Wbrew emploi. Najbardziej nieoczywiste wybory castingowe aktorów
Filmowi twórcy potrafią zaskoczyć mniej lub bardziej nieoczywistymi (a przy tym udanymi) wyborami castingowymi. Dziś przypominamy sylwetki dziesięciu aktorów, którym przyszło wcielić się w charakterystyczne i nieszablonowe postacie w brew własnemu emploi.
Spis treści
- Wbrew emploi. Najbardziej nieoczywiste wybory castingowe aktorów
- Jim Carrey – Truman Show
- Kristen Stewart – Spencer
- Andy Serkis – Batman
- Heath Ledger – Mroczny Rycerz
- John Wayne – Zdobywca
- Arnold Schwarzenegger – Bliźniacy
- Bruce Willis – Szklana pułapka
- Daniel Craig – Casino Royale
- Brie Larson – Lekcje chemii
Andy Serkis – Batman
- Rok produkcji: 2022
- Gdzie obejrzeć: Canal+, Amazon Prime Video
Andy Serkis nie jest typem aktora, który z automatu kojarzyłby się z poczciwym, ciepłym i ujmującym bohaterem filmowym. Nie jest to także gość, który byłby pierwszym, drugim, a nawet i piątym wyborem do roli Alfreda Pennywortha w nowej serii o Batmanie. A jednak wcielił się w tę postać, wprowadzając do niej pewną tajemnicę oraz ojcowską szczerość. I choć fabuła zmusza go do zejścia na drugi plan opowieści, każda sekwencja z jego udziałem jest jak miód na serca widzów. Ta wersja Alfreda zarówno doradza Bruce’owi, jak i potrafi go zrugać – chociaż Alfred kibicuje Batmanowi, nie pozostaje wobec niego bezkrytyczny. Miejmy nadzieję, że w kontynuacji będzie go znacznie więcej!
W ostatnich latach Serkis stara się nieco zmienić swój aktorski kurs i przestać być kojarzonym jedynie z Gollumem z Władcy Pierścieni czy też z serią Planeta małp, czego kreacja Alfreda jest najlepszym i bardzo udanym potwierdzeniem.
Warto dodać, że Serkis zaczął reżyserować filmy (choćby najnowszego Venoma) czy grać w tytułach, w których nie tylko podkłada głos, ale i po prostu pojawia się na ekranie. Ostatnio mogliśmy zobaczyć go w produkcjach Marvela, w kilku odcinkach gwiezdnowojennego Andora, a już za chwilę – wraz z Woodym Harrelsonem – wystąpi na deskach londyńskiego West Endu.
