Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 sierpnia 2023, 12:30

autor: Adrian Werner

Starfieldowi bliżej do Obliviona niż Skyrima, twierdzi Phil Spencer po 200 godzinach w grze

Według Phila Spencera Starfield bardziej niż Skyrima przypomina poprzednią część serii The Elder Scrolls, czyli Oblivion.

Źródło fot. Microsoft
i

Niecałe dwa tygodnie dzielą nas od premiery Starfielda, czyli następnego wielkiego RPG-a studia Bethesda. Gra bywa czasem lekko żartobliwie określana (nawet prze Todda Howarda) mianem „Skyrima w kosmosie”. Jednak szef działu Xbox, Phil Spencer, uważa, że bardziej przypomina ona inną klasyczną pozycję tego dewelopera.

  1. Phil Spencer twierdzi, że Starfieldowi bliżej do The Elder Scrolls IV: Oblivion niż do TESV: Skyrim.
  2. Do takich wniosków doszedł po spędzeniu około 200 godzin w Starfieldzie, bawiąc się kilkunastoma różnymi postaciami.
  3. Phil Spencer nie wytłumaczył dokładnie, co ma na myśli, więc możemy w tej kwestii jedynie spekulować. Oblivion przez wielu graczy uznawany jest jednak za produkcję z ciekawszymi postaciami i lepiej zrealizowanymi interakcjami z nimi, jak również lepszymi przygodami, zwłaszcza tymi związanymi z konkretnymi frakcjami.
  4. Oczywiście równie dobrze Spencer może po prostu żartobliwie odnosić się do postaci wielkiego fana bohatera kierowanego przez gracza. Pojawił się on po raz pierwszy w Oblivionie i wiemy, że powróci on w Starfieldzie.

Przypomnijmy, że gra Starfield zmierza na pecety, Xboksa Series S i Xboksa Series X. Premiera ma nastąpić 6 września tego roku. Tytuł będzie dostępny od momentu debiutu rynkowego także w abonamencie Game Pass zarówno na PC, jak i konsolach Xbox.

Warto dodać, że osoby, które zakupiły Starfield: Premium Edition uzyskają dostęp do gry wcześniej – zabawę rozpoczną już 1 września.

  1. Oficjalna strona gry

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej