Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 września 2007, 14:31

autor: Piotr Doroń

Capcom amerykańskim i europejskim wydawcą gry We Love Golf!

Doskonała znajomość zasad rządzących golfem będzie już niedługo jedną z domen posiadaczy konsoli Nintendo Wii. Wszystko to za sprawą zapowiedzi gier poświęconych temu właśnie sportowi. Niebawem dołączy do nich We Love Golf! – pozycja będąca efektem porozumienia zawartego pomiędzy firmami Camelot Software i Capcom.

Doskonała znajomość zasad rządzących golfem będzie już niedługo jedną z domen posiadaczy konsoli Nintendo Wii. Wszystko to za sprawą zapowiedzi gier poświęconych temu właśnie sportowi. Niebawem dołączy do nich We Love Golf! – pozycja będąca efektem porozumienia zawartego pomiędzy firmami Camelot Software i Capcom.

We Love Golf! będzie pozycją, w której nacisk położony zostanie głównie na rozgrywkę wieloosobową. Z informacji ujawnionych przez producentów gry wynika, że znajdzie się w niej rozbudowany tryb multiplayer, przeznaczony maksymalnie dla czterech graczy. Jednakże osoby preferujące opcję dla pojedynczego gracza również znajdą tu coś dla siebie. Gra zostanie podzielona na turnieje, pojedyncze wyzwania, a także zabawne mini-gry. Udane występy pozwolą graczowi na odblokowanie wielu interesujących dodatków – strojów, kijów, trybów rozgrywki, a także innych, nierzadko rozśmieszających sekretów.

Firma Camelot Software, mająca doświadczenie w produkcji tego typu programów (stworzyła m.in. Mario Golf), ma nadzieję na wyprodukowanie gry zapewniającej rozrywkę całej rodzinie. Nie zapomni przy tym o takich elementach, jak fizyka świata (m.in. wiatr oddziałujący na tor lotu piłeczki). Amerykańska, jak i europejska premiera We Love Golf! odbędzie się w przyszłym roku.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej