Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 stycznia 2004, 13:42

autor: Maciej Myrcha

Road to Fame zapowiedziane

Już niedługo, bo w drugim kwartale tego roku, fani gier samochodowych popularnie zwanych "ścigałkami", otrzymają w swoje ręce produkt zatytułowany Road to Fame, którego tworzeniem zajmuje się węgierskie studio 576 Media. Według twórców, Road to Fame będzie oferować graczom połączenie najlepszych cech gier zręcznościowych i symulatorów wykorzystując zaawansowany, realistyczny silnik fizyczny. A jak będzie naprawdę możecie przekonać się rzucając okiem na trailer Road to Fame dostępny pod tym adresem.

Już niedługo, bo w drugim kwartale tego roku, fani gier samochodowych popularnie zwanych "ścigałkami", otrzymają w swoje ręce produkt zatytułowany Road to Fame, którego tworzeniem zajmuje się węgierskie studio 576 Media. Według twórców, Road to Fame będzie oferować graczom połączenie najlepszych cech gier zręcznościowych i symulatorów wykorzystując zaawansowany, realistyczny silnik fizyczny. A jak będzie naprawdę możecie przekonać się rzucając okiem na trailer Road to Fame dostępny pod tym adresem.

W Road to Fame gracz wciela się w postać anonimowego kierowcy, którego celem jest oczywiście dostanie się na szczyt list rankingowych 7 klas wyścigów dostępnych w grze. Aby to osiągnąć należy wygrać jak najwięcej wyścigów, dzięki czemu będziemy mogli modernizować swój pojazd i wygrywać kolejne zmagania. Urozmaiceniem zawodów będą z pewnością zmienne warunki pogodowe i drogowe oraz kilka możliwych sposobów na ukończenie danego wyścigu.

Gra oferować będzie:

  1. 10 samochodów, każdy z nich można ulepszać;
  2. 50 wyścigów;
  3. 20 torów (miasto, wieś, profesjonalne tory wyścigowe);
  4. Nagrody pieniężne za wygranie wyścigu.

Hmm, chociaż gra według mnie prezentuje się całkiem przyzwoicie, nie wydaje mi się aby mogła na dłuższą chwilę odciągnąć graczy od chociażby najnowszej odsłony Need for Speed. Ale o gustach się nie dyskutuje, tymczasem polecam zajrzeć na oficjalną stronę gry - ostrzegam jednak, że jej oglądanie może być ciut irytujące jako że większość informacji podana jest w języku węgierskim.