Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Aktor grający Johna Marstona mówi o Red Dead Redemption 3

19.05.2023 09:56
1
Tasdeadman
45
Generał

Niby to dobry pomysł, jest dużo niedopowiedzenia co do Blackwater, ale czy cały obraz nie został już zbyt naświetlony? W końcu to byłaby 3 gra o tych samych postaciach, które powiedziały już bardzo dużo o sobie.

19.05.2023 10:11
2
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Kuba_3
184
Generał

Myślę, że gra opowiadająca o młodości Dutcha, Arthura i Johna to byłby strzał w dziesiątkę, ja jestem za.

19.05.2023 10:29
papież Flo IV
2.1
2
papież Flo IV
83
Prymas Polski

Jak w grze zobaczyłem ich wspólną fotkę za młodu to o tym samym pomyślałem. I myślę, że w przypadku ewentualnej trójki tak rzeczywiście będzie. Bo ich młodość działa się akurat w czasach typowo westernowych, a te czasy z obu Red deadów są już schyłkiem tej epoki.
Choć pomysł z późniejszymi czasami mógłby być rewolucyjny. Ale byłby zbyt ryzykowny, a w tych czasach twórcom nie opłaca się iść w ryzyko.

19.05.2023 10:13
PanWaras
3
4
odpowiedz
1 odpowiedź
PanWaras
88
Legend

Wielka szkoda, że RDR2 nie dostał patcha z odblokowaniem 60 fps na nowych konsolach. Gra jest świetna, i chętnie do niej bym wrócił, ale odpycha mnie te klatki, no i długi czas ładowania.

19.05.2023 11:09
3.1
1
Matty
7
Junior

mam to samo.. byłaby wieksza przyjemność z grana

19.05.2023 10:35
😍
4
3
odpowiedz
zanonimizowany1387237
1
Pretorianin

Prequel RDR2? Jestem za. Czym w głąb XIX wieku tym lepszy kowbojski klimat.

19.05.2023 10:41
5
1
odpowiedz
lis22
78
Konsul

Mogliby zrobić grę osadzoną w czasach rozkwitu Dzikiego Zachodu a nie u jego schyłku i dla odmiany, zrobić bohaterem jakiegoś stróża prawa, jak np. Wyatt Earp, mogliby też sięgnąć po książki Karola Maya.

19.05.2023 11:14
6
odpowiedz
Piter37
1
Junior

Kolejna nudna i przeciągana historia? Podziękuję. Zdecydowanie wolał bym remaster 1ki która miała wszystko co najlepsze jeśli chodzi o western.

19.05.2023 11:43
Metaverse
7
odpowiedz
Metaverse
63
Senator

Tak, na pewno szybko zobaczymy RDR3 juz po dwojce mowili ze nie zamierzaja poswiecac tyle czasu i kasy na nastepna tak dopracowana gre. Jak za kilka lat wyjdzie remake jedynki to bedzie cud.

19.05.2023 12:02
8
odpowiedz
Mitsuki
33
Konsul

Ja bym najbardziej chciał zobaczyć pełny remake Red dead Revolver, szczyt Dzikiego zachodu, można dodać nawet misję z młodymi Dutchem i Hosseą itd.

19.05.2023 16:48
9
odpowiedz
AlienShooter
187
Generał

Tylko prequel i lata wczesniejsze. jak sam powiedział dalej to już nie będzie western.

19.05.2023 18:53
10
1
odpowiedz
Ratanok
43
Konsul

Kolejny prequel z jeszcze wcześniejszych czasów jak najbardziej. Późniejszy czas z samochodami? Tutaj już niebezpiecznie zaczyna pachnąć bezpośrednią konkurencją dla GTA a tego Rockstar by sobie nie zrobił. Patrząc na to, że wydają jedną dużą grę co 3-4 lata i krążą plotki o nowym GTA gdzieś w przyszłym roku to nowego Red Deada przy skali projektu zobaczymy pewnie gdzieś w 2027 roku najwcześniej.

19.05.2023 20:35
starkillah64
11
1
odpowiedz
starkillah64
72
Konsul

Zdecydowanie prequel i wczesne lata działalności gangu van der Linde. Czasy kryzysu po niedawno zakończonej wojnie secesyjnej, młodość Arthura, historia jego ojca który zginął na szubienicy, pokazanie ich trudnej relacji, oraz motywacji za sprawą których wtargnęli na drogę przestępstwa. Oczywiście powrót postaci z poprzednich części: Dutch, Hosea, Susan, bracia O'Driscoll, Mary, siostra Calderon, Landon Ricketts... Nowy setting. Pierwsza część osadzona była głównie na zachodzie USA, a druga część na południu. Trzecia część mogłaby bardziej przybliżyć północne rejony kraju, z których de facto pochodził Arthur. Oczywiście na pewnym etapie gracz mógłby uzyskać dostęp do obszarów na których działa się akcja poprzedniej części (Lemoyne, New Hanover, Ambarino, West Elizabeth, New Austin), odpowiednio zaadaptowanych do czasów w których osadzona będzie akcja (nieco mniej rozwinięta kolej i osady, więcej dzikich obszarów, zniszczenia po wojnie secesyjnej, itp.). Pole do popisu jest szerokie. Patrząc na tempo w jakim R* ostatnio wydaje swoje gry potencjalny RDR3 prawdopodobnie tworzony byłby z myślą o kolejnej generacji konsol, dzięki czemu mogliby stworzyć grę z rozmachem jaki na ten moment ciężko sobie nawet wyobrazić.

post wyedytowany przez starkillah64 2023-05-19 20:36:22
20.05.2023 10:20
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Jimmy Ślizgawka
10
Legionista

Słaby pomysł, ale cóż nic dziwnego bo aktor głosowy zna się na aktorstwie, a nie pisaniu scenariuszy czy robieniu gier. Entuzjazm w komentarzach i poracie też zrozumiałe z tego samego powodu.

Generalnie to że jakieś wydarzenia z gry nie są znane, nie jest żadnym powodem do robienia sequeli/prequeli czy innych. Fabuła to nie kronika, przede wszystkim ma opowiadać historię. Postacie to nośniki tej opowieści.

Niestety ludzie nie potrafią tego zrozumieć i spojrzeć szerzej poza to co już im pokazano. Myślą że RDR to Jhon, Arthur, Duch inni pod których trzeba robić fikołki fabularne żeby jak najwięcej pokazać naszych ulubionych i kontynuować telenowele. Zazwyczaj spełnianie takich fanowskich fantazji kończy się zdziwionym Pikaczu.jpg i '' kurde słabo wyszło, stare części były lepsze'' xD.

Według mnie RDR to antywestern ukazujący w tle realia ówczesnej ameryki która popycha ludzi do zbrodni i opowiada o tym jak wygląda i ile kosztuje powrót z tej ścieżki. Stąd tytułowe ''Redemption''.
Mogą zrobić jakiekolwiek postacie, jeżeli będą mieli nowy pomysł na kolejną historię z tymi motywami.

20.05.2023 12:00
starkillah64
12.1
starkillah64
72
Konsul

Dlaczego słaby? Twórcy poszli w taką formułę w ostatniej odsłonie cyklu i wyszło bardzo dobrze. Pod względem fabuły RDR2 to jedna z najlepszych gier R*, która przebiła poprzednika i niemal dorównała w tej kwestii L.A. Noire. Mimo tego że jest bezpośrednio i ewidentnie powiązana z poprzednią częścią, to nie jest w żadnym stopniu wtórna. Postacie które pojawiły się tam po raz drugi stanowią niewielki ułamek całości, nowi bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani i dopasowani do historii niejednokrotnie wypadając lepiej niż ci "powracający", chociażby Charles, Lenny, Swanson, Sadie, Kieran, Micah, Trelawny, Straus, itp. Co stoi na przeszkodzie żeby pójść podobną drogą? Ja bym z miłą chęcią przyjął formułę w której np. protagonistą byłby Lyle Morgan (ojciec Arthura) i pokazana byłaby historia jego zatargów z prawem (co wpisywałoby się w motyw "Redemption", a dodatkowo przedstawiłoby ten problem w ujęciu międzypokoleniowym), a w epilogu przejmowalibyśmy kontrolę nad Arthurem. Ewentualnie mogliby zrobić podwójny epilog, czyli na początku młody Arthur próbujący na własną rękę odnaleźć się w rzeczywistości, a potem nieco starszy, będący już pod "skrzydłami" Dutcha. Epilog byłby jedynie spójnikiem łączącym dwie odsłony, większość fabuły byłaby zupełnie odrębna.

20.05.2023 20:53
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
Benekchlebek
12
Generał

Powinna być kontynuacja fabularna, albo (w szczególności) całkowicie nowa fabuła niezwiązana z poprzedniczkami, a nie jakiś prequel do sequelu. Dając młodość bohatera całkowicie zniszczy to moją immersję

21.05.2023 23:44
starkillah64
13.1
starkillah64
72
Konsul

W RDR2 jakoś nikt się nie uskarżał na zniszczoną immersję, więc po nowej odsłonie nie spodziewałbym się takiego problemu.

09.06.2023 15:50
SpoconaZofia
👍
13.2
SpoconaZofia
80
Legend

Podobnie. Nie widzę żadnego problemu z cofaniem się wstecz fabularnie. Jeżeli będzie dobrze opowiedziana. To, czemu nie.

09.06.2023 14:31
14
odpowiedz
szymong258
1
Junior

Moim zdaniem RDR3 mogłoby być kontynuacją RDR, czyli początek fabuły w 1914 roku i jako główna postac młody Jack Marston(miałby wtedy jedyne 19 lat) lub jakiś watek fabularny w którym nowy antagonista ma do czynienia z Jackiem.

Fabuła mogłaby trwać w dłuzszym przedziale czasowym, dajmy na to 1914-1918. Tak żeby uniknąć samochodów na drogach(zachować klimat dzikiego Zachodu)

Wiadomość Aktor grający Johna Marstona mówi o Red Dead Redemption 3