Wiadomość Niepewna sytuacja Resident Evil 5 w wersji PC

a co mnie to obchodzi ważne że ja będe miał na swojego xbox

igloopol ====> jeżeli cię to nie obchodzi to po co w ogóle wchodziłeś do tego wątku? Co za idiotyzm!

A co do Capcomu - DMC to nie jest gra na PC, więc niech się nie dziwią, że słabo się sprzedaje (do tego dochodzą jeszcze takie błędy jak brak dystrybucji sieciowej). Resident Evil 5 o wiele łatiwej przyjąłby się na PC niż którykowliek DMC. Jakoś na sprzedaż Lost Planet na PC nie narzekali...
Poza tym USA to nie jest najbardziej znaczący rynek dla sprzedaży gier PC, a oni narzekają na sprzedaż DMC 4 PC tylko w USA (tak przynajmniej wynika z newsa, który GOL podał kilka dni temu). Niech poczekają jeszcze 6 miesięcy i dopiero później ocenią jak DMC 4 PC sprzeda się NA CAŁYM ŚWIECIE, a nie tylko w USA. Choć nie ma co ukrywać, że i tak nie będzie to powalający wynik. Ale jeśli sprzeda im się minimum 500.000 egzemplarzy, to raczej możemy się spodziewać Resident Evil 5 na PC (zwłaszcza jeśli podpiszą tę cholerną umowę o dystrybucji sieciowej!).

No nic zobaczymy jak będzie bo jeszcze nic nie jest przesądzone. Może Capcom podpisze umowę o dystrybucję sieciową i jednak wyjdzie.
W koncu Gears of War, Mass Effect i GTA IV też nie miały wyjść na PC... ;)

igloopol -> ty nie jestes przypadkiem z Debicy?

igloopol --->Co musiałeś takiego zrobić, że GOL zaczął pisać wiadomości tylko dla Ciebie?

według mnie to pierwszy odcinek z serii ,,Resident Evil 5 w wersji PC,, i znowu bedą krążyć pytania jak to jest z tą wersją na pc bedzie czy nie bedzie??? według mnie bedzie na pc ale po kilku miesiącach od premiery konsolowej... tak samo było z mass efect , Gars of war, assassin creed no i z GTA IV

Resident Evil 4 - Gra paskudna, z okropnym, topornym sterowaniem. (kiepski port)
DMC 3 - To samo co wyżej, tyle że tutaj jeszcze sam gameplay był mało atrakcyjny. (kiepski port)
DMC 4 - Gra ładna, strowanie znośnie (widać że port jest bardziej staranny) ale nie zmienia to faktu że w kwestii gameplay'a nie powala...
Lost Planet - Jedyna wisienka na torcie, choć gra bardzo trąci konsolą, to mimo wszystko jest to bardzo dobra gra i konwersja.

A nawiązując do tego nieszczęsnego DMC, cóż za ironia losu że akurat gatunek który jest praktycznie martwy na PC, ze względu na swoją znikomą popularność, ma zaważyc o losach bardzo dobrej gry (RE5) na PC.
I całe to żałosne podejście Capcomu: "My wam robimy łaskę i wydajemy nasze najwieksze hity, a wy nie kupujecie?!?!? Jak nie zaczniecie to nie damy wam RE5!!" - to co my mamy zrobić, rzucić się do sklepów i zacząc nabijać sprzedarz po to by uratować Residenta 5?!?

Poza tym wszystkim, nawet jak zrobią tego RE5 na PC, to jaką mamy pewność że znowu nie spartolą portu? I znowu się lamenty zaczną, dlaczego taka sprzedarz niska... Ehh profesjonaliści wielcy.

PCtowcy są dziwni. Czekają na jakaś grę, śnią o niej po nocach, przeżywają każdego newsa z cyklu "będzie nie będzie" a gdy tytuł pojawi się wreszcie na blaszaki to pracą ją na potęgę i przy kolejnym tytule dziwą się że są takie same telenowele opory i przy jej wydaniu.

Nie będzie na PC, to zagram na Xboxie, ot i po problemie... Zresztą obecna polityka Capcomu jest imho cokolwiek dziwna. Najpierw trzaskają jak opętani pecetowe wersje swoich najgorętszych tytułów, a później odstawiają takie cyry..

pietrulka_rz - na DMC mało kto czekał... To nie piraci pogarszają sytuację tej gry, ale ona sama. Jak myślisz ile osób chciało by zagrać w symulator lotu na konsoli? (przeniesiony z PC w prawie nie zmienionej formie, łącznie ze sterowaniem). Produkt z gatunku który na konsoli praktycznie nie istnieje, a do tego bezczelny i prostacki port z PC. Twoim zdaniem ta gra odniosła by sukces na konsoli? Podaje ci ten przykład bo zazwyczaj jest odwrotnie, to my na PC dostajemy takiego "potworka" (no za wyjątkiem tego gatunku, bo czasem dostajemy gry które teoretycznie powinny być bardzo popularne ze względu na gatunek do którego należą) a producenci oczekują milionowych zysków...

pietrulka_rz ====> trudno się nie zgodzić, ale z jednym zastzrżenie - nie "PCtowcy", tylko "część PCtowców"...
Ale popuśćmy wodze fantazji - jeśli PC umrze jako platforma do gier (dlatego popuśćmy wodze fantazji bo tak się nie stanie), to paradoksalnie najbardziej ucierpią na tym złodzieje-piraci bo reszta graczy przesiądzie się na konsole. Złodzieje-piraci się nie przesiądą bo jeśli teraz nie stać ich na to aby kupić grę za 100 zł to co dopiero, aby kupić grę za 200-250 zł. I do tego jeszcze będą musieliby wybierać między grami bo przecież w bardzo krótkim czasie jeśli tylko by chcieli to mogliby ukraść (czyli mieliby w zasadzie za darmo) prawie wszystkie gry, ktróe są na PC, a tu za ok. 200 zł mieliby tylko jedną?! W takim razie nie będą mieli żadnych nowych gier bo na PC nie będą wydawane a konsoli nie kupią <sarkazm>

No, ale te debile-złodzieje-piraci mają tak ograniczoną wyobraźnię, a mózg chyba tylko po to żeby zwyczajnie żyć (no bo przecież nie myśleć!)...

RedCrow ====> zgadzam się. Po prostu DMC to nie rodzaj gry, w którą pocinają PeCetowcy. Kto lubi slashery (a nie tylko gra jak np. dostanie w prezencie albo ukradnie) to ma konsolę i już dawno kupił DMC 4 na konsolę, więc po co kupować taką grę na PC.

DMC - co to wogole jest ?

innymi slowy podpisuje sie pod tym co RedCrow powiedzial.

Jeżeli miałby być RE5 na PC, to trochę czasu po premierze wersji konsolowej, czyli ok. 2010, więc po co już teraz się tym zajmować...

Ludzie,przestancie pieprzyc,ze PC jako platforma do gier umiera,bo od tego chce sie normalnie wymiotowac!!PC jako platforma umiera,a co rusz super gierka bedzie wydana w wersji na PC.To jak to jest?A Ty i igloopol jak cos Cie nie dotyczy,to po co sie Wcinasz?

andrey226-----> a czy ja tu cos napisałem że pc umiera napisałem tylko ze mnie nie obchodzi czy wyjdzie na PC

Szkoda. Obyśmy się jednak jej doczekali :-) Jestem dobrej myśli.

Na PC pewnie będzie tylko, że z hakiem min. 6 miechów od konsolowych wersji. Mi tam w sumie wszystko jedno (i tak czekam na wersję na plejka), ale takie głupiego gadanie "będzie, nie będzie" jest irytujące. Ledwie się cyrk z GTA skończył to teraz znowu przez rok będziemy w kółko raczeni wieściami w stylu, bo gdzieś na Sumatrze, w kiosku Ruchu, widziano czasopismo pecetowe na okładce której jest RE5, więc to znaczy, że będzie na PC ;) Wkurzające jest też gadanie - jeśli nie wyjdzie na PC to dobrze bo ta gra to syf (jak DMC4), ale jak już po długim czasie wyjdzie to będzie "Hurrra! I co łyso wam konsolowcy".

scorpinor----> popieram cie znowu na jakieś okładce arbskiego pisma będzie RE5 a potem zaczną sie zlatwac dzieci neo i pisac takie teksty że teraz konsolowcy mogą na buty czyści

Wszyscy sfrustrowani konsolowi fanboje, "FOR A HOOOOOOOOOORDE!!!"

tankem "nikt na to nie czeka, nikt nie chce tego" ====> oczywiście! Tylko jak np. w przypadku Gears of War, Mass Effect, GTA IV, Fable 2, Resident Evil 5 pojawiało się mnóstwo głosów typu "A bedzie na PC", "Chcę to na PC!" to sfrustrowani konsolowi fanboje o niskim poczuciu własnej wartości jadą za to na autorów tych głosów! Czyżby więc naprawdę "nikt na nie nie czekał, nikt ich nie chciał"??? Zdecydujcie się bo robicie się żałośni. Wasza niekonsekwencja aż bije po oczach!
Skończyły się spekulacje z Gears of War, z Mass Effect, Silent Hill: Homecoming i GTA IV to teraz musicie swoje ego podbudowywać Resident Evil 5, co? Okazji do tego będziecie mieć znacznie więcej bo i Resident Evil 5, i Gears of War 2 i Fable 2 i wiele, wiele innych wielkich tytułów wyjdzie na PC, więc wasze ego nie pozostanie (nie)zaspokojone... ;)

RedCrow wybacz, ale takie bzdury piszesz, ze az sie czytac tego nie da. NIby co maja "spartolic"w porcie, jezelu juz naskakujesz na TAK PROFESJONALNA firme produkujaca gry swoimi kosmicznymi madrosciami, to najpierw sprawdz kilka podstawowych faktow dot. np. obecnej produkcji gier CAPCOMU - ktory napierw stworzyl srodowisko umozliwiajace pisanie gier na 3 platformy naraz (ZADNE konwersje), czyli PS3, X360 i PC, a pozniej zaczal tworzyc nowe gry (Lost Planet, DMC4, RE5 i inne). TO raz. Dwa, ze konwersje DMC3 stworzyl UBISOFT+wynajeta mala firma japonska, Capcom nie zrobil tutaj _NIC_. To dwa. Trzy, ze nie wiem w ogole o czym piszesz, DMC3 na PC gralo sie swietnie, przeszedlem sobie od nowa w 1650x1080, byly jedynie problemy z konfiguracja pada - i tutaj duzy minus, pozatym wszystko bylo slicznie.

Konwersje RE4 rowniez wykonal ubisoft+mala japonska firma, ktora zrobila to jak kazdy wie bardzo zle, tzn. w ogole nie przeportowali efektow typowo ps2/gc na shadery karty graficznych i kazdy wiedzial co wyszlo. Sterowanie bylo OK.

Obecnie Capcom nie musi nic konwertowac, bo odpowiednie bilioteki i api dba o wszystko, a kazdy efekt np. z shaderow czy postprocesingu jest napisany na 3 platformy (z ew. roznicami, ale wywolanie API jest takie samo dla 3 platrform).

Tribunal - a Resident Evil to nie jest typowo konsolowa gra? Tak samo jak DMC4 i szczerze mowiac, jezeli Capcom ma miec problem z rentownoscia takich gier na PC to niech nie wydaje i dobrze robi, po co maja to robic? ABy wyjsc "na zero", jaki to ma sens? W tym czasie moga tworzyc cos, co bedzie mialo rentownosc przynajmniej 30%.

I przy oakzji Tribunal, napisalem CI w innym topicu - wrzucasz wszystkich do jednego wora, jadac od konsowlowych fanbojow, bedac idealnym przykaldem PCtowego fanboya. n/c

A w ogole to trzeba miec skrzywiona psychike, aby generotwac texty ala "gol CI skoczy bo bedzie na konsoli a na PC nie" i odwrotnie. Naprawde do psychiatry niektorzy powinni sie udac, a nie do grania. TO sa gry, moga se wyjsc na zegarek elektroniczny jako ekslusive, jezeli bede mial cisnienie na dana gre, to sobie uzbeiram/kupie dana platforme i pogram w ta gre. omg:/

tankem3 - kompletnie nie rozumiem tego zdania: "właśnie tak, najlepsze jest to że kiedy wiadomo ze bedzie na PC od początku, nikt na to nie czeka, nikt nie chce tego, a gdy nagle okazuje sie ze bedzie, sa texty typu [...]"

Skoro od razu wiadomo że gra BĘDZIE, to dlaczego nagle ma się okazać że BĘDZIE? (potwierdzenie tego samego?)

A poza tym - proszę was przestańcie, dzień sie nedawno rozpoczął, temat jeszcze świeży, a wy musicie go zatruwać swoimi konsolizmami? Co was to wszystko obchodzi, ten wątek nas PCtowców dotyczy a nie was, więc po co robicie bajzel?. Jeżeli nie macie nic ciekawego do powiedzenia (a do tej pory widać że tak jest) to zmieńcie temat w którym sie wypowiadacie na jakiś wam bliższy...

realsolo - chłopcze drogi - mnie kompletnie nie obchodzi co i jak Capcom robił, mnie interesuje zadziwiająco niski poziom tych gier któte wydał na PC. Jeżeli podwykonawcy tak popsuli te gry, to przykro mi, ale to też wina Capcomu - mógł wybrać innych. A co do tego że DMC3 był super - to już jest czysty subiektywizm. Opinie wiekszości (także recenzentów) były bardzo mało przychylne i pochlebne...

I kto tu jest sfrustrowany Tribunal? Wyjdzie to wyjdzie, no i fajnie. Co będzie na konsoli dużo wcześniej (lub tylko na wyłączność) to pogram na konsoli, co wyjdzie na pececie to pogram na piecu (bo w sumie z przyzwyczajenia wolę grać właśnie na nim). Podstawa to się nie okopywać za wszelką cenę za swoimi poglądami tylko zachować otwarty umysł oraz grać w co i na czym się lubi. Fakt jednak, że poziom wypowiedzi zatwardziałych pecetowców jest porażający (wystarczy spojrzeć na posty w wątku o GTAIV - zawsze najwięcej mieli o nim do powiedzenia, choć nawet w niego nie grali). Wynika to choćby z faktu, że każdy kto tu zagląda ma PC, ale niewielu konsolę (natężenie 'dzieci neo' jest więc na tej platformie znacznie większe :P). Pozdro!

RedCrow-> skoro poziom gier Capcomu na PC jest tak niski to po co w ogóle interesujecie się losami RE5 na tą platformę?

scorpinor - wszystko ok, poza jednym zdaniem: "Wynika cto hoćby z faktu, że każdy kto tu zagląda ma PC, ale niewielu konsolę (natężenie 'dzieci neo' jest więc na tej platformie znacznie większe :P)." To jak wyjaśnisz że w każdym temacie który ewidentnie dotyczy PC (tak jak ten) zwala się konsolowa zgraja i dorzuca swoje niepotrzebne trzy grosze...?

RE5 - interesuje mnie z 2 powodów. Lubię horrory i widziałem filmiki prezentujące RE5 w akcji. Te 2 elelemnty wystarczyły by wzbudzić moje zainteresowanie tą grą... Po całkiem udanym Lost Planet, mam jeszcze niewielkie nadzieje, że Capcom uczy się na błędach.

"Wynika to choćby z faktu, że każdy kto tu zagląda ma PC, ale niewielu konsolę (natężenie 'dzieci neo' jest więc na tej platformie znacznie większe :P)." To jak wyjaśnisz że w każdym temacie który ewidentnie dotyczy PC (tak jak ten) zwala się konsolowa zgraja i dorzuca swoje niepotrzebne trzy grosze...?

Moje zdanie to <niestety> najprawdziwsza prawda i go nie zmienię. To po prostu statystyka w najczystszej postaci. A kto tu jest "konsolową zgrają"? Bo na pewno ja sie do niej nie zaliczam - gram na obu sprzętach, a na PC dużo więcej. Gdyby RE5 wyszedł na PC w tym samym czasie co na konsolach kupiłbym wersje pecetową, choćby ze względu na fakt, że będzie napewno tańsza ;). A czy niepotrzebne trzy grosze? W końcu to forum i można się wypowiedzieć dowoli (w ramach przyzwoitości). Dla mnie np. niepotrzebne są Twoje posty, co nie zmienia faktu, że możesz tutaj wyrażać swe poglądy i mi nic do tego (choć mogę się z nimi nie zgadzać). Peace bro's :)

A dla mnie nie potrzebne są twoje wpisy i ludzi którzy piszą "a PC towcy to to, PCtowcy to tamto, oni powini siamto..." Możecie tu pisać, nikt wam nie broni, ale pisząc takie głupoty (na darmo do tego) sami się ośmieszacie.

Tribunal---> ja rozumiem że jestes 13-latkiem który kocha tylko swojego kompa i nie ma kumpli po za tymi z gry

realsolo ====> jasne, wrzucam wszystkich do jednego worka. Tylko że chyba nie rozumeisz tego, co czytasz! Specjalnie piszę "sfrustrowani konsolowi fanboje", a nie "konsolowcy". A to nie jest wrzucanie do jednego worka. Są przecież normalni gracze, którzy wolą i grają na konsolach, ale którzy nie są ani sfrustrowani (tym że jakaś gra wyjdzie na PC) ani nie są fanbojami (nie są zaślepieni na punkcie swojej "jedynej słusznej" konsoli). Sfrustrowanymi konsolowymi fanbojami (a nie konsolowcami!) są konsolowcy, którzy mówią "nie wyjdzie na PC!!!!", "PC umarło!!!" i takie tam bzdury. Sfrustrowanymi konsolowymi fanbojami (a nie konsolowcami!) są konsolowcy, którzy wchodzą na wątki dotyczące gier PC i piszą np. "a co mnie to obchodzi ważne że ja będe miał na swojego xbox". Sfrustrowanymi konsolowymi fanbojami (a nie konsolowcami!) są konsolowcy, którzy swoimi marnymi i dziecinnymi tekstami "nie chcą dopuścić", aby jakaś wartościowa gra, która najpierw wyszła na konsolę wyszła także na PC. Sfrustrowanymi konsolowymi fanbojami (a nie konsolowcami!) są konsolowcy, których dotyka i boli kiedy napisze się, że "sfrustrowani konsolowi fanboje to", "sfrustrowani konsolowi fanboje tamto" i odbierają to jako post skierowany do nich. Jak napiszę "wszyscy pedofile-alkoholicy" to też zareagujesz? Zakładam, że nie bo wątpię abyś był pedofilem-alkoholikiem. Jeśli coś kogoś nie dotyczy to ten ktoś po prostu nie reaguje.
Jeśli ktoś reaguje na posty, które nie sa skierowane bezpośrednio do niego widocznie po prostu one go dotykają i ten ktoś jest wkurzony, że inni widzą (choć nie kierują tego bezpośrednio do niego!) jego frustrację i fanbojstwo. Inaczej by nie reagowali...

Tak więc graczy konsolowych (i PeCetowych) dzieli się na normalnych graczy konsolowych (PeCetowych) i sfrustrowanych konsolowych (PeCetowych) fanbojów. I tyle. Sprawa jest nadzwyczaj prosta.

igloopol -> Ja tez rozumiem że jesteś dopiero po komunii na która dostałeś xboxa i kochasz go bardziej niż rodziców i nie masz kumpli :) W dodatku twój nick zalatuje duchem socjalizmu :)

lordpilot - może jednak przeceniasz tą grę. Gdyby miała na serio wielu fanów wśród PCtowców, to sprzedarz była by przynajmniej dobra. Piracstwo to nie jest prawdziwa przyczyna (ciągle to powtarzam) tylko sama gra. Takie produkcje jak: Wacraft 3, Diablo 2, StarCraft, Warhammer 40k, Half-Life 2, Company of Heroes, seria Total War, Command i Conquer itd. sprzedają się bardzo dobrze a ich twórcy rzadko narzekają na piracstwo, czasem tylko rzucą że sprzedarz mogła by być wyższa. Skoro więc twoim zdaniem na DMC4 czekało dużo osób to i sprzedarz powinna być wysoka - a tak nie jest... Poza tym jednak ta zasada często się potwierdza że pirat nawet gdyby gry nie ukradł, to i tak by jej nie kupił. Wystarczy spojrzeć na PCtowe Alone in The Dark - do dzisia zabezpieczenia gry nie zostały złamane, a sprzedarz po początkowych niezłych wynikach jest dosyć kiepska...

Żelazna zasada: DOBRY PRODUKT OBRONI SIĘ SAM!

A co do wypowiadania się w tematach, nie ja decyduje i nikomu nie bronię. Ale powiedź, czy nie było by to śmieszne gdybym udzielał się aktywnie w temacie typu: Premiera [nazwa dowolnej długo wyczekiwanej gry na PS3] zapowiadanej jako wielki hit - przesunięta!" to czy nie było by to śmieszne? Nie mam PS3, więc co mnie w takim razie temat interesuje? A nawet jak mnie z jakichś dziwnych przyczyn ciekawi, to sobie go mogę conajwyżej poczytać, ale nie będe się wypowiadał, bo z racji braku posiadania PS3 uważam że w tej materii nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Dlatego nienawidzę jak jest jakiś temat o PC a konsolowcy wtykają w to swoje wypowiedzi. Dobra gdyby to jeszcze były jakieś kulturalne wpisy na temat, ale nie, zazwyczaj to są złośliwe i "jadowite" docinki, które prowadzą tylko do kolejnychy wojen.

Zgadzam się z RedCrow. Przyczyna słabej sprzedaży tkwi w samej grze, a nie w piractwie.

Złodzieje kradną każdą grę, wątpię aby jakoś szczególnie miąło to dotknąć DMC 4.

Weźmy niektóre głośne gry, które wyszły najpierw na Xbox360 lub PS3, a po paru miesiącach na PC:
- Gears of War - Epic i Microsoft nie narzekał na słabą sprzedaż i nie zwalał wszystkiego na piractwo
- Assassin's Creed - Ubisoft nie narzekał na słabą sprzedaż i nie zwalał wszystkiego na piractwo
- na Mass Effect jest co prawda jeszcze za wcześnie, ale ta gra wyszła na PC szybciej niż DMC 4, więc można już się pokusić o stwierdzenie, że BioWare i EA nie narzekają na słabą sprzedaż tej gry i nie zwalają wszystkiego na piractwo
- ba! Sam Capcom nie narzekał na słabą sprzedaż Lost Planet na PC i nie zwalali tego na piractwo! Sam Lost Planet kupiłem. Co prawda wtedy jak była przecena, ale zawsze coś. Natomiast DMC 4 nie kupię nawet kiedy będzie w serii Xtra Klasyka po 20 zł! A producent ten sam...

Po prostu DMC to nie jest typ gier, które są popularne na PC. Zdecydowana większość graczy, którzy lubią slashery (a nie tylko grają w nie jak np. dostaną w prezencie albo ukradną) to ma konsolę i już dawno kupili DMC 4 na konsolę, więc po co mają kupować taką grę na PC. Gra może być i dobra, ale jeśli jest niepopularna to nawet gdyby każdy recenzent dał jej po 100% to i tak to nic nie zmieni. Jeśli nie lubię jakiegoś zespołu, który gra muzykę techno, rap czy hip-hop (nie znam nazw bo żadnego z tych rodzajów muzyki nie cierpię i nie trawię), to nie zacznę kupować jego płyt tylko dlatego, że w jakichś magazynach traktujących o takiej muzyce ktoś dał im najnowszym płycie 100%!

Inna sprawa, że Capcom nie zawarł umowy o dystrybucję sieciową i nie zadbał o odpowiednie zabezpieczenia utrudniające kradzież. Może teraz się zastanowią i Resident Evil 5 będzie pierwszą grą Capcomu na PC, która będzie dystrybuowana sieciowo i będzie miała skuteczniejsze zabezpieczenia przeciwzłodziejskie... ;)

lordpilot ====> z tego co pamiętam, to RE 4 chyba nie wyszedł ani na Xboxa ani na Xbox360, ale mogę się mylić.

Jesteś naprawdę taki niemądry, że musisz mieć wszystko wyłożone kawa na ławę?! Z tak długiej wypowiedzi wyrwałeś kontekst i tylko do niego się odnosisz! Boli cię to, co napisałem nie kierując tego bezpośrednio do ciebie, co? ;)

Poza tym jeżeli piszą tego typu rzeczy, to tak - są sfrustrowanymi konsolowymi (PeCetowymi) fanbojami. Ale tylko ci, którzy tak piszą, a nie każdy kto woli grać i gra wyłącznie na konsoli (PC) i pisze w wątku dotyczącym PC/Xbox360/PS3 rzeczy, które nie pozwalają zakwalifikować go do sfrustrowanych konsolowych (PeCetowych) fanbojów, a do normalnych graczy konsolowych.

Nie dam rady już was czytać więc napiszę w skrócie. Zagram w nią pewnie na konsoli (kolegi) i kupię na PC jeśli wyjdzie.

Niech wam się wiedzie .

KaeSiak-----> wiem ze tam u ciebie na osiedlu wszysty gracie w cs juz nie długo z 3 ligi spadniecie i zobaczym sie na derbach

igloopol -> Z tego co wiem to u was jeszcze w Tibie graja ^^ Poza tym na zadne derby nie chodze bo mam lepsze rzeczy do roboty niz ogladanie 3-4 ligowych klubików:)