Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Technologie Wodoodporność iPhone była ściemą? 10 mln euro kary dla Apple we Włoszech

01.12.2020 10:50
1
12
zanonimizowany449082
103
Generał

W pierwszym kwartale 2019 roku Apple odnotowało przychody w wysokości 84,3 mld dol.
via businessinsider

Więc za jeden miesiąc to ok 28 mld dolarow
Kara 10 mln to zaledwie 0.03% miesiecznego przychodu
To tak jakby osoba zarabiająca 4000 netto dostała mandat w wysokości 1.20zl (słownie jeden złoty i dwadzieścia groszy)

Śmiech na sali!
Płacę i zapitalam dalej 200km/h w terenie zabudowanym!

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2020-12-01 10:52:37
01.12.2020 10:50
1
12
zanonimizowany449082
103
Generał

W pierwszym kwartale 2019 roku Apple odnotowało przychody w wysokości 84,3 mld dol.
via businessinsider

Więc za jeden miesiąc to ok 28 mld dolarow
Kara 10 mln to zaledwie 0.03% miesiecznego przychodu
To tak jakby osoba zarabiająca 4000 netto dostała mandat w wysokości 1.20zl (słownie jeden złoty i dwadzieścia groszy)

Śmiech na sali!
Płacę i zapitalam dalej 200km/h w terenie zabudowanym!

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2020-12-01 10:52:37
01.12.2020 10:51
karateka12345
😐
2
2
odpowiedz
1 odpowiedź
karateka12345
25
Konsul

Ta kara finansowa dla takiego molocha, to jakiś niesmaczny żart. Nakładane na nich kary, powinny się zaczynać od MILIARDÓW$$ Jestem ich klientem, lecz nie pochwalam wysokich cen oraz wciskanej ściemy.

01.12.2020 12:39
2.1
1
zanonimizowany1044195
49
Generał

Nikt ci nie każe kupować tam towaru.

01.12.2020 11:06
😜
3
odpowiedz
Descent
50
Pretorianin

Jaką ściemą? Przecież wprowadzili wodoodporność update'm softu. I możliwość ładowania w mikrofalówce. Może w tych modelach po prostu brakowało najnowszych aktualizacji? No nie oczerniajcie Apple, huncwoty, oni nigdy nie wprowadziliby swoich klientów w błąd!

01.12.2020 11:07
4
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany946917
74
Generał

A co ten wyrok daje zwykłemu użytkownikowi któremu Apple odmawia naprawy gwarancyjnej zawilgoconych urządzeń ?
NIC.
Dlatego mogą sobie taką karę wsadzić.

01.12.2020 11:18
4.1
zanonimizowany1343770
18
Generał

Przecież mają napisane że gwarancja nie obejmuje urządzenia kontaktu z wodą i mieli zawsze. Mam 11 i czytałem bo jest to dość jasno napisane, nigdzie nie jest to schowane, wystarczy przeczytać najważniejsze punkty gwarancji. A polecam, bo od razu widać że wodoodporność to jakaś ściema, skoro nie dają na to jawnie gwarancji. Więc generalnie tą odporność to Apple może sobie w cztery litery wsadzić, ale kupujący powinien być świadomy i przeczytać te rzeczy.. dlatego odmowa jest słuszna.

01.12.2020 11:27
4.2
1
lukasxxz
68
Pretorianin

Sarseth A włodarze firmy śmieją się do rozpuku czytając takie komentarze gdzie sami konsumenci bronią metod jakimi są robieni w bambuko.

01.12.2020 11:29
4.3
zanonimizowany1343770
18
Generał

lukasxxz ?? Aha, czyli lepiej udawać debila co nie umie czytać? Okay. Powodzenia w życiu, może ktoś się zlituje

01.12.2020 11:31
4.4
3
Llordus
214
exile

Sarseth
W Polsce przynajmniej funkcjonuje coś takiego, jak niezgodność towaru z umową. Bardzo fajne przepisy, pozwalające dochodzić swoich praw w sytuacji gdy towar wprost reklamuje się posiadaniem pewnych cech, których on fizycznie nie posiada (jak np. wodoodporność srajfonów).

