Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 stycznia 2004, 15:55

Empire Deluxe Enhanced Edition – klasyczny pomysł w nowej oprawie

Killer Bee Software, firma zarządzająca prawami do słynnych gier Empire i Perfect General, ogłosiła w dniu dzisiejszym, że w lecie br. opublikuję kolejną odsłonę tego pierwszego tytułu, tym razem w wersji Deluxe Enhanced Edition. „To niezwykle ekscytujące, być świadkiem kolejnego etapu w ewolucji Empire Deluxe” – powiedział Mark Kinkead, właściciel Killer Bee Software. Firma zapowiada, że gra ulegnie lekkiemu przeobrażeniu. Pojawi się więcej jednostek, zostaną też wprowadzone nowe reguły, które w parze z już dawno sprawdzonymi pomysłami, powinny zyskać akceptację fanów serii. Nic więcej na temat samej gry, jak na razie nie wiadomo.

Killer Bee Software, firma zarządzająca prawami do słynnych gier Empire i Perfect General, ogłosiła w dniu dzisiejszym, że w lecie br. opublikuję kolejną odsłonę tego pierwszego tytułu, tym razem w wersji Deluxe Enhanced Edition. „To niezwykle ekscytujące, być świadkiem kolejnego etapu w ewolucji Empire Deluxe” – powiedział Mark Kinkead, właściciel Killer Bee Software. Firma zapowiada, że gra ulegnie lekkiemu przeobrażeniu. Pojawi się więcej jednostek, zostaną też wprowadzone nowe reguły, które w parze z już dawno sprawdzonymi pomysłami, powinny zyskać akceptację fanów serii. Nic więcej na temat samej gry, jak na razie nie wiadomo.

Empire to jedna z najstarszych, komputerowych gier strategicznych z podziałem na tury, pamiętająca jeszcze zamierzchłe lata osiemdziesiąte. Killer Bee Software wykupiło licencję wersji Deluxe, należącą niegdyś do New World Computing, pod koniec 2002 roku. Kinkead i spółka szybko skorzystali z szansy i zaledwie kilka miesięcy później opublikowali pierwszą grę z serii, zatytułowaną Empire Deluxe: Internet Edition.

Linki do stron powiązanych z tematem:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej