Najciekawsze materiały do: Hard to Be a God

Ręce opadają na widok scen w których wilki, krokodyle oraz bandyci jednoczą siły w pościgu za głównym bohaterem. Kompletny brak interakcji otoczenia, wewnętrznych pojedynków. Całość pogarsza brak rozwiązań ułatwiających walkę z wieloma przeciwnikami.
Dekada dzieli tą produkcję od poziomu osiągniętego w naszej rodzimej produkcji.

niestety niedopracowana do konca ale mimo wszystko PERELKA. nie dla dzieci neo oraz kretynow jarajacych sie dx10 i cieniem liscia na dupie maryny. gra w fajnym, lekko oldschoolowym, klimacie. ciekawa historia - tylko, ze wypadaloby poczytac ksiazke wczesniej i wczuc sie w klimat. podejrzewam, ze latwiej lepiej plakac o wilkach i krokodylach, ktore biegaja razem za glowym bohaterem :) ale co kto lubi w grach jak widac...

Witam gra ma male wymagania na rozdzielczosci 1024x786 na high detalach i z wylaczonym shadow wystarczy ze masz kompa jak ja czyli proc 2Ghz 768Ram Karta Radeon 256mb pixel shader 2.0 i nie zobaczysz zacinki a sama gra to miodzio wspanialy system walki ciekawa fabula zdaje sie HICIOR! pozdrawiam i zapraszam do zagrania w ta wspaniala gre

Demo jest w najnowszym CDA.

Polecam gre

Gra jest świetna, zacinam w demko - już jutro będę miał Full'a.
Dla tych co grają: polecam walkę 'z siodła', jest o wiele prościej. Trudno jest opanować ten 'styl', ale gdy już się go opanuje, wychodzi się z walki bez żadnych strat.
Gierkę polecam miłośnikom RPG lub Hack'n'Slash'ów. Można ją skojarzyć z Gothic'iem, ale ja np. Gotchic'a NIENAWIDZĘ, za to HtbaG podoba mi się bardzo.
Grę oceniłem a 9,5, gdyż grafika, w porównaniu do gier w dzisiejszych czasach jest dość słaba...
Co prawda to DEMO, więc możliwe są lepsze opcje w FULL'u (gram na najwyzszych).
Gdyby grafika byłaby ciut lepsza...no ale cóż, gra CUUUUUDNA i to fabuła/rozgrywka/grywalność jest ważniejsza.
Można wziąć za przykład DIABLO II...grafika już jest bleee, a ile osób w niego zacina? (diablo też nie lubie xP)

Polecam i pozdrawiam.

Ja też zacinam się w demo i walka z siodła jest bardzo dobrym rozwiązaniem w walce z silnymi przeciwnikami ale walka pieszo jest jak dla mnie bardziej satysfakcjonująca i efektowna ( zwłaszcza dwoma broniami ). Nie mogę się doczekać polskiej premiery.

Hito21 tobie może się nie podobać i koniec tematu. A ja myślę że to będzie ciekawy tytuł.

ta gra jest slaba i nudzi sie po pieciu minutach..doswiadczylem niestety

Polecam. Naprawde ciekawa, wciągająca gra na wiele godzin.

przepraszam ale jaka jest kolejnosc gdy gada sie w residence Arata's w sound archanar??
jak widze co piszecie to chyba tu nie znajde odp. bo siedzicie w 1 wiosce albo w cale nie macie gry

hej! niewiem co zrobić w misji co jest misja ze babce trza dzieciaki z lasu przyprowadzić to w tej planszy o co w misji głównej chodzi? bo te kolsie przez barierke mnie nie chcą przepuscic! :(

ej i od 2 planszy jak statkiem przyplywam niemoge zapisywac stanu gry, czemu?

T gra jest fajna z genialną fabułą i nie ma się co dziwić, że serwis dał 5.5 bo oni oceniają grafikę i te inne głupoty, które nie są najważniejsze w grze.

slaba grafa i toporne sterowanie ale nie to nie wazne! klimat i fabula sa super! jakby ktos zapomnial to wlasnie o to chodzi w dobrym RPG! grafika ma tylko nie przeszkadzac w graniu a gracz ma sie delektowac klimatem i fabula!

Problemy od drugiej mapy zaczynają się na pirackiej kopii (ok 1 Gb). Pełna gra ma ponad 4Gb. Jej grafika mierzona ilościa pikseli na ekranie i rodzajem efektów specjalnych mogłaby być określona jako słaba - ale moim zdaniem to małe dzieło sztuki. Bogactwo detali i różnorodność lokacji. Swietny dobór kolorystyki i olbrzymia ilość różnych szczegółów skomponowanych w bardzo przekonujące tło fantastycznej opowieści. Że to pełne RPG to za dużo powiedziane. Statystyki postaci są tu drugoplanowe. Fabuła jest bardzo skomplikowana. Mnóstwo zwrotów akcji i zaskoczeń. Nic dziwnego że raczej liniowa. Gra się w to jakby się czytało książkę - dobrą książkę. Chociaż tylko po angielsku, język jest staranny i bez problemu da się rozumieć nawet ze słuchu. A jest co słuchać, bo ta gra to wiele wiele godzin narracji i dialogów. Sceny walki i podróży po malowniczych teranech na wielkim obszarze gry to tylko przygrywka do rzeczonej fabuły. Uniwersum stworzone przez Strugackich może budzić wiele wątpliwości ale nie zmienia to faktu że to bardzo ręcznie opowiedziana historia. Nie jest to pozycja dla wymiataczy klawiatur i joysticków choć całkiem sporo tu walki któą można niemal całkowicie uniknąć i w niewielkim stopniu ona premiuje rozwój postaci. Gra jest obowiązkowa dla miłośników literatury i ludzi spragnionych ślicznych widoków.

Rumata, Reba, Ripat, Rudi, Rimon i jeszcze z pół tuzina dwusylabowych imion zaczynających się na R to będzie 90% głównych postaci w grze. Strugaccy byli chyba upośledzeni na tym punkcie. Można dostać kołomyi. :)

^haha