Jeden pad kupiony z konsolą padł. Dziwnym trafem popsuł się dwa tygodnie po upływie gwarancji.
Drugi pad czerwony, również padł. W obu popsuł się przycisk RB i X.
Gwarancja na RED do maja 2022r.
Miałem Playstation... wszystkie wersje i pad psuł się tylko wtedy, kiedy rage'owałem i waliłem o podłogę w Fifie.
Xbox robi gówniane pady.
Tak,naprawiam pady do ps4 i xboxa i na 10 padow 9 to xbox 1 to ps4 .
Fakt naprawa jest duzo latwiejsza ale i tak skala powala.
Nawet jak dbasz to potrafią analogi dryfować czy rb/lb przestać działac.
Konsole za to odwrotnie ,xbox to skała a ps4 to technologiczny niewypał jeśli chodzi o usterki.
Ja miałem pecha chyba do padów z PS4, bo strasznie się psuły, do PS5 działają idealnie, co to Xboxa, dopiero testuje.
Niestety tak,pady do X-a to dramat,kiedyś miałem przez chwilę przemyślenia czy nie kupic Elita-ale jak zobaczyłem na forach awaryjność to odpuściłem na szczęście.
Dziś zawiozłem do serwisu znajomego pada od OneS-guziki X i A przestały działać ot tak , ale już mi dzwonił że naprawione.
Miałem Ps4 6 lat ,jeden pad-praktycznie nieśmiertelny. Może miałem szczęście do niego albo pecha do tego od xboxa.
Ale w sumie na aukcjach przeważają pady od xboxa a to o czymś świadczy
Elite to inna para kaloszy, w szczególności pierwsze modele, bo te potrafiły się psuć. Co do zwykłych kontrolerów to też jest w tym odrobina prawdy, to już nie jest ta sama jakość co kiedyś w Xboxie 360, z drugiej strony jeśli chodzi o mnie to nie mogę narzekać bo używałem białego i czarnego pada od Xboxa One, teraz miałem czarnego od Series X ale sprzedałem na korzyść czerwonego kamuflażu i każdy z nich działał prawidłowo
Mi w padzie od PS4 popsuł się srodkowy przycisk od uruchamiania konsoli
Pad od X360 bardzo szybko mi się 'rozklekotał', jeden pad od Xboxa One jakos nawalił, ale nie pamietam juz co tam bylo nie tak
W obecnym od Xone nie działa wejscie słuchawkowe tzn po prostu nie ma dzwieku
Mysle, ze jedne jak i drugie mają podobną jakość wykonania jak i wytrwalosci, mityczna jakos padow od Xboxa jest.. Mityczna
Co do konsol PS4 to IMO niezniszczalna konsola, fakt ze glosna, ale mialem ją od 2015 i sprzedałem ją rok temu w pełni sprawna
6 lat uzytkowania i to raczej konkretnego uzytkowania, zero awarii
Ech, a miałem nadzieje, że poprawili RB/LB w nowych kontrolerach, bo wysiadł mi kiedyś bumper w starym padzie od One. Właśnie jakoś niedawno mi się skończyła gwarancja na pada od SX, także wszystko może się już zdarzyć :p
Nie stety to prawda , Pad od Xboxa Series X wytrzymał niecały rok od nowości , prawa gałka sprawiała, że postać sama szła do przodu albo tyłu (w menu gier samo przeskakiwało ) , kupiłem drugiego Pada i jasna cholera już po 2 miesiącach się zepsuł , tym razem lewa gała poszła sie j..... Kamera (głowa postaci ) sama obraca się do góry . W poniedziałek muszę kupić już 3 Pada . A konsola ma dopiero 1,5 roku, ale tym razem zachowam rachunek i będę wymieniał na gwarancji. Tak złych padów dawno nie miałem , do PS4 Pro mam oryginalny do dzisiaj i wszytko fruwa. Padem do PS3 można bić kotlety , a dalej będzie sprawny. Te gałki w Xbox-owym Padzie są bardzo felerne
A po cholewę Ci paragon? Rejestrujesz urządzenie na stronie MS i tyle, bez żadnych papierków.
Dzięki za odpowiedz, nie wiedziałem, że można zrobić to przez stronę Microsoftu. Drugiego Pada kupiłem w Media Markt ale rachunek wyrzuciłem i myślałem, że nie mogę już go wymienić . Jutro z rana będę działał
Via Tenor
Gnieciecie te kontrolery jak ciasto i kręcicie gałkami jak korbą przy studni. Może to dziwne, ale z nowych kontrolerów PlayStation, Xbox, Nintendo nigdy żaden nie miał awarii. Jedynie używane, które były pewnie masakrowane trochę przez innych to zdarzały im się awarie i proszę nie zrozumcie mnie źle ale jak obserwuję swoich znajomych jak oni grają na tych kontrolerach to aż serca mnie ściska. Już nie wspominając o rzucaniu o podłogę, trzaskaniem o parapet czy rzucaniem o ścianę, naprawdę wypadałoby trochę panować nad sobą. Nigdy też nie mogę zapomnieć kolegi ze szkoły podstawowej który tak przeżywał granie, że łamał kontrolery od PS2 na pół. Tak je ściskał i gniótł wykręcając podczas grania że z jednego robiły się dwa z czego jeden bezprzewodowy. Rodzice już nie mieli do niego cierpliwości i zawsze miał pełną szufladę zapasowych.
Oczywiście nie zrozumcie mnie źle, bo nigdy nie twierdzę że jak ja nie mam problemu to go nie ma. Bo jakaś awaryjność na pewno jest, ale z moich obserwacji patrząc jak inni grają to wcale się nie dziwię że ulegają awarii. I tak jestem kiepskim klientem dla korpo, bo często kontroler dodany do konsoli starczy mi na zawsze bo przeważnie prędzej konsola zostanie sprzedana niż się zepsuje. To samo dzieje się z klawiaturami, nawet w pracy jak mam swoją od nowości to chodzi normalnie. Ktoś z innego działu też dostał nową i po miesiącu muszę usiąść na chwilę przy tamtym komputerze to chodzi jakby była z czasów średniowiecza.
Na Switch głównie gram w platformówki typu Mario 64 -> Oddysey, Lego, Metroid i są to gry gdzie gałki naprawdę chodzą dynamicznie wraz z przyciskami i nawet lewy analog nadal działa poprawnie w joy conie.
Brawo Ty, dasz sie dotknac?
Mam pada od Xboxa Series X i niestety mijają 4 miesiące od jego zakupu i zaczął się problem z LB. Nie zawsze zaskakuje i trzeba go znacznie mocniej wciskać niż RB. Będę odsyłał pada na gwarancję, ale jestem zawiedziony trwałością. Łącze używałem go może z 60 godzin.
Mi w padzie od series coś prawy triger zaczyna brzydko chodzić, z od 4 miałem coś nie tak z analogamia w drugim przyciski poza tym miałem wrażenie ze w rękach mi się rozwala bo jakoś trzeszczały poza tym baterie mocno traciły na pojemności . do xone ok ale konsole miałem krótko i szybko ją sprzedałem, x360 to rozwaliłem nie jednego pada ps3 natomiast bezproblemowy ale w co ja grałem na ps3? Kilka ekow tylko ograłem więc pad praktycznie nieużywany.
Tak samo moge powiedziec o dualshock 4, ze sa gowniane, chociaz wiem, ze nie sa, a po prostu mialem pecha. Pierwszy z ps4 dzialal do czasu wymiany na pro, ten od pro zaczal dryfowac po ok. pol roku, kupilem nowke drugiego i zaczal dryfowac po jakichs 3 godzinach lol kupilem trzeciego i dzialal do premiery ps5. Z padami do xboksow nie mialem jeszcze problemow. Dualsense tez dziala super od premiery i sprawia wrazenie solidnego, ogolnie swietny pad.
PlayStation robi gowniane pady.
Ps. Jesli granie w Fife powoduje u Ciebie rzucanie kontrolerami o podloge zaczalbym szukac pomocy.
To mam wyjatkowe szczescie, dwa pady od premiery nowej genaracji, dwa kolejne kupione pozniej, wszystkie smigaja bez problemow caly czas.
mam 3 pady od ps4 - tysiące godz wygrane ale dbam , mam też od premiery X boxa dwa pady jeden to elite ... dbam ... nigdy z żadnym nie było problemu....
Miałem Playstation... wszystkie wersje i pad psuł się tylko wtedy, kiedy rage'owałem i waliłem o podłogę w Fifie.
Skoro masz tendencję do bycia furiatem to wierzę , że niejednokrotnie waliłeś tym padem gdzie popadnie ... więc nie siej fermentu tylko dorośnij .
Nie wiem jak te nowsze, ale pady iks-łanowe to loteria. Miałem pierwszą wersję, która była straszna - d-pad i bumpery ciągle się blokowały, a po jakimś czasie, lewa gałka zaczęła chodzić jakbym brodził nią w maśle.
Później miałem tego do X One X i działał bez zarzutu aż do samego końca mojej przygody z tą konsolą. Teraz używam do PC tej najnowszej rewizji z One i na razie wszystko z nim ok choć już nie raz musiałem kalibrować delikatny drift w lewej gałce (po niecałym pół roku użytkowania!), ale na szczęście teraz wszystko śmiga jak należy.
Dualshocki 4 to za to jakieś bestie. Pad, który miałem dostarczony do konsoli poddał się dopiero po 4 latach i też niestety sam trochę go uśmierciłem przy chęci naprawy. Drugi pad działa do dzisiaj bez żadnego problemu, a przeżył kilkaset godzin zabawy.
5 różnych padów do XSX, w KAŻDYM, w różnych odstępach czasu, przestawał klikać LB albo przestawał działać całkowicie. Także zgadzam się w pełni, te pady to syf.
Jestem ciekaw kiedy coś w Steam Decku zacznie mi szwankować, bo właściwie mowa jest o tym samym.
Pasdy od X mają problem z dryfującymi analogami. DS5 nie ma tego problemu
Ma i to na dużo wiekszą skalę. Ja mam 2 pady i w każdym po kilku miesiącach był z tym problem.
Tutaj artykuł o tym;
https://tech.hindustantimes.com/gaming/news/sonys-ps5-dualsense-controller-s-drift-issue-is-a-hardware-problem-71613837778189.html
Pady od Sony niestety zawsze mialy z tym problem, szczegolnie ds4
Mam to samo zdanie. Pady od PS4 działają mi 8 lat, a jak kupiłem pada do xboxa, na którym grałem może łącznie z 10 godzin, to już guzik "Y" się zacina. Nigdy więcej.
Dobra , panowie wkurzyłem się, po padnięciu dwóch padów do Xbox Series X kupiłem dzisiaj Pada Xbox Elite Series 2 za 700 PLN w Media Markt. Jest 3 lata gwarancji na niego i jak mi padnie, to będę go przez te 3 lata wymiał na gwarancji. Z drugiej , stron tak dobrze wykonanego Pada nigdy nie maiłem. Duża bateria wbudowana , ładowarka bez przewodowa i wymienialne grzybki metalowo-sylikonowe, plus dodatkowe 4 spusty pod padem i regulowanie nacisku RT, LT, Do tego Etui w którym można ładować Pada żeby kurz nie osiadał jak się z niego nie korzysta. Jak ten Pad padnie to będę mega zły , ale z drugiej strony będę go na gwarancji wymieniał
Elite akurat słyną ze swojej zawodności, także dobrze jak faktycznie masz na niego 3 lata gwarancji
Jest , to druga wersja tego Pada , Xbox Elite Series 2 , mam nadzieje, że mi dłużej posłuży. Tak czy owak, jak coś się zepsuje to go oddam na gwarancji , bo 700 stów to sporo jak za samego Pada. Jak coś będzie z nim nie tak to napisze w tym wątku. (PS nie jestem osobą, która rzuca padami , dużo gram w FPSy po sieci na konsoli i dlatego obydwie gałki są non stop eksplorowane. Pech chiał, że się popsuły w standardowych Padach do Xboxa )
No to teraz będą straszne problemy z dostawami Padów od Microsoftu https://www.ppe.pl/news/301914/microsoft-potwierdza-problemy-z-dostepnoscia-padow-do-xboksow-sprzet-w-duzej-cenie-trafia-na-aukcje.html