevina Spacey legła w gruzach wraz z jego reputacją, ale czego by o moralności tego pana nie pisać, oddać mu trzeba, że aktorem jest wybitnym i to w dużej mierze jemu amerykańska wersja House of Cards zawdzięcza swój sukces.
Po intensywnej burzy mózgów postanowiono dać serii jeszcze jeden sezon na zamknięcie wszystkich wątków. Tym razem dostaniemy jedynie osiem zamiast standardowych trzynastu odcinków, wiemy także, że finałowa seria powstanie bez udziału Kevina Spacey. Frank Underwood najpewniej zostanie zabity pomiędzy sezonami, a centralną postacią serialu stanie się jego żona Claire, grana przez Robin Wright. Całe zamieszanie spowodowało także opóźnienie rozpoczęcia prac na planie, więc niestety kontynuacja serialu w 2018 roku nie jest stuprocentowo pewna.