Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 4 października 2004, 09:44

Ranking najlepszych wydawców gier według Game Developer Magazine

Popularny w branży komputerowej periodyk Game Developer Magazine po raz drugi próbuje odpowiedzieć na pytanie, któremu koncernowi należy się tytuł najlepszego wydawcy oprogramowania rozrywkowego na świecie. Wyniki, które zostaną opublikowane w październikowej edycji magazynu były łatwe do przewidzenia. Zwyciężył Electronic Arts, tuż za nim uplasował się Microsoft, podium zamknął Sony.

Popularny w branży komputerowej periodyk Game Developer Magazine po raz drugi próbuje odpowiedzieć na pytanie, któremu koncernowi należy się tytuł najlepszego wydawcy oprogramowania rozrywkowego na świecie. Wyniki, które zostaną opublikowane w październikowej edycji magazynu były łatwe do przewidzenia. Zwyciężył Electronic Arts, tuż za nim uplasował się Microsoft, podium zamknął Sony Computer Entertainment.

W przeciwieństwie do ubiegłorocznych wyników, tym razem oparto się na czymś więcej niż tylko czyste zyski. Redaktorzy magazynu wzięli pod uwagę również takie czynniki jak stosunki z developerami, przyjmowanie gier przez krytykę czy skupianie się na nowych i oryginalnych tytułach.

Electronic Arts, który bezapelacyjnie zajął pierwszą lokatę nadal może pochwalić się rekordowymi zyskami ze sprzedaży swoich produktów. W osiągnięciu najwyższego miejsca nie przeszkodziła firmie nawet nikła koncentracja nad nowymi tytułami – do 31 marca 2004 roku ich ilość stanowiła zaledwie 3% całego katalogu – reszta to kontynuacje znanych doskonale programów. Mimo to, Electronic Arts może pochwalić się niemal perfekcyjnymi układami z developerami, Ci ostatni ocenili współpracę z molochem w samych superlatywach.

Zupełnie odmienne podejście wykazuje Microsoft, który aż 56% swoich gier oparł na premierowych tytułach, nie będących sprawdzonymi na rynku licencjami. „Gigant z Redmond” ustępuje za to Electronic Arts pod względem korzystania z usług niezależnych developerów (78%). Reputacja wśród tych ostatnich jest jednak równie doskonała.

Sony Computer Entertainment – potentat na rynku konsolowym – tylko 38% swoich tytułów oparł na nowatorskich pomysłach. W wielu przypadkach koncern postanowił sam pracować nad swoimi grami, współpraca z zewnętrznymi developerami wynosi niecałe 45%. W zajęciu trzeciego miejsca, firmie zdecydowanie pomogła za to reputacja oraz wysokie zyski, sięgające 1.8 miliarda dolarów.

Na uwagę zasługują stosunkowo niskie pozycje innych „molochów”, np. Atari, SEGA czy Nintendo. Takie a nie inne miejsca zawdzięczają one zazwyczaj mizernym wynikom w jednej lub dwóch kategoriach – przykładowo Nintendo zbiera bardzo pozytywne recenzje wśród krytyków, ale koncern już dawno przestał lansować nowatorskie tytuły, koncentrując się na sprawdzonych i oklepanych patentach.

A oto pełny ranking dokonany przez magazyn Game Developer Magazine:

LP.

KONCERN

1.

Electronic Arts

2.

Microsoft Game Studios

3.

Sony Computer Entertainment

4.

THQ

5.

Ubisoft

6.

Eidos

7.

Activision

8.

Take-Two

9.

Atari

10.

Nintendo

11.

Vivendi

12.

Codemasters

13.

Acclaim

14.

SEGA

15.

Konami

16.

Square Enix

17.

Midway Games

18.

Koei

19.

Empire Interactive

20.

Namco

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej