Ten smartfon ma wszystko, a i tak go nie kupicie. Test Sony Xperia 1 V
Na plecach ten "plastik" to szkło ?? czy telefon jest drogi? - tak, jest drogi jak flagowce konkurencji. Różni się tym że nie ma droższych odmian z większą ilością pamięci. Jak braknie pamięci to dokupujesz kartę. Nie ma aparatu typu point and shoot, ale w trybie manuał nie ma sobie równych. Teraz kosztuje około 6k, ale na promocjach można go było wyrwać poniżej 5k w Sony Centre, a warto.
"który mógłby konkurować z innymi flagowymi smartfonami z Androidem, a nawet z iPhone’ami" - widać, że opinia bardzo stronnicza pisana przez kogoś "że stajni" apple. Ja na przykład, jako użytkownik androida na co dzień (znam ios i uwazam go za telefon z "kontem gościa w windows" conjest po prostu nie dla mnie) napisałbym zupełnie odwrotnie, może konkurować z iPhonami a nawet z flagowymi smattfonami z androidem. Proszę ten komentarz traktować rozrywkowo ;)
traktuję rozrywkowo, ale wytłumaczę może mój tok myślenia: miałem tu na myśli, że smartfony z Androidem konkurują raczej między sobą, a żeby telefon trafił w gusta posiadacza iPhone'a, to musi się czymś wyróżnić, bo fani Apple bardzo niechętnie zmieniają swoją "ulubioną" markę na coś innego ;)
Na niemieckim Media Markt kosztuje aktualnie 1045 Euro ??. Niemcy nie muszą się tak bardzo kosztować na zbrojenia.
Sony robi teraz jedne z lepszych smartów jakie kiedykolwiek stworzyło. Sam pewnego czasu miałem stać się posiadaczem piątki w trzeciej lub czwartej wersji. Niestety trafiłem na taki okres że cały czas te telefony były niedostępne i ostatecznie skusiłem się na Samsunga S21. Fajny telefon, ale syf w oprogramowaniu odrzuca i odstawiłem te telefony całkowicie na bok. Tym bardziej że mój egzemplarz okazał się tak wadliwy że zwrócili mi pieniądze.
I nie mogąc dostać tych słuchawek co chciałem skusiłem się na fajfona mini który cały czas urzeka mnie swoim rozmiarem, ale wkurza oprogramowaniem.
Xperie mimo dużych ekranów świetnie leżą w dłoni bo są smukłe ale też długie przez co już trochę gorzej leża w kieszeni.
Czasem mam wrażenie że Sony robi te swoje telefony dla fantazji, bo nie walczą kompletnie o klienta jak kiedyś. Niby dawno mieli zniknąć z tego rynku jak z wielu innych zniknęli, ale jednak nie chcą i w sumie mnie to cieszy. Bo znowu mnie kusi ich piątka lub jedynka. Podoba mi się też że zawęzili ilość modeli, podobna polityka jak u Jabola. Tylko mogliby wrócić do starej tradycji i trzasnąć Compacta z ekranem 4.7"-5" maks.
W tej recenzji brakuje zasadniczych faktów.
Niektórym mogą się nie podobać obrzydliwe zaokrąglenia rogów smartfona, wcięcia (notch,) na selfiaparat, ekran wylewający się na boki (po kiego jucha).
Poza tym głośniki stereo, (w Xperia Pro I gniazdo słuchawkowe, obsługa zewnętrznych DAC przez USB (wiele chińskich flagowców tego nie ma).
Chętnie dopłacam do smartfonów z prostokątną bryłą 2000 zł, za brak notcha zapłacę drugie tyle..
