autor: eJay & fsm
FILMag #36 - Interstellar, Obywatel i nowe Igrzyska śmierci
Zimne wieczory kontra gorące hity w kinach - tak będzie wyglądał listopad nad Wisłą. O widza powalczą Interstellar, Kosogłos, kontynuacja udanej komedii Szefowie wrogowie, oraz pierwszy od 7 lat film Jerzego Stuhra. Jest z czego wybierać.
Spis treści
- FILMag #36 - Interstellar, Obywatel i nowe Igrzyska śmierci
- Interstellar – kosmiczna odyseja Christophera Nolana
- Obywatel – Jerzy Stuhr o historii Polski
- The November Man – efektowny James Bond na emeryturze
- Głupi i głupszy bardziej – kontynuacja przebojowej komedii sprzed 20 lat
- Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1 – początek końca słynnej serii
- Szefowie wrogowie 2 – porwanie na wesoło
- Wielka szóstka – zabawna historia o chłopcu i niezwykłym robocie
- Wolny strzelec – mroczny thriller o dziwaku z Los Angeles
- Najnowsze zwiastuny – Avengers: Age of Ultron, Tomorrowland, American Sniper i inne
- Newsy – Suicide Squad, The Martian, Terminator: Genisys
Wolny strzelec – mroczny thriller o dziwaku z Los Angeles
- Premiera: 28 listopada 2014
- Tytuł oryginalny: Nightcrawler
- Reżyseria: Dan Gilroy
- Występują: Jake Gyllenhaal, Rene Russo, Bill Paxton
- Czas trwania: 117 minut
Za każdym razem, gdy oglądamy Jake'a Gyllenhalla w poniższym zwiastunie, zapala nam się lampka z napisem „kandydat do Oscara”. Różnorodność ról w ostatnich latach podkreśla jego ogromny talent, choć należy również docenić niezwykłą umiejętność aktora w wyborze projektów. W Wolnym strzelcu wciela się w postać zdziwaczałego i bezrobotnego dziennikarza amatora, który postanawia pewnej nocy wyruszyć w miasto i nakręcić relacje wszelakich aktów przemocy i wypadków. A że w Los Angeles takich wydarzeń nie brakuje – jego hobby przeradza się w chorą fascynację, a zbiegiem czasu w coś znacznie gorszego. Film reżyseruje Dan Gilroy, który do tej pory specjalizował się w pisaniu scenariuszy. Oprócz Gyllenhalla zobaczymy na ekranie rzadko widywaną ostatnio Rene Russo i lubianego przez wszystkich fanów drugiej części Obcego Billa Paxtona.