Wiadomość Microsoft zepsuł RDR2 na Windows 11

Nickim4ru
Może nie wiem o niektóre rzeczy. Ale też nie wiemy, dlaczego nie działa na Windows 11. Microsoft coś znowu zepsuli.

Dla mnie jeszcze większą patologią jest to, że przykładowo kupując grę na Steam i tak musisz uruchomić przerzut do raka.

WolfDale
Gry od UbiSoft też nie są lepsi. Mając gry na STEAM, to tak muszę mieć konto na Uplay. Masakra...

RafaSs
wywalal co 20-30min i po 3 razach nie przebrniecia przez prolog
Mam pytanie. Czy wyłączyłeś plik wymiany – plik stronicowania (albo wirtualny pamięć, jak wolisz) w systemie Windows ze względu na żywotność dysku SSD? Jeśli tak, to lepiej włącz z powrotem. To też jest przyczyna niestabilność niektóre gry takich jak Red Dead Redemption 2, o czym sam się przekonałem na własnej skórze.

RafaSs

Jaki problem z torrentow pobrac lmao? Z tego samego powodu ja tez nigdy rdr2 nie kupie.

Link
nie, nie wylaczalem nigdy Swapa w systemie. widzialem w recenzjach na Steam, ze wielu ludzi na problem z crashujacym sie R* launcher

VortexSky
dla zasady. odkad zarabiam sam na siebie (juz wiele lat) to inwestuje swoj czas i pieniadze w gry, ktore wedlug mnie na to zasluguja. no i wolny czas jest dla mnie cenniejszy niz pieniadze. jak produkt Rockstara jest do kitu juz na start to sama gra pewnie nie jest lepsza, wiec po co tracic czas

RafaSs czy ja wiem czy gra do kitu jest? Ta gra ma duzo pozytywnych reckow na steamie, a jak sie juz narzeka to głównie na ich powalony launcher. Jeden z moich znajomych przeszedl to gre i mowił że przyjemnie się grało. A że jest to jeden z pierdyliard gówno launcherów, to jest to powód dla którego jeszcze raz powtórze że tej gry nigdy nie kupie. Twoje preferencje oraz na co wydajesz na rozrywkę to już twoja sprawa i mnie to zazbytnio nie interesuje. Akurat chciałem wtedy zaznaczyć już w poprzednim poście że jeśli gry nie chcesz kupować pomimo dowolnego widzimisię, to zawsze można pobrać pirata z torrentów i wtedy możesz se wypróbować / grać dowoli w to. I też nie kupuje byle czego, żeby nie nadziać się na kota w worku. Jeśli nie mam pewności co do danej pozycji czy będzie warta zachodu, a jest inny sposób by w to zagrać bez wydawania siana to rzecz jasna wtedy tak zrobię, jeśli nie to wtedy trudno, pożyje i nie umre od tego.

Racja.