filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 1 października 2016, 14:37

autor: eJay & fsm

Recenzja filmu Morgan. Wołyń i inne październikowe premiery filmowe

Spis treści

Zdaniem fsma

Pamiętacie pierwszy zwiastun tego filmu? Zdradzał niewiele, serwując przy tym mnóstwo doskonałego, mrocznego klimatu. Morgan, historia o genetycznie zmodyfikowanym dziecku, które umie dużo więcej niż przeciętny człowiek, nigdy nie zapowiadała się na przełomowe dzieło, ale oszczędny marketing dawał nadzieję na coś więcej. Tymczasem Luke Scott pod okiem słynnego ojca zrobił film bardzo poprawny, w którym zabrakło niedopowiedzeń i tajemnicy. Fabuła jest prosta i słabo stara się schować wielką rewelację, jaką prezentuje na końcu. Za dużo w tym wszystkim łubu-dubu (choć nakręcone jest świetnie) i zbytnio doskwierają scenariuszowe głupoty. Tak nieinteligentnych i nieprofesjonalnych naukowców dawno nie widziałem. Morgan jest na szczęście filmem dość krótkim, więc mimo wszystkich powyższych wad ogląda się go nieźle. Ma ładne zdjęcia, klimatyczną, delikatną oprawę muzyczną, dobrze zagrane (choć głupie, jak wspomniałem) postacie oraz kilka świetnych scen. To jednak za mało, by wybić się ponad przeciętność. Najkrótsze porównanie to: gorsza i płytsza Ex Machina.

Ocena: 6/10