Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 marca 2007, 08:21

Już dziś dostaniemy drugą łatę do gry Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium

Trwają prace nad kolejną poprawką do gry Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium. Łata oznaczona liczbą 1.2 pierwotnie miała pojawić się w Internecie pod koniec przyszłego miesiąca, ale ze względu na kilka uciążliwych problemów zgłaszanych prze graczy, patch zadebiutuje jeszcze dziś.

Trwają prace nad kolejną poprawką do gry Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium. Łata oznaczona liczbą 1.2 pierwotnie miała pojawić się w Internecie pod koniec przyszłego miesiąca, ale ze względu na kilka uciążliwych problemów zgłaszanych prze graczy, patch zadebiutuje jeszcze dziś.

Już dziś dostaniemy drugą łatę do gry Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium - ilustracja #1

Tym razem „elektronicy” nie będą eliminować błędów występujących podczas rozgrywki, ale skupią się nad poprawą jakości usługi, która wykorzystywana jest podczas internetowego połączenia z serwerami firmy Electronic Arts. Jej użytkownicy narzekają, że czasem zostają rozłączeni bez powodu, aplikacja lubi się także zawieszać, co z pewnością nie wpływa dobrze na samopoczucie chętnych do zabawy. Duża liczba entuzjastów trybu multiplayer (w rozgrywkach rankingowych klasyfikowanych jest już ponad 3000 graczy) spowodowała, że w tzw. „pokojach” na serwerach zrobiło się bardzo tłoczno. Użytkownicy mają problem z wejściem do założonych przez innych gier, gdyż lista odświeża się w zbyt szybkim tempie. Ten błąd również zostanie wyeliminowany w nowej łacie.

Poprawki dotkną również programu do automatycznej aktualizacji gry. Część osób zgłaszała problemy z nawiązaniem połączenia. Koncern Electronic Arts zapewnił, że taka sytuacja nie będzie mieć już więcej miejsca.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej