Taki gadżet (ręcznie robiony przez siostrę) służy temuż aby kurz nie zabił konsoli
To się nazywa pomysłowość. Dobrane kolorystycznie i rozmiarem.
Nie wiem czy wy tak macie też, ale w moim pokoju nawet jak posprząta się, to za kilka minut znowu widać pełno kurzu na szafkach itp
Genialne, ja bym na Twoim miejscu ją schował do najciaśniejszej szafki i na przykład zalał towotem, wtedy na pewno się nie zakurzy
Ja to już naprawdę nie wiem kiedy ty na poważnie piszesz a kiedy trollujesz ;).
Jeśli na poważnie to ściągaj ten bibelocik do grania chociaż bo sobie tą "eseczkę" usmażysz.
I nie posprzątasz. Zawsze skądś wyjdzie. Ten kurz to się głównie z ubrań bierze. Weź sobie jakiegokolwiek ciucha i nim porządnie zacznij wymachiwać. Przy odpowiednim świetle zobaczysz ile go lata po pokoju.
Nie mam, ponieważ nie lubię sobie zaśmiecać miejsca.
raziel88ck, a to jednak nie ja. Był taki sam tyle że bez przedniej klapki na dole.
Świetny pokój, kocham takie. Stary Xbox za parę lat ci przyneisie krocie kasy.
Dzięki Gęsty. Tylko , który pokój masz na myśli?Tak mówisz? Byłoby świetnie, bo mam dwa egzemplarze Xbox Classic. Jeden leży w małym pokoju, a drugi w sypialni.
Dzięki sabaru. A które meble masz na myśli?
Oj JaQb, jaja sobie robię z tym minimalizmem.
Minimalizm jest na ostatnim zdjęciu, ekran i NES Mini (nadal jestem zły na siebie że nie kupiłem gdy były nowe w marketach)...
Świetna kolekcja i bardzo fajne meble te białe, tam po lewej od monitora leży PS2 Slim?
Dopiero teraz zdałem sobie sprawę że pierwszy Xbox był większy niż 360.
Dzięki. Tak, po lewej stronie TV jest PS2 Slim, które obecnie podpięte jest pod CRT.
Natomiast pierwszy Xbox to prawdziwy Xklocek. Większe od niego jest tylko PS5.
Słuchaj Gęsty...
Wszyscy dobrze wiemy, że to podstawka pod piwo wydziergana przez babcię, a nie jakieś pierdoły gadasz.
Wystarczy położyć pudełko od gry gdy konsola nieużywana. Zawsze mniej kurzu nawpada przez te otwory. Chociaż mojego Xklocka nie uruchamiałem z 6 lat to nawet nie wiem czy działa.
ja zawsze jak chce przeczyścić wentylatory, to odpalam fife, ale strzelam gole tylko do wlasnej bramki, wiatrak wtedy kreci się w drugą stronę
Ja trzymam konsolę w szczelnej reklamówce :D
Można też usiąść na konsoli i będzie mniej kurzu i spełni funkcję podgrzewanego fotela. Tylko trzeba uważać żeby podczas wielkich emocji nie zrobić w gacie.
Ja swoje konsole zalewam betonem, nigdy nie są zakurzone.
Dwa razy o betonie w tak krótkim czasie?
spoiler start
Buty w betonie słyszałem też ludzie zalewają.
spoiler stop
Beton jest bardzo uniwersalny, tylko trzeba pamiętać żeby wyprowadzić sobie wszystkie kabelki najlepiej w jakimś oplocie przed zalaniem. Bo jak się zapomni, to po prostu beton.
No nie wiem, osobiście wolałbym położyć w to miejsce pudełko z grą, niż oglądać konsolę z serem Camembert, ale co kto lubi :)
