Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość 30 lat temu zagraliśmy w jedną z najlepszych gier o kosmosie. Starfield mógłby się wiele nauczyć od Privateera

10.02.2024 21:10
1
5
radas_b
62
Generał

Całe uniwersum WC i seria FreeSpace to chyba najlepsze co się przytrafiło gamingowi w kategorii symulatorów kosmicznych.

post wyedytowany przez radas_b 2024-02-10 21:11:01
10.02.2024 21:10
1
5
radas_b
62
Generał

Całe uniwersum WC i seria FreeSpace to chyba najlepsze co się przytrafiło gamingowi w kategorii symulatorów kosmicznych.

post wyedytowany przez radas_b 2024-02-10 21:11:01
10.02.2024 22:08
2
1
odpowiedz
marioking
69
Pretorianin

nie rozumiem tego zaskoczenia... ja od lat jestem świadom faktu regresu rynku gier... tęsknie za grami sprzed 20-30 lat... tak jak elite dangeorus okazał się całkiem niezlym remake starego elite, civ V jest najlepszą odsłoną po II, Master of orion sprzed dekady całkiem udanie zastapił moo II, brakuje mi refreshy wielu gier z lat ~90... Taki High Sea Trade dla mnie miazdzy obecne naval gry w postaci Skull and Bones.... ta gra sprzed prawie 30 lat swoboda podrózy po całym swiecie i mechanika zaskakiwała... tylko ciężko go grać na współczesnych sprzętach :( A kojarzycie Street Rod/2 ile taka prosta gra dawała frajdy...

post wyedytowany przez marioking 2024-02-10 22:18:59
10.02.2024 22:16
3
odpowiedz
1 odpowiedź
radek1982
20
Konsul

a wiecie że to universum jest kontynuowane typ na tym zarabia setki milionów dolarów statki kosztują cenę dobrych samochodów.

12.02.2024 08:20
😂
3.1
Asmodeus
34
Generał

Ale po co grac w "kontynuacje" jak starenki Privateer jest nadal lepszy? XD

11.02.2024 00:49
4
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Rotaderp
2
Junior

radas_b
to chyba przeoczyłeś serie gier X szczególnie polecam X3 TC
wiec jedyne odświeżone/nowsze wersje gier jakich szukam to Empire at War i Civilization: Call to Power (chyba najlepszy civ jaki kiedykolwiek powstał)

post wyedytowany przez Rotaderp 2024-02-11 00:50:06
11.02.2024 07:48
4.1
radas_b
62
Generał

Rotaderp
Cała seria X od Egosoftu, czy X-Wing vs TIE Fighter Freelancer, Starlancer i inne są już jakby ciągiem dalszym boomu na symulatory komicznie. Było w czym przebierać. Lata 90 to był okres w którym praktycznie co roku dostawaliśmy jakiegoś space sima. Trochę tęsknię za tymi czasami gdzie dostawaliśmy co roku coś nowego. Obecnie też nie ma tragedii i jest w w co pograć ale rynek poszedł w stronę gier usług i długoletnie rozwijanie już istniejących tytułów.

post wyedytowany przez radas_b 2024-02-11 07:55:26
11.02.2024 11:47
Kajdorf
😜
4.2
Kajdorf
88
Konsul

X3TC - a ja myślałem, że AP polecisz. :P
X4 jest inna, ale częściowo wina to samych graczy którzy narzekali, że jest ciągle tan sam silnik. Więc wyszedł Rebirth, który zmienił świat i mechanikę. W X4 już nie dało się wrócić do starego schematu, więc dostaliśmy to co mamy. X4 ma kulawy polski, bo są błędy i widać że był robiony na szybko. Gra nie miała mieć języka polskiego, polska społeczność i nasi moderzy odeszli w zapomnienie, a to była jedna z najbardziej aktywnych grup. X4 ma kilka niesprawdzonych pomysłów, ale zobaczymy co oni wykombinują z trybem multi.

11.02.2024 02:49
A.l.e.X
😍
5
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Freespace I/II super stare WC i Privateery też. Niedawno do tego grona doszło Rebel Galaxy 2 które polecam !

11.02.2024 08:31
cycu2003
6
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

Ogólnie bardzo fajny cykl z tym retro gaming. Sporo tu starych sentymentalnych byków, czekam na więcej :)

11.02.2024 10:32
Dzienciou
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Dzienciou
159
Generał

Fajnie, że odkopujecie od czasu do czasu retro. Privateer wyprzedzał swoją generację. Jak jesteśmy w tematyce to chętnie bym poczytał o Archimedean Dynasty, które dysponuję naprawdę fajnym i unikalnym światem.

12.02.2024 13:57
7.1
radek1982
20
Konsul

Wbij sobie aqanox i aqanox i deep fighter to gry tym stylu z czego seria aquanox to są sequele archimedan dynasty.

11.02.2024 11:46
8
2
odpowiedz
Cyrawn
6
Centurion

Super artykuł o jednej z najlepszych gier ever, cała seria Wing Commander to złoto w czystej postaci. A tekst Pana Matusiaka jak zwykle najlepszy na GOLu. Dziękuję .

11.02.2024 12:17
9
odpowiedz
ORP Kaczynski
13
Pretorianin

O tak, do dzisiaj pamiętam tę grę.

11.02.2024 16:53
10
1
odpowiedz
Chyzwar
4
Junior

Frontier Elite 2 została przeportowana z Amigi/Atari ST na PC. Gra pierwotnie powstała w asemblerze 68k a dopiero później została przepisana w asemblerze x86.