W tym roku właśnie z tego tytułu reklamowałem srajfona którego córka zalała (kontakt z cieczą nie dłużej niż 5 sekund :)).
Oczywiście pierwsza ekspertyza to zalanie i odmowa usunięcia usterki bezpłatnie, a koszt szacowano na około 2,5k pln, bez gwarancji że nie okaże się jeszcze wyższy :)

Ale jak przytoczyłem dokładne opisy towaru i odwołałem się w związku z tym do niezgodności z umową, to nagle okazało się iż w drodze wyjątku bez problemu da się urządzenie wymienić na nowe.

post wyedytowany przez Llordus 2020-12-01 11:33:25
01.12.2020 11:35
4.5
zanonimizowany1343770
18
Generał

Llordus to mamy nasze polskie prawo i dobrze, czasem jednak nam obywatelom zrobi dobrze. Tutaj mamy już rozszerzoną wiedzę, jak ktoś jest tego świadomy to super. Ja nie mówię, że Apple dobrze robi, nie wiem skąd lukasxxz wyskoczył z tą tezą, pisałem tylko że Apple pisze że jego gwarancja nie obejmuje zalania. I tyle, aż tyle. Czytanie nie boli. Udawanie potem że kurcze nie wiedziałem to takie średnie.
Ale jak mamy prawo, które konsumentów broni, to trzeba korzystać.

01.12.2020 12:05
4.6
2
Llordus
214
exile

Sarseth

Przede wszystkim, jedynym winnym tutaj jest Apple. Nie użytkownicy kupujący ten szajs.

Apple tak samo we wszystkich materiałach, grubym drukiem, z ładnymi grafikami w których woda zalewa ich urządzenia, chwali się wodoodpornością. Po czym drobnym drukiem, do którego wcale tak łatwo nie jest się dostać (dużo trudniej, niż do materiałów marketingowych) wprowadzają klauzulę wyłączającą ich odpowiedzialność w przypadku zalania telefonu.

Na mój chłopski rozum, to dopuszczają się w tym momencie oszustwa. I za to właśnie zostali ukarani przez wspomniany urząd - szkoda tylko, że tak mikroskopijną karą.

01.12.2020 12:29
😂
4.7
1
lukasxxz
68
Pretorianin

Sarseth
Oczywiście nie zrozumiałeś o co chodzi, bo po co, lepiej od razu rzucać debilami.
Sam napisałeś, że wodoodporność to ściema firmy ale kupujący powinien być tego świadomy więc odmowa jest słuszna. WTF? Jeśli ktoś sugeruje jedno a działa przeciwnie to jest to zwykłe oszustwo. Jeśli producent reklamuje wodoodporność a nie daje ŻADNEJ gwarancji to jest to zwykłe oszukiwanie. LOGICZNE jest że jeśli się coś zapewnia to bierze się odpowiedzialność aby tak było.
I Ty wyraźnie pokazałeś, że akceptujesz i popierasz takie zabawy w ciuciubabkę z klientem. I bossowie się śmieją, że zajebiście sprytni klienci przeczytali notkę ale nie zaskoczyło im, ze właśnie kupili wodoodporny telefon który nie jest wodoodporny i są szczęśliwi, że nie dali się oszukać bo przecież przeczytali notkę.
Wymagać powinniśmy zwykłej przyzwoitości i uczciwości, a nie możliwości oszukiwania w świetle prawa. Bo korpo będzie przesuwać tą linię ile będzie się dało.

01.12.2020 11:10
Wielki Gracz od 2000 roku
5
odpowiedz
25 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

Kara powinna być liczona w procentach od przychodów, a nie jakieś drobniaki dla takich firm. Więcej to oni na owoce do biura rocznie wydają.

01.12.2020 11:18
5.1
zanonimizowany1343770
18
Generał

Mandaty też? :D

01.12.2020 11:25
5.2
zanonimizowany449082
103
Generał

Sarseth
Oczywiście!

01.12.2020 11:30
5.3
zanonimizowany1343770
18
Generał

DzaQ To może zarobki zróbmy równe? Będzie łatwiej

01.12.2020 11:37
Zwierz z Wież
5.4
Zwierz z Wież
31
Konsul

Sarseth w Finlandii to w ten sposób funkcjonuje. Mandaty znaczy. Właśnie dlatego, że zarobki nie są równe.

post wyedytowany przez Zwierz z Wież 2020-12-01 11:38:34
01.12.2020 11:48
5.5
zanonimizowany1343770
18
Generał

ZWIERZ z Wież super, cieszę się że tam nie mieszkam. Czy długość siedzenia w więzieniu też jest zależna od ilości lat i ile Ci zostało do końca średniego wieku? Bo rozumiem że cały system karny zależy od czegoś?

Rozumiem ze jak chcę sobie pojeździć szybciej autem to rzucam prace na miesiąc i napieprzam ile chcę? Jak jestem stary to mogę zacząć krzywdzić ludzi? Kara to kara, powinna być taka sama dla każdego. Może kary są poprostu za małe w ogóle?

