Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 5 sierpnia 2022, 09:55

Origin Systems. Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy

Spis treści

Origin Systems

Za co pamiętamy: Ultima, Wing Commander

Lata działalności: 1983–2004

Początki Origin Systems to typowy amerykański sen „od zera do milionera”. Firma założona przez braci Garriot, ich ojca – astronautę – oraz programistę Chucka Bueche’a zaczynała od siedziby w domowym garażu rodziny Garriotów. Parę lat później zatrudniała już ponad 50 osób w dwóch biurach, a łączna sprzedaż gier przeróżnych gatunków przekroczyła 1,5 miliona egzemplarzy. Richard Garriot to oczywiście twórca kultowego RPG Ultima, ale Origin zajęło się tą marką dopiero od trzeciej części cyklu.

Przez wiele lat w Origin pracował Chris Roberts – dziś postać stojąca za kontrowersyjnym projektem Star Citizen – wtedy twórca najpopularniejszej kosmicznej sagi komputerowej lat 90., czyli serii Wing Commander. W tamtym okresie powstał też osadzony w tym samym uniwersum Privateer – gra podobna do nadchodzącego Starfielda, a także Strike Commander – symulator lotniczy z fabułą filmu akcji, jak również strzelanka Crusader: No Remorse.

Zostało jeszcze 53% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

14 rzeczy, za które pokochałem gry BioShock
14 rzeczy, za które pokochałem gry BioShock

Pierwszy BioShock skończył piętnaście lat. To dobry moment, by przypomnieć sobie, że pokochaliśmy tę serię za fabułę, stylistykę, gameplay, postacie i wiele więcej. Oto czternaście elementów wyróżniających cykl studia Irrational Games na tle innych gier.

Pamiętacie Tamagotchi? Kultowa zabawka z lat 90. nigdzie nie zniknęła
Pamiętacie Tamagotchi? Kultowa zabawka z lat 90. nigdzie nie zniknęła

Jeśli sami nie nosiliście kiedyś w kieszeni plastikowego jajka, to na pewno znaliście kogoś, kto nosił i słuchaliście, jak zabawka wysokimi dźwiękami oznajmia swoje potrzeby. Albo i wciąż znacie, bo Tamagotchi wciąż istnieją i mają się dobrze.

Studia, które zginęły na zawsze w Silent Hill
Studia, które zginęły na zawsze w Silent Hill

Ambitny plan ożywienia marki Silent Hill przez Konami za pomocą trzech głośnych premier w jednym miesiącu kończy się kompletną katastrofą i kosztuje „życie” dwóch z trzech studiów zaangażowanych w projekty.