Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 stycznia 2008, 10:11

autor: Piotr Doroń

Deca Sports na konsolę Wii kolejną grą firmy Hudson

Deca Sports (w Europie Sports Island) będzie kolejną pozycją, przy pomocy której firma Hudson Entertainment postara się zdobyć serca właścicieli konsoli Nintendo Wii. Czy sukces przyniesie jej gra sportowa, w której poszczególne dyscypliny zostały potraktowane z lekkim przymrużeniem oka?

Deca Sports (w Europie Sports Island) będzie kolejną pozycją, przy pomocy której firma Hudson Entertainment postara się zdobyć serca właścicieli konsoli Nintendo Wii. Czy sukces przyniesie jej gra sportowa, w której poszczególne dyscypliny zostały potraktowane z lekkim przymrużeniem oka?

W Deca Sports natkniemy się, zgodnie z tym co sugeruje tytuł - deca od decathlon, czyli dziesięciobój – na dziesięć dyscyplin sportowych. Znajdą się wśród nich gry zespołowe (siatkówka plażowa, koszykówka, curling, piłka nożna), jak i sporty indywidualne (snowboard, badminton, jazda figurowa na lodzie, łucznictwo, supercross oraz wyścigi gokartów).

W momencie rozgrywania pojedynków w każdej z wymienionych dyscyplin, główną rolą gracza będzie odpowiednie odczytanie funkcji Wiimote’a. Mniej zdolni miłośnicy Wii nie powinni się jednak niczego obawiać. Wskazówek zasięgną bowiem w pokoju treningowym. Po odbyciu szkolenia gracze będą mogli podjąć rywalizację w trybach dla pojedynczej osoby, jak za pośrednictwem rozbudowanej opcji wieloosobowej.

Amerykańską i europejską premierę Deca Sports zapowiedziano na okres wakacyjny 2008 roku.

Deca Sports na konsolę Wii kolejną grą firmy Hudson - ilustracja #1
Deca Sports na konsolę Wii kolejną grą firmy Hudson - ilustracja #2
Deca Sports na konsolę Wii kolejną grą firmy Hudson - ilustracja #3

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej