Oto zwiastun filmu Super Mario Bros; Chris Pratt debiutuje jako najsłynniejszy hydraulik

Źródło fot. Super Mario Bros. Movie; reż. Aaron Horvath, Michael Jelenic; Universal Pictures; 2023

i

Do sieci trafił pierwszy zwiastun wyczekiwanej animacji na podstawie kultowych gier platformowych Nintendo – Super Mario Bros.: The Movie. Film powstanie we współpracy japońskiego przedsiębiorstwa z wytwórnią Illumination i wejdzie do kin 7 kwietnia 2023 roku. Za reżyserię odpowiadają Aaron Horvath i Michael Jelenic, a za scenariusz Matthew Fogel.

W rolę słynnego hydraulika w czerwonej czapeczce i niebieskich ogrodniczkach wcieli się Chris Pratt, który już w czerwcu wykazywał entuzjazm i dumę ze swojej pracy nad filmem. W wywiadzie dla Variety rozwiał wątpliwości fanów, jakoby miał naśladować włoski akcent podczas podkładania głosu Mario. Potwierdzeniem jego słów jest fragment filmu zaprezentowany w zwiastunie, gdzie wyraźnie słychać, że sposób mówienia postaci został dostosowany do nowej ekranizacji.

Pozostała obsada obejmuje takie gwiazdy, jak: Anyę Taylor-Joy (Księżniczka Peach), Charliego Daya (brat Maria, Luigi), Jacka Blacka (Bowser), Keegana-Michaela Keya (Toad), Setha Rogena (Donkey Kong) czy Freda Armisena (Cranky Kong). Specjalne cameo otrzyma również wieloletni „głos” Maria, czyli Charles Martinet.

Zwiastun Super Mario Bros.: The Movie, który możecie obejrzeć poniżej, pojawił się w sieci 6 października około godziny 22:00 polskiego czasu i niedługo potem zdominował nagłówki wielu portali informacyjnych, między innymi pojawiając się na stronie głównej IMDb.com. Premiera filmu jest wyczekiwana przez wielu fanów serii gier Nintendo i wszystkie przesłanki wskazują, iż dzieło może okazać się kolejnym kinowym hitem.

Film na kilka dni przed zwiastunem otrzymał także plakat promocyjny, który możecie zobaczyć poniżej:

Źródło: Super Mario Bros. Movie; reż. Aaron Horvath, Michael Jelenic; Universal Pictures; 2023

Warto wspomnieć, że ostatnia ekranizacja przygód braci Mario okryła się niesławą i obrosła wieloma negatywnymi legendami. Aktorzy mieli przychodzić na plan pod wpływem alkoholu, natomiast jego scenariusz był przepisywany dwanaście razy. Obecnie film live-action z 1993 roku uznawany jest za sztandarowy przykład tego, jak nie powinno się robić ekranizacji gier wideo i z perspektywy czasu jest trudny do oglądania.

Fanom hydraulika pozostaje trzymać kciuki, aby najnowsza ekranizacja wymazała pamięć o poprzednim filmie i zachęciła Nintendo do produkowania większej liczby filmów z bohaterami swych gier.

Czy czekacie z niecierpliwością na premierę filmu o braciach Mario?