Hej, chciałabym opisać sytuację w Arenie Mody i poprosić o jakieś porady :)
Problem zaczął się odkąd dołączyłam do czatów i klubu, a dokładniej
zostałam zaproszona do klubu, przez liderkę, na początku było nawet w porządku, ale szybko zaczęła się nagonka na składki klubowe(10 dni przed ostatecznym terminem)
, czepianie się kilku osób z powodu napisania ,,witam'' i obgadywanie graczek z innych klubów, nie chciałam znajdować się w klubie z takim podejściem do innych, więc poprosiłam o usunięcie.
Myślałam, że mam już spokój, ale po chwili wiceliderka zaczęła mieć do mnie pretensje o ,,przekazywanie klubowi X wiadomości od niej'', żadnych wiadomości im nie przekazałam, nawet nie znałam osób z tego klubu, więc próbowałam jej to wytłumaczyć, ale po kilku innych zabawnych oskarżeniach zostałam nazwana ,,dziecinną, dwulicową osobą bez kręgosłupa moralnego'' i zostałam poproszona o ,,odczepienie się'' od wiceliderki i całego klubu,
(pomijając fakt kto się do kogo przyczepił). Zablokowałam natrętną paniusię i za chwilę liderka klubu zaczęła do mnie wypisywać, że jestem ,,dwulicową, dziecinną, hipokrytką bez własnego zdania'' i po chwili zablokowała mnie.
Za kilka dni założycielka jednego z czatów mnie zablokowała na swoim czacie, a kiedy zapytałam dlaczego to zrobiła napisała ,,dobrze wiesz dlaczego'', później dowiedziałam się, że podobno dostała screeny z wiadomościami ode mnie od osoby na ,,p'', ale nie poznałam dokładnej nazwy, ani nie zobaczyłam screenów.
Po kilku minutach dziewczyna stwierdziła, że jednak mnie odblokuje i sprawa na jakiś czas ucichła.
Za jakiś miesiąc znowu wywaliła mnie z czatu, tym razem jeszcze nazwała mnie ,,dwulicowym, liżącym wszystkim tyłki, dziecinnym, głupim, kretem, wybielającym włosy kretem'' (chyba nic mądrzejszego nie wymyśliła).
I za chwilę jej trzy ,,koleżaneczki'' zaczęły mieć do mnie pretensje o wiadomości, których nigdy nie wysłałam i których nawet mi nie pokazały, hejtowały mnie wszędzie gdzie się tylko dało, zgłosiłam jej do administracji (kilka razy) i tylko dwóm z nich zablokowano konto, w dodatku jedynie na kilka godzin.
Jeszcze sporo razy je zgłaszałam, ale już więcej ich nie zablokowano, poprosiłam o usunięcie im konta, ale konto usuwa się za ,,o wiele poważniejsze przewinienia''.
Wkrótce kolejna osoba się do mnie przyczepiła (wydająca mnóstwo pieniędzy na grę, wywyższająca się, arogancka, narcystyczna i traktowała grę jak walkę na śmierć i życie), wracając do tematu: napisałam ,,hej'' na jej czacie i dostałam porządny wykład, jak śmiem pisać tak przyziemne rzeczy na czacie, który jest przecież stworzony do wyższych celów!
Ta osoba była jednak tak ,,łaskawa'', że zgodziła się żebym została na jej czacie. Wkrótce poleciłam jej zdaniem niewłaściwy klub, który jest jej zdaniem słaby i nigdy niczego nie osiągnie, i napisałam, że lubię książkę, której ona nie cierpi, za co groziła mi banem na czacie, odpisałam jej, że zbyt poważnie traktuje grę, widocznie nie radzi sobie w realu i tutaj udaje nie wiadomo kogo, zaraz zostałam wyrzucona z czatu i zablokowana na prywatnym.
Wkrótce liderka mojego pierwszego klubu sfałszowała screena z wulgarną i obraźliwą wiadomością ode mnie, której nigdy nie wysłałam i upubliczniała go wszędzie, niszcząc mi tym reputację i powodując mnóstwo obelg i pretensji.
Niedawno osoba, która zablokowała mnie na czacie razem z trójką ,,piesków'' odblokowała mnie czacie i nawet zachowywała się dość miło, ale jej ,,koleżaneczce'' się to nie spodobało i hejtowała mnie na każdym kroku pisząc, że jestem jakaś chora psychicznie, mam stylizacje niegodne podium i jestem natrętną zgagą, później znowu zaczęły się pretensje i wyzwiska (tym razem totalnie bez powodu).
Zablokowałam te osoby, ale to jeszcze nie był koniec, później sporo dziewczyn miało do mnie pretensje o zbyt krótkie komentarze i zbyt krótki czas poświęcony na grę, zablokowałam je i niedługo później liderka mojego czwartego klubu napisała mi żebym nie odwiedzała osób z klubu Y (nie podaję prawdziwych nazw), bo jedna z nich sobie tego nie życzy.
Odpisałam jej, że będę dalej zostawiać im komentarze, ponieważ jedna osoba nie może odpowiadać za cały klub, następnego dnia wyrzucono mnie z klubu, a liderka napisała mi, że była zmuszona usunąć mnie z powodu skarg na moją osobę (których nie było).
Wczoraj pomogłam pewnej osobie założyć konto w tej gierce (na moim laptopie, w moim domu), po chwili tej osobie gra się znudziła i zaczęto ją hejtować, więc stwierdziła, że więcej tam nie zaglądnie.
I dziś dostałam 2-dniowego bana na moje konto, a tamta osoba dożywotniego, napisałam na kontakt z wyjaśnieniem i teoretycznie powinni mi zdjąć bana, ale zdaniem adminki, która mi odpisała każde multikonto, nawet usprawiedliwione ma obowiązek być zbanowane i bardzo jej przykro, ale nie cofnie mi bana.
Po tym wszystkim mam bardzo negatywne odczucia do gry, często było mi bardzo smutno z powodu hejtu i pomówień, i poczułam się bardzo niesprawiedliwie potraktowana przez administrację, ponieważ tylko dlatego, że nie wydaję pieniędzy na grę dostałam o wiele dłuższego bana, niż osoby, która wiele razy mnie hejtowały, a wydawały na grę bardzo duże pieniądze.
Sama już nie wiem, czy wrócić tam kiedykolwiek, bo gra jest bardzo ciekawa (i niestety uzależniająca), część społeczności jest bardzo miła i pomocna, ale sporo osób hejtuje i fałszuje screeny, a administracja jest nastawiona tylko na zyski i nic nie robi z wieloma hejterami, jeśli tylko wydają pieniędze na grę.
Co mi radzicie?