Dla mnie to jest bardzo słaby pomysł, głupi wręcz. Kolejny pomysł który ma niby ratować tych najmniej zarabiajacych, a najbardziej uderza w klasę średnią. Bo najbogatsi nie wpisują wszystkiego w majątek, mało to ludzie chociazby w Polsce zarabia na czarno? Ile to rzeczy ludzie nie wpisują w dochód, a ile naciągają wydatki.
Więc teraz człowiek biedny, który nie ma zarobku, pobiera socjały, zapłaci te np 5% swojego miesięcznego przychodu, który równa się tak naprawdę pewno 0.01% albo mniej, bo socjał trzeba będzie odjąć. Bogaty zapłaci też tak bo pewno 90% jest to wpisywane inaczej niż żeby dało się jednoznacznie określić że to jego dochód, a to fundusze charytatywne, a to niby na firmę jedną, drugą.. No i ludzie z klasy średniej, co zarabiają od 4k do nie wiem 15k netto (20k?).. nic nie zrobią, zapłacą za bogatych i za biednych.

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2020-12-01 11:50:18
01.12.2020 12:21
Wielki Gracz od 2000 roku
5.6

Sarseth

Ale to z mandatami też jest logiczne. Podam przykład dlaczego - dla osoby zarabiającej minimalną przejście na czerwonym będzie oznaczać mandat 100 zł, dość dotkliwe bo to około 1/20 miesięcznej pensji, za którą można przeżyć z 2/3 dni. A dla milionera to będzie śmieszna kwota, która nic tak naprawdę go nie zaboli. Sam piszesz:
Kara to kara, powinna być taka sama dla każdego.
I dlatego mówimy w takim przypadku o karze liczonej od procenta (stałego w prawie) miesięcznego zarobku/przychodu. Bo wtedy taka kara będzie bliższa temu o czym sam mówisz, bo równie dotkliwa dla jednego i drugiego, traktując obu sprawiedliwie. Oczywiście będą pewne marginesy, kiedy to nie będzie działać poprawnie, ale z prawem zawsze tak jest. Nie da rady uwzględnić wszystkich przypadków. I mówimy tu także o karach finansowych za łamanie prawa, bo to co podałeś:
Czy długość siedzenia w więzieniu też jest zależna od ilości lat i ile Ci zostało do końca średniego wieku? Bo rozumiem że cały system karny zależy od czegoś?
to jest kretyński przykład jaki wyssałeś z palca.

Więc tak jak mówiłem, wysokość kar nie powinna być ustawiona na sztywno w postaci kwoty, bo kara powinna być karą, czyli równie dotkliwa dla każdego. Od kogoś ubogiego po bogacza.

I wracając do tematu czyli tego co zrobiło Apple - firma z ogromnymi przychodami CELOWO oszukiwała w tym przypadku ludzi, odmawiając im potem prawa do naprawy telefonu z powodu gwarancji czy każąc im za to płacić. I dostaje karę tak niską, że to jest śmiech na sali. Powtórzę jeszcze raz to co napisałeś:
Kara to kara, powinna być taka sama dla każdego.
Ja tu nie widzę kary. Ja tu widzę udawanie, że się kogoś karze za jego występek. Więc albo niech prawo działa, albo dajmy sobie z nim spokój, skoro są równi i równiejsi.

01.12.2020 12:39
5.7
zanonimizowany1343770
18
Generał

Dla mnie stawianie kary w zależności od procentu zarobków to krok od komunizmu.. (wiem, brakuje jeszcze przywołania faszyzmu i Hitlera tutaj jeszcze ;) bo mówią że w argumentach muszą paść) Zaraz będą mieszkania w cenie zależnej od zarobków lub chociażby odsetki na kredytach. Albo jedzenie w zależności od zarobków. I nagle obudzimy się w miejscu, gdzie w sumie nie ma po co pracować, bo generalnie czy się starasz i napieprzasz w domu, edukujhesz się, poświęcasz się by zarabiać jednak kilkukrotnie wyższą średnią krajową, czy w sumie wracasz do domu odpalasz browca i wywalone, za 16h kolejne przerzucanie rzeczy na magazynie. Oczywiście obie prace są ważne, żadna nie hańbi, każdy robi to co chce robić. Nie każdy musi chcieć mieć więcej pieniędzy. Ale ja chcę zarabiać więcej, uczę się i uczyłem się sporo, by móc wyrobić sobie pensje jaką mam. I nadal chcę ją podwyższać. I teraz mam być traktowany tak samo jak ktoś kto nie chce nic robić w tym kierunku? Uwierz, też wolałbym grać 8h, spać 8h, pracować 8h i zarabiać kilkukrotność średniej krajowej, ale to już wtedy nie była by kilkukrotnością, tylko jedną i tą samą kwotą.

Ja nadal uważam, że kara powinna być taka sama, czyli w tej samej wyskości dla każdego. Jasne, gdzieś w środku jest ten mały cżłowieczek, HA! oni mają kasę, mogą zapłacić, "na biednego nie trafiło" ale nie, uważam że każdy powinien ponosić karę równą, czyli ten sam poziom kary. A to że robi co może w życiu by mieć pieniędzy więcej, nie znaczy że ptoem można go karać inaczej.. bo po kiego t owszystko robił.

Rozwiązaniem byłoby poprostu zrobienie większej kary 'by default' dla każdego. Np za celowe oszukiwanie powinna być kara znacznie wyższa, jasne, mniejsze firmy wtedy by padały jak mrówki.. ale to by znaczyło jedno, koniec z oszukiwaniem. Win win.

Szanuję Twój punkt widzenia, totalnie się z nim nie zgadzam i nie przekonam do niego, bo uważam go za nieuczciwy. Ale póki to są opinie, a nie wdrażanie w życie, nic mi to nie przeszkadza ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2020-12-01 12:40:18
01.12.2020 12:44
5.8
zanonimizowany449082
103
Generał

Sarseth
Mandat jest forma kary, a ta w założeniu ma być dla ukaranego odczuwalna na tyle, żeby nie chciał jej dostać ponownie.

I tak kara pozbawienia wolności jeat tak samo bolesna dla biednego staruszka, jak i nadzianego mlodzika.

Kara finansowa o przykladowej wartości 200zl to dla gościa który zarabia najniższą krajową ok 10% miesięcznego przychodu, a dla rockefelera to jak splunięcie.
Ale gdyby również dostał karę o równowartości 10% miesięcznych przychodów to inaczej by zaśpiewał.

W tej chwili nasz system gloryfikuje osoby majętne, gdyż kary finansowe nie są dla nich odczuwalne i w żaden sposób nie odstraszają przed recydywą, są zatem po prostu nieskuteczne więc równie dobrze mogłoby ich nie być (dobrze ze są punkty karne w drogowce, bo inaczej nie byłoby na właścicieli luskusowych samochodów sportowych żadnego hamulca)

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2020-12-01 12:52:17
01.12.2020 12:59
Wielki Gracz od 2000 roku
5.9

Mi tylko smutno bo w tym momencie przez takie myślenie jak twoje panuje przyzwolenie na takie właśnie patologie jakie panują na świecie, że bogaty robi co chce i ma wpływ na życie tego biedniejszego, mając także gdzieś prawo. A jednocześnie chcesz by każdy był równy wobec prawa, które to w tym momencie faworyzuje tych bogatszych. Naprawdę smutne.

01.12.2020 13:02
5.10
zanonimizowany1343770
18
Generał

DzaQ
Mandat jest forma kary, a ta w założeniu ma być dla ukaranego odczuwalna na tyle, żeby nie chciał jej dostać ponownie.

Ja bym tutaj zmienił, że ta w założeniu miałaby być dla potencjalnego ukaranego na tyle duża, że jednak zanim by zdecydował się na popełnienie przestępstwa rozmyślił się. Jeśli kara ma działać post factum, to według mnie jest ona za mała. Dla mnie kara ma odstraszać, a nie dawać do myślenia po otrzymaniu.
Ja głosuję za równymi karami, ale zgodzę się również za przemnożeniem ich kilkunastrokrotnie. Byle nie zależało od majętności osoby, bo nie po to ten majątek zebrał, żeby teraz traktować go finansowo równo - i przy tym zawsze będę się upierał. Niech wysokość kary będzie tak duża, że te osoby zabolą, a mniej majętne zrujnuje. Życie, nie każdy jest równy na tym świecie i nigdy nie będzie. Nie róbmy sztucznej równości, bo i tak nigdy nie zrównamy się z tymi najważniejszymi.. więc po co.

Ale rozróżnij WielkiGraczod2000roku że bogaty i tak będzie miał to w czeterech literach. Ty chcesz karać klasę średnią, bo klasa średnia jest najbardziej rozpiętą klasą, dotyka biednych oraz z jakiegoś powodu jak się zarabia 20k to się uważa taką osobę za bogatą.. nieprawda. Bogaci to zupełnie inna skala, mówimy tutaj o Apple, o Bezosach, o ludziach którzy srają kasą. Bogaty zawsze bedzie bogaty i się wykpi. Wszystko zawsze spada na klasę średnią, wszystko. Każda dodatkowa opłata, każdy podatek, wszystko. Bogaty zawsze znajdzie sposób na obejście tego, dlatego jest bogaty. Nie wierzę żeby jakakolwiek zmiana zrównała Cię z bogatymi, nie, nie ma szansy.

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2020-12-01 13:06:23
01.12.2020 13:10
Bukary
😂
5.11
Bukary
222
Legend

cieszę się że tam nie mieszkam

Dobre!

https://www.stat.fi/tup/satavuotias-suomi/suomi-maailman-karjessa_en.html

Mówiąc krótko, nie masz pojęcia, o czym mówisz i dlatego nie chcesz wyrazić poparcia dla sensownego pomysłu powiązania mandatów z dochodami (w ramach społecznej sprawiedliwości kary).

Aż dziw bierze, że w tym wypadku zgadzam się z Wielkim Graczem.

post wyedytowany przez Bukary 2020-12-01 13:11:02
01.12.2020 13:19
5.12
zanonimizowany1343770
18
Generał

Bukary ah, czyli moje argumenty, które napisałem dlaczego ten pomysł sensu nie ma według mnie, ale podanie strony na któej jest napisane że jest 4 najlepszym krajem generalnie mówią, że nie mam racji co do mandatów?
Bo gdzieś napisano że ma najlepszy rząd? Moja opinia nie jest tak naprawdę moją opinią już przez to?

Panie, to że my mamy najgorszy od .. zawsze? to nie zmienia tego, że uważam że równe mandaty to zła rzecz.
No ale rzuć linkiem i powiedz że kogoś opinia nie ma racji, bo nie przecyztał czegoś..

Od kiedy ocenia się czyjąś opinię pod etykietą 'prawda', 'nie prawda'? Z opiniami się można zgadzać lub nie. Nie mówimy o faktach, mówimy o tym co sądzimy.
"Mówiąc krótko, nie masz pojęcia, o czym mówisz i dlatego nie chcesz wyrazić poparcia dla sensownego pomysłu powiązania mandatów z dochodami (w ramach społecznej sprawiedliwości kary)."

jak się człowiek ma do tego odnieść? Nawet nie zostawiasz miejsca na jakąś sensowną rozmowę. Nie 'nie chcę', ja nie wyrażam poparcia dla tego pomysłu, bo uważam go za niesprawiedliwy. Dla mnie jest to zupełnie odwrotne, do tego co napisałeś. Bo ja, klasa średnia poświęcam pracy 16h np, biedak 8h. Ja dostaję mandat 10% zarobku, czyli zabrano mi 1.6h życia, a beidakowi 0.8h życia. Jeśli to jest ta sprawiedliwość, to już większego bezczeszczenia tego słowa nie widziałem.
Ah, a bezrobotny, traci 0h życia i może robić co chce.. Ale majbaszek to np Rydzyk już ma.. Podatku nie zapłacił. Mandatu też by nie zapłacił. Naiwnością jest myśl, że można dobrać się do garnka bogatych.

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2020-12-01 13:21:33
01.12.2020 13:58
5.13
zanonimizowany1343770
18
Generał

"idealny świat", kara 10% zarobków miesięcznych za czerwone światło.

Osoba A: praca na dwa etaty (16h) po 3000zł netto. 3000 netto przekazuje swojej schorowanej siostrze (emocjonalna wstawka, chwytająca wszystkich za serca, ale takie przypadki są na świecie). Utrzymanie 2500zł miesięcznie. Zmęczony przegapił światło, musi zapłacić 600zł, zabranu mu ponad 35h pracy, (200zł mniej oszczędności)

Osoba B: praca na jeden etat (8h) 3000zł netto. Utrzymanie 2500zł miesięcznie. Przegapił światło, musi zapłacić 300zł, zabranu mu ponad 17.5h pracy.(200zł mniej oszczędności)

Osoba C: dochód 100.000zł, napracował się kiedyś, teraz ma zespół apartamentów, ludzi od tego, jakieś firemki. Utrzymanie 60.000zł? Przegapił świało, musi zapłacić 10.000zł. Zabrano mu czasu.. w sumie nic, bo generalnie od miesiąca nie robi nic. Ma od tego ludzi. No ale boli 10k to dużo, w tym miesiącu odłoży tylko 30k, lub nie kupi najdroższego szampana. (tak, nie każdy bogaty nie musi nic robić, zresztą długo bogatymi by nie byli przy takim podejściu.. )

Osoba D: dochód - socjał, brak na utrzymanie, lub udaje że nie ma, mandat 10% z niczego, daje nic. No ale auto jakoś miał? Ale to nie jego , pożyczone. 0h stracone.

Nie wiem, wydaje mi się że szukanie tutaj sprawiedliwości jest niesprawiedliwe. O kwotach równych procentowo to rozmawiamy, ale kto jak zdobywa te kwoty to już nie za bardzo. Dlaczego więc efekt końcowy tylko mierzyć?
Chyba że dorzucimy wtedy jeszcze wydatki, ale tylko te sensowne, to że grę sobie kupiłem, nie powinno obniżyć mojego dochodu, tylko np jedzenie, utrzymanie dziecka może, oj i wara od 500+ xD to cudo naszego rządu, grzech liczyć to do dochodu.. a nie czekaj xD mieszkanie w którym mieszkam.. i może w drugim też.. Aj no i w sumie pracuję tylko 6h dziennie, a zarabiam więcej niż osoba co pracuje 10h dziennie, to wtedy więcej mogę zapłacić. Nie wiem jak to jest w Finlandii, pewno uproszczone, ale nie znam się, więc nie mogę mieć opinii - że procentowy mandat od dochodów wcale nie jest sprawiedliwy.
Większe kary+++ (głos za) - procentowe kary--- (głos przeciw)

Ale okej, już kończę. Rozumiem że są różne opinie. Na pewno więcej ludzi chce by bogaci płacili więcej, bo to zrozumiałe jest, satysfakcja jest, jak bogatemu zabierają. Wracam do pracy, żeby móc w przyszłości płacić więcej jeszcze za mandaty - których nie zamierzam łapać! bo robię dobrze moją pracę.

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2020-12-01 14:03:34
01.12.2020 19:02
5.14
zanonimizowany449082
103
Generał

Sarseth
Masz swoje zdanie i podpierasz je logicznymi argumentami (szczególnie o karach post factum. Podobało mi się to) - szanuję to, choć się z Twoim zdaniem nie do końca zgadzam.

Zbierając wszystkie opinie do kupy i tak wychodzi mi że aktualny system kar porządkowych wymaga dopracowania ;)

02.12.2020 14:30
5.15
lukasxxz
68
Pretorianin

Sarseth
Twoje argumenty są bezsensowne. Zresztą wyraźnie widać, że faworyzujesz bezkarność bogatych.
Osoba A i B: jak to się ma do tego czy kary powinny być procentowe czy stałe? Tak czy owak muszą zapłacić. Granie na emocjach absolutnie nic tu nie wnosi, to tylko próba zaciemnienia obrazu.
Osoba C: Że co? Jak nie zarabia w danej chwili a pieniądze ma to może zapłacić od oszczędności/majątku. Prawo jest raczej nieco bardziej złożone niż jedno zdanie.
Osoba D: Pfff, sytuacja jest taka sama w przypadku stałych opłat więc nie wnosi ona nic do tematu.

"Ja dostaję mandat 10% zarobku, czyli zabrano mi 1.6h życia, a beidakowi 0.8h życia. Jeśli to jest ta sprawiedliwość, to już większego bezczeszczenia tego słowa nie widziałem."
WTF? Co to za argument? A w drugą stronę było by w porządku, tak? Dodatkowo, nie wszyscy ludzie zarabiają tyle samo na godzinę więc przy stałych kwotach było by tak samo.
Twoje przeliczanie na godziny jest więc absurdalne w kontekście w jakim je używasz. A jeśli nie chcesz tracić tych godzin to nie łam prawa.

Kary są po to aby bolały i odstraszały, a nie żeby być z nich zadowolonym.

02.12.2020 14:42
5.16
zanonimizowany1343770
18
Generał

lukasxxz Twoje argumenty są bezsensowne!
Faworyzuje bezkarność xD ja pierd.. weź puknij się w czoło..
Ty jedynie patrzysz przez pryzmat pieniędzy, by zabrać bogatym. To nie jest faworyzm, to jest wytknięcie Twojemu myśleniu uwagi, że to nie ma sensu.. kara ma być nadal jednak uczciwa, a nie dlatego że ktoś jest bogaty, to mu się należy. Typowy przedstawiciel mema "na biednego nie trafiło".
A ja mówię by kara była uczciwa powinna zabierać tyle samo każdemu. Co jest ważniejsze od pieniądza? Czas.. każesz osobę biedną, która pracuje dwa razy więcej, dwa razy mocniej dając jej procentowy mandat.
Wielkie gów.. a nie sprawiedliwość. Ale ważne że pieniążki. Pazerność przemawia przez te Twoje argumenty tylko i wyąłcznie.
I tak kary są po to by odstraszały, co już wiele razy pisałem. Dlatego powinny być maksymalnie wysokie. Ale nie zależne od dochodów, na pewno nie tylko od tego, bo jest to strasznie płytkie ocenianie, takie dość leniwe.. bo łatwe. Do tego krzywdzące dla biednych.. bo bogaty i tak się wykpi. Biedny zapłaci. Teraz średnio biedny zapłaci więcej, a bogaty nadal się wykpi. Ludzie nienauczyli się po tylu podatkach, że wszystkie opłąty zawsze uderzają w tych w środkowej klasie.. chyba nigdy się nienauczą. Podatków więcej, każdy zadowolony..

WTF? Co to za argument? A w drugą stronę było by w porządku, tak?
Co Ty sobie dopowiadasz w ogóle? Fajna ta manipulacja wypowiedzią.

Dodatkowo, nie wszyscy ludzie zarabiają tyle samo na godzinę więc przy stałych kwotach było by tak samo.
O to chodzi, bingo!

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2020-12-02 14:46:47
02.12.2020 15:24
5.17
b212
127
Generał

Bukary

Mówiąc krótko, nie masz pojęcia, o czym mówisz i dlatego nie chcesz wyrazić poparcia dla sensownego pomysłu powiązania mandatów z dochodami (w ramach społecznej sprawiedliwości kary).

To jest pomysł bardzo sensowny, pod warunkiem, że nie żyje się w "nieludzkim państwie" a policja to nie milicja. Mi ostatnio próbowali wlepić mandat za przejście po pasach na zielonym (nawet jeszcze nie migało). Gdyby nie świadkowie, to bym dostał. Nie chcę nawet myśleć co by było, gdyby mi wlepili proporcjonalnie do zarobków. A to co mi się przydarzyło, to nawet nie jest żadna patologia w świetle tego jakie orły pracują w policji...

post wyedytowany przez b212 2020-12-02 15:25:26
02.12.2020 15:36
5.18
lukasxxz
68
Pretorianin

Sarseth
Może sam się puknij w czoło i przeczytaj co właśnie napisałeś ale ze zrozumieniem. Chociaż to co napisałeś jest tak wewnętrznie sprzeczne, że bardziej przypomina jakąś propagandę.
"A ja mówię by kara była uczciwa powinna zabierać tyle samo każdemu. Co jest ważniejsze od pieniądza? Czas.. każesz osobę biedną, która pracuje dwa razy więcej, dwa razy mocniej dając jej procentowy mandat."
Tyle samo? A w jakim sensie? Procenty są takie same dla każdego.
Stałe kwoty i czas... Czy Ty nie widzisz nielogiczności Twojego wywodu? Stałe kwoty to różny czas pracy dla różnych ludzi. Więc nie powinieneś za nimi optować w świetle Twoich wypowiedzi.
I niby w jaki sposób każę biedną osobę bardziej? Możesz rozwinąć? Chociaż takie puste slogany raczej trudno rozwinąć.
Mandat za czerwone światło to ile? 500 zł? 2000 na rękę i już traci 25% wypłaty. Boli. 20000 na rękę i traci 2,5% . Konia z rzędem temu kto wyjaśni w jaki sposób biedny jest karany 2x bardziej jeśli bogaty też musiał by zapłacić 25%.

"Dlatego powinny być maksymalnie wysokie. Ale nie zależne od dochodów, na pewno nie tylko od tego, bo jest to strasznie płytkie ocenianie"
Niedawno tak się troszczyłeś o biednych, a teraz postulujesz aby biedni byli rujnowani. Niezależne od dochodów. O co innego ci niby chodzi? Mówimy o mandatach a nie całym systemie karnym. Nie będziemy wsadzać do więzienia za czerwone światło.

Do tego krzywdzące dla biednych.. bo bogaty i tak się wykpi.
No cudowne podsumowanie. Czyli niech kary będą maksymalnie wysokie bo bogaty i tak się wykpi a biedny zapłaci. Czyli dojebać biednym, aby pokazać jak się o nich troszczycie ^^ Co za pieprzenie.

Zapewne nie przemyślisz swojego toku rozumowania jaki wynika z Twoich sprzecznych i chaotycznych wypowiedzi bo to po prostu obrona pozycji za wszelką cenę. Wyraźnie skazałeś że interesuje Cię rzucanie płytkimi frazesami i ofensywne nastawienie aby przekrzyczeć swoje racje.

02.12.2020 17:14
5.19
zanonimizowany1343770
18
Generał

Stałe kwoty i czas... Czy Ty nie widzisz nielogiczności Twojego wywodu? Stałe kwoty to różny czas pracy dla różnych ludzi. Więc nie powinieneś za nimi optować w świetle Twoich wypowiedzi.

O tym mówię, ja już mam wrażenie że specjalnie udajesz takiego co nie myśli. Nie każdy pracuje 8h pracy dla swojego dochodu. Zabierając procent z dochodu, zabierasz różny czas ludziom, czego nie rozumiesz w tym? Ktoś pracuje 16h dziennie, ktoś 6h dziennie. Teraz te osoby mają ten sam dochód, więc jednej osobie zabierasz mniej godzin z życia, drugiej dużo więcej. Jeszcze raz, w czoło proszę puknij się, jeśli uważasz to za sprawiedliwość.
Biedna osoba np musi pracować 16h dziennie by się utrzymać, do tego cały jej dochód jest opodatkowany. Gość prowadzący warsztat samochodowy połowę dochodu wpisuje w przychód. Kto więcej traci? Biedny.. a właściciel warsztatu możę dalej popieprzać swoim najnowszym BMW..
Niedawno tak się troszczyłeś o biednych, a teraz postulujesz aby biedni byli rujnowani
Ty jesteś taki naprawdę? Jedyne co mnie obchodzi to sprawiedliwość. Podaję na zmianę bogaty, biedny, bo mnie to rybka. Ale nie powiem OK, dla tezy która ma w myśl być sprawiedliwa, a jedynie uderza w klasę średnią i biedną.
Właśnie o to chodzi, że nie ma znaczenia kto na jakiej warstwie jest, chodzi o to że osoby różnie muszą pracować na swój dochód, Ciebie nie obchodzi ile.. ważne że ma płacić. Co z tego że jest pełno miejsca na oszukanie dochodu, z którego korzystają tylko bogaci, więc to oni zapłacą najmniejszą kartę procentową do prawdziwego dochodu..

No cudowne podsumowanie. Czyli niech kary będą maksymalnie wysokie bo bogaty i tak się wykpi a biedny zapłaci. Czyli dojebać biednym, aby pokazać jak się o nich troszczycie ^^ Co za pieprzenie.
Ah, czyli powrót do tego że kary mają nie odstraszać? Czyli jednak chodzi Ci tylko o karanie bogatych? To może zróbmy od razu karę dla każdego kto przekracza np 100.000zł miesięcznie dochód. Bo lukasxxz chce zabierać bogatym.

Nic to. Sam jesteś sprzeczny, pieniądze ponad sprawiedliwość.
Szkoda czasu, powodzenia, może jak przestaniesz być taki zawistny to zobaczysz że ludzie pracują w różnych wymiarach godzin, niektórzy pracują dużo i dużo zarabiają, inni pracują dużo, a nadal zarabiają mniej. Jeszcze inni pracują mniej i zarabiają dużo, a potem są kolejni którzy pracują mało i zarabiają mało. Są też tacy co na papieprze nie zarabiają nic, a zarabiają. A są też tacy co pracują za darmo.
Teraz w tym obsranym świecie, zabieranie procentowego dochodu to totalne sku...syństwo i daleko temu do jakiejkolwiek sprawiedliwości. Tylko chytrości bo ktoś ma pieniądze. Ale to że ktoś nie ma, a pracuje jak posrany żeby się utrzymać, to już masz go w dupie.

Szkoda gadać, bo jeszcze z poprzednimi osobami można było rozmawiać, ale wszedłes z agresorem i żem się rozchuśtał przez Ciebie, za to gratulacje że mnie wyprowadziłeś z równowagi, to się udało.

02.12.2020 20:15
5.20
lukasxxz
68
Pretorianin

Sarseth
Zaczynam mieć wrażenie, że chyba po prostu trollujesz.

"Nie każdy pracuje 8h pracy dla swojego dochodu. Zabierając procent z dochodu, zabierasz różny czas ludziom, czego nie rozumiesz w tym? Ktoś pracuje 16h dziennie, ktoś 6h dziennie. Teraz te osoby mają ten sam dochód, więc jednej osobie zabierasz mniej godzin z życia, drugiej dużo więcej. Jeszcze raz, w czoło proszę puknij się, jeśli uważasz to za sprawiedliwość."
Właśnie wbiłeś gola do własnej bramki i poparłeś mnie jeśli tego nie zauważyłeś.
A przy stałych kwotach ta się nie dzieje? Wszyscy pracują za tyle samo na godzinę? Przy procentowym systemie mniej zarabiający mogą płacić mniej więcej tyle samo za mandaty co obecnie, ale dla zamożniejszych kara będzie dotkliwsza niż obecnie i odczuwalna. Funkcja odstraszająca.

Podaję na zmianę bogaty, biedny, bo mnie to rybka. Ale nie powiem OK, dla tezy która ma w myśl być sprawiedliwa, a jedynie uderza w klasę średnią i biedną.
I sam twierdziłeś że kary powinny być maksymalnie wysokie ