Disney Plus stracił ponad milion subskrybentów. Wszystko przez wprowadzoną podwyżkę cen
Tytuł powinien brzmieć:
Wielki sukces Disneya! Po 20% podwyżce cen usługi, Disney+ stracił tylko 1% abonentów.
Tytuł powinien brzmieć:
Wielki sukces Disneya! Po 20% podwyżce cen usługi, Disney+ stracił tylko 1% abonentów.
Inne platformy też podwyższają/podwyższyły ceny, ale "wszystko przez wprowadzoną podwyżkę cen" - tytuł czy wniosek nie jest trafny.
Osobiście co roku zmieniam platformę i po końcu roku z HBO wybrałem Disney'a (niedawno).
Główny problem tego typu platform to repertuar i w pewnym momencie, żadna platforma nie nadąży za gustami i utrzymaniem wszystkich seriali na raz w ofercie, a cena?
Jakby porównać jakość fabuły seriali/filmów z jakością z gier to cena każdej platformy jest dużo wyższa i cena roczna dużo niższa.
Trochę inaczej traktuję taniego Amazona, gdzie bywają bardzo świetne seriale i jest bardzo tani. Opłacę ponownie jak pojawi się nowy sezon Boys'ów i być może przydałoby się inaczej organizować te streamingi, żeby nie opłacać ciągle np. bajek dla dzieci gdy się nie ma dzieci.
Już dawno powinna powstać jakaś platforma dla Anime. Patrząc na wiele gier jRpg to nie stawiają zbytnio tam też na wielojęzykowość, może gdzieś w tych okolicach/temacie jest problem.
Czyli technicznie ta platforma jeszcze nie miała swojej premiery w polsce, skoro nie dodała polskich napisów do swoich bajek.
Nie miała premiery lokalizacyjnej to może ;)
Acz ja nie o premierach, tylko o serwisach dostepnych w Polsce. Kiedyś korzystałem z AnimeLab australijskiego i tego bym np nie zareklamował bo tam musiałem mieć VPN na australijski by korzystać. Także tylko staram się pomóc koledze ;) Crunchyroll jest dostepny bez problemu, korzystam ja jak i moim znajomi czy część rodziny.
Nie dość że robią podwyżki to jeszcze robią seriale/filmy gdzie musi być
- murzyn
- silna niezależna kobieta
- poprawności polityczne
- najlepiej gej lub lesbijka
- Fabuła która nie ma sensu
Nowe gwiezdne wojny będą do d ... bo robi je feministka. WIęc wiadomo co z tego będzie. The marvels to porażka totalna. W życiu bym tego nie obejrzał. Ostatni predator to jest dramat... Indiana Jones jeszcze nie oglądałem ale znowu kobieta na pierwszy plan podobno -_- Więc na moje jak disney ma iść w tą stronę ze wszystkim to na moje niech upadnie bo obecnie nie da się ich rzeczy oglądać. Najgorsze jest to że te gówna są coraz częściej jeszcze w grach i innych filmach ... Serio tak ciężko dostać dzisiaj film/serial gdzie wszystko jest normalne jak to było w latach 1960-2010?? Ostatnio oglądałem ,,dziala nawarony ,, film z 1961 tak stary a tak dobry. A dzisiaj co dostajemy??! To co podałem wcześniej. Szkoda gadać w jaką stronę poszedł świat ...
Od razu widać, że nie zwiedzasz świata i nie bywasz w dużych miastach. Platformy streamingowe są dla wszystkich ludzi a biali stanowią mniejszość więc i tak są nadreprezentowani w kinie. W środowiskach artystycznych, które tworzą filmy osoby o nieokreślonej orientacji seksualnej są dość liczne i nie może dziwić, że postawy, które reprezentują trafiają do kina - w końcu ludzie są tacy różni.
Fabuły bez sensu oczywiście nie lubię ale fajne, niezależne, silne kobiety wolę od tępych mięśniaków.
To przypomnij sobie początkową scene z predatora. SPOILER dziewczyna nie potrafi zabić niedźwiedzia a pod koniec filmu zabija predatora ... Według Ciebie ma to sens?? Komandosi w pierwszej części którzy byli weteranami zostali pozabijani przez predatora. Ostatni go pokonał ale ledwo. A tutaj co? baba nie może niedźwiedzia zabić a predatora ta? Chyba coś jest nie tak ...
Czyli co w książce w wiedźmina driady były zielone. A serial netflixa z driad zrobił czarne amazonki ... Nie przeszkadza Ci to? To jest właśnie poprawność polityczna. Nowy władca piersieci? Co zrobili z galadriel? Silna niezależna kobieta która była głupia. Co było w książce i filmach? To co powinno być. Więc jeśli ktoś zmienia takie rzeczy to jest to denerwujące. Będzie tylko gorzej teraz bo świat idzie w jakiś dziwnym kierunku ...
W Afryce, Azji, Ameryce południowej biali stanowią mniejszość. Ludność świata tylko w 10% składa się z białych ludzi.
Platformy VOD dostępne są na całym świecie. I w miastach i poza nimi.
Ten nowy Predator, to jeden z lepszych filmów, jakie oglądałem w ostatnich latach. A rola dziewczyny - świetna.
Serial wiedźmiński mi się podobał. Także Dziedzictwo krwi. Lubię odstępstwa od materiału źródłowego. Chcę wiernej adaptacji, wybieram Wiedźmina w formie audiobooka od Fonopolis.
W grach zawsze gram babką ze względów estetycznych.
Czyli jesteś fanem chłamu, więc twoja opinia jest bezwartościowa.
Tgolik
od razu widać, że nie zwiedzasz świata i nie bywasz w dużych miastach -
Ludzie na całym świecie mają dość tego garbage syfu, to nie jest tak, że to przeszkadza tylko białym ludziom. Co roku zwiedzam pełno krajów i nawet arabowie mają tego dość, chcieliby móc oglądać dzieła jak sprzed 10 lat.
Zabawne również to, że na argument z niedzwiedziem i predatorem nie masz zadnych kontrargumentow, po prostu uwazasz ze to byl swietny film, mimo ze bez sensu.
To pokazuje jak ideologia WOKE juz poniszczyla mózgi nawet polakom. Jeszcze z ciekawości zapytam - Masz w avatarze czarnego typka bo jestes czarny czy bo lubisz czarnych?
@ tgolik pozostaje współczuć tak marnego gustu, skoro podobaly ci sie te wysrywy netflixa
"fajne, niezależne, silne kobiety wolę"
No właśnie. Fajne. Mnie granie w młodości w NOLF-y ukształtowało i mam słabość do zadziornych kobiet, które wiedzą jak się posłużyć pistoletem i skutecznie przypieprzyć potrafią, a przy tym nie rezygnują całkowicie z bycia kobiecymi.
Tylko są silne kobiety jak Cate Archer z NOLF-a, Amicia z Aplague Tale, Ellen Ripley wiadomo skąd, Sarah Connor również wiadomo skąd, San z Księżniczki Mononoke, Samantha Caine z Długiego Pocałunku na Dobranoc, Bride z Kill Billa, czy Lorraine Broughton z Atomic Blonde.
I są "progresywne" produkty kobietopodobne w stylu marvelowskiego Echo. (Co zresztą idzie w parze z bezsensowną fabułą, bo z bohaterki trzeba zrobić nigdy nie popełniający błędów i nie mogący przegrać symbol strong independent woman(tm)). Nawiasem mówiąc, warto obejrzeć porównanie scen walki i sensowności wydarzeń w Echo z Atomic Blonde, żeby zobaczyć różnicę między silną kobietą i wytworem propagandowym (tu tradycyjne ostrzeżenie dla strachliwych: uwaga na spojlery). https://youtu.be/wQ9r_UVMBr4?t=220
Jakie 10%? Ponad 40% to biali. A biorąc pod uwagę statystyki np. Netflixa, to oglądalność dominuje w USA, Kanadzie, krajach europejskich, Meksyku, Japonii, Brazylii. W sieci znajdziesz sobie te informacje. Nijak mają się do twoich rewelacji.
Odbiorcy chcą bohaterów, którzy wyglądają jak oni. - tgolik
W grach zawsze gram babką. - również tgolik
Podałem czołówkę z czego dominuje zdecydowanie USA. Meksyk, Brazylia, czy Japonia są w top 10, ale w porównaniu z krajami, gdzie dominuje ludność biała, to nadal mały %. Zresztą szkoda mi czasu na ignoranta, który swoje dane wyciąga z dupy.
Od razu widać, że nie zwiedzasz świata i nie bywasz w dużych miastach. Platformy streamingowe są dla wszystkich ludzi a biali stanowią mniejszość
Biali stanowia mniejszosc wsrod uzytkownikow platform streamingowych (w usa, australii i europie)? Interesujace. Masz jakies statystyki to popierajace, patrzac jak profil populacji sugeruje cos dokladnie innego?
A wracajac do mniejszosci - bialych zastepujemy bo nie biali sa dyskryminowani z racji bycia mniejszoscia ale jak biali sa dyskryminowani z racji bycia mniejszoscia to jest juz dobrze ty tepe rasistowskie ści*o?
więc i tak są nadreprezentowani w kinie.
Kto wymyslil kino? O czyim kinie rozmawiamy? Chinskim? Afrykanskim? Polacy sa w wiekszosci biali - tez jestesmy w polsce nadreprezentowani? Szykujesz juz nam obozy?
W środowiskach artystycznych, które tworzą filmy osoby o nieokreślonej orientacji seksualnej są dość liczne i nie może dziwić, że postawy, które reprezentują trafiają do kina - w końcu ludzie są tacy różni.
Tylko, co ciekawe, ta wolnosc ekspresji nie dotyczy to artystow ktorych poglady nie zgadzaja sie z linia liberalnych ekstremistow... Naprawde uwazasz ze wiecej niz 90% artystow jest homoseksualistami o lewo-extremistycznych pogladach? To samo pewnie w szkolach wyzszych?
Fabuły bez sensu oczywiście nie lubię ale fajne, niezależne, silne kobiety wolę od tępych mięśniaków.
To co serwuje sie nam teraz jako wzor do nasladowania to magiczne, glupie, bezmyslnie sie wywyzszajace narcystyczne psychopatki - wypaczone parodie raczej niz silne kobiety...
https://www.youtube.com/watch?v=xPE7-PRL0M8
To się przejmą, disney rok temu z 80 usd zaczął podwyżki, by teraz brać minimum 140 usd, to prawie 100%, więc o ile im nagle 50% nie zniknie to mają to gdzieś. (a nie znikło i to już się stało miesiące temu)
Mnie już tam nie ma
Słaby stosunek jakości do ceny poza promocją
Mając sześć rożnych VOD ten był najsłabszy jak dla mnie
Na Netlifxa podwyżki i dzielenie kont za bardzo nie działa, bo Netlfix to główny serwis streamingowy.
Wiele osób ma TV i nawet nie podłączyli anteny i Netflix to często jedyna "stacja" na tym TV.
Gorzej będzie z serwisami drugiego wyboru jak właśnie Disney, Prime. Im mniej popularne serwisy, tym będą większe spadki przy zmianach.
Tak mało oglądam tv że właśnie zrezygnowałem z HBO a w lipcu kończę przygodę z Disney plus. Innych nie mam. Gdyby nie konsola i kolekcja filmów na DVD to bym pewnie nie miał telewizora.
Dla mnie też nie ma nic do oglądania na Disney i HBO, więc z jednym i z drugim żegnam się w tym roku.
Straci dużo więcej, taki chłam jak oni robią to naprawdę trzeba się postarać robić :) Niech Disney zdycha. Płakać nie będę. Choć pewnie wcześniej ktoś go kupi za psi wuj w końcu i będzie starał ratować co się da.
Ja sądzę, że ludzie już zobaczyli co chcieli.
A nowy kontent ich nie zainteresował.
Sam jeszcze nie zobaczyłem ze znajomymi Kapitan Karen 2.
Problem z Disney+ jest taki ze praktycznie w ciągu miesiąca zobaczysz wszystko co chcesz i na kolejny rok czy więcej dostęp nie jest potrzebny. Oferta jest uboga, a jakość nowych produkcji coraz gorsza. Kupiłem to żeby zobaczyć sw ahsoka, i nawet nie dotrwałem do końca wybierając w czasie inne starsze filmy które i tak wcześniej widziałem.
Mam wykupioną subskrypcję bo jeszcze bardzo droga nie jest, no ale dobrego contentu to tam mało jest. Przynajmniej nic nie wpada w moje kręgi zainteresowania. No jeden serial star warsowy, wątpliwej jakości, w roku to trochę mało
Bądźmy poważni. Może dla polskiego studenta ceny subskrypcji VOD są wysokie. W USA te 10 $ to jest absolutnie pomijalny wydatek.
Zresztą w Polsce tez jeśli porównamy te 200 zł miesięcznie za wszystkie VOD z wydatkami jakie ponosiliśmy 10-20 lat temu na wypożyczalnie VHS/DVD, zakup fizycznych płyt + np. Cyfra + w filmowym abonamencie (powyżej 120 zł miesięcznie 20 lat temu) + kino (kiedyś chodziłem 2 razy w tygodniu). Razem było to ok. 1000 zł miesięcznie (i to 20 lat temu!!!).
Bo to jest kropla w morzu.Wydaje się dużo ale dla takiego giganta to niewiele. Po za tym część jak nie większość i tak wróci i będzie płacić dalej nie mając innych alternatyw. Netfliksowi po wprowadzeniu zmian też wróżyli upadek i trzyma się dalej. Jakiś czas temu nawet czytałem że mają coraz większe zyski.
Disney stracił jakieś miliardy?
Sprawdź sobie w wynikach finansowych - w każdym z ostatnich trzech lat Disney wypracował po około 2 mld USD zysku netto. https://finance.yahoo.com/quote/DIS?.tsrc=fin-srch
Stratę przyniósł tylko w 2020 roku a przyczyną było zamknięcie Disneylandów w czasie pandemii.