12.02.2024 00:34
tassak83
11
odpowiedz
tassak83
42
Pretorianin

A ja polecam Tachyon: The Fringe, zamiast otwartego sandboxu znajdziecie tam serię misj fabularnych, ale jaka to fabuła.. miodzio ;) Pełny voice acting i to jaki, a widoczki 3D potrafią do dziś być przyjemne dla oka. Z tego, co piszą ludzie, odradzałbym jednak wersję ze Steama, ponoć ma problemy na nowoczesnych Windowsach. Z własną wesją z GOG-a za to nie uświadczyłem poważnych problemów

12.02.2024 08:18
12
odpowiedz
1 odpowiedź
OSH
16
Legionista

Tak średnio bym powiedział. Grałem, skończyłem, łącznie z dodatkiem „Righteous Fire”, ale moim zdaniem porównanie „Privateer” do „Frontier: Elite II” wypada na korzyść tej drugiej, jeżeli weźmiemy pod uwagę swobodę, jaką zapewnia „Frontier”. Nie ma w nim żadnych scenek przerywnikowych oprócz animacji skoku w nadprzestrzeń, wszystko może się dziać w czasie rzeczywistym, jest pełne odwzorowanie Drogi Mlecznej, kiedy dolatujemy do planety, to widzimy dokładnie cały proces wchodzenia w atmosferę (jeżeli planeta ją ma), a nie jakąś animację, która kompletnie wybija nas z rytmu. Podobnie z lądowaniem na stacjach kosmicznych. „Privateer” ma ładniejszą grafikę i faktycznie model lotu jest przyjaźniejszy (za to mniej realistyczny), przez co walki w kosmosie są dużo łatwiejsze (w „Frontierze” ustrzelenie małego, zwrotnego myśliwca bez włączenia autopilota było praktycznie niemożliwe), ale za to ma spore ograniczenie miejsc, gdzie można polecieć. Tryb fabularny też wbrew pozorom był dla mnie minusem, bo gdy już wszedłem w niego, to gra zmieniła się w wyścig, żeby jak najszybciej zobaczyć koniec. We „Frontierze” takiego czegoś nie ma, bo nie ma tam żadnej osi fabularnej i można sobie po prostu hasać między gwiazdami…

12.02.2024 19:18
Zły Wilk
12.1
Zły Wilk
67
Konsul

W serii elite pewien mieliśmy niesprecyzowany cel - lepszy statek.
W Elite był pościg za statkiem Constrictor
We Frontierze było poszukiwanie "mitycznego" statku Mirage.
We Frontierze First Encounters - nagrodą był statek Argent Quest i Myśliwiec Thargoidów.

12.02.2024 14:39
13
odpowiedz
ZiutekZmarsa
15
Chorąży

Bo tworzyli to pasjonaci, którym zależało na doznaniu, a nie wyrobnicy którym zależało na kasie.
Ale era tak tworzonej muzyki, filmów i gier minęła dla tej cywilizacji bezpowrotnie.

12.02.2024 19:19
👍
14
odpowiedz
zanonimizowany1396758
0
Chorąży

Najlepsza gra o kosmosie to Mass Effect.

12.02.2024 19:31
Rithven
15
odpowiedz
Rithven
41
Pretorianin

Freelancer. Tylko i wyłącznie. Top topek (dla mnie)

12.02.2024 21:27
16
odpowiedz
1 odpowiedź
OSH
16
Legionista

Zły Wilk, Mirage nie istnieje, to tylko legenda. Misja z Constrictorem faktycznie była w oryginalnym Elite, też ją ukończyłem, ale nie była to jedyna misja, jaką można było wykonać w tej grze. Bo zależnie od wersji tych misji było nawet sześć. Co ciekawe, ten statek jest normalnie dostępny właśnie we Frontierze.

13.02.2024 10:43
Zły Wilk
16.1
Zły Wilk
67
Konsul

W grze pewnie nie. Ale na pewno Mirage istnieje w co najmniej jednym opowiadaniu ze świata Frontiera. Jeśli mnie pamięć nie myli był to statek Imperium. W wydaniu pudełkowym Frontiera oraz First Encounters były książeczki z takimi opowiadaniami.

13.02.2024 11:41
17
odpowiedz
1 odpowiedź
OSH
16
Legionista

Zły Wilk Mam pudełkowe wydanie Frontier Elite II i Frontier First Encounters, ale nie kojarzę takich opowiadań. We Frontierze jako za Mirage robią statki należące do Thargoidów. To są te ośmiokątne statki, które można było spotkać w Elite, kiedy przez przypadek albo celowo wskoczyliśmy do witchspace, czyli przestrzeni międzywymiarowej. We Frontierze są one czasem widoczne podczas misji bombardsowania/fotografowania wrogich baz, ale są uziemione, nie latają. Jest hack pozwalający nimi polatać, ale to już inna sprawa. Po sieci krąży opis, jak ten statek zdobyć, ale to czysta fantazja, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

post wyedytowany przez OSH 2024-02-13 11:46:02
13.02.2024 18:11
Zły Wilk
17.1
Zły Wilk
67
Konsul

A miałeś tak w FFE że statek thargoidów, ten który dostawaliśmy w nagrodę, miał oprócz zielonych laserów, od groma tarcz i absurdalnie wielką pojemność ładowni?

15.02.2024 12:03
18
odpowiedz
OSH
16
Legionista

Zły Wilk od FFE odbiłem się przez jego koszmarny sposób sterowania (to sterowanie pojedynczymi silnikami to był naprawde poroniony pomysł). Może kiedyś spróbuje ponownie…

Wiadomość 30 lat temu zagraliśmy w jedną z najlepszych gier o kosmosie. Starfield mógłby się wiele nauczyć od Privateera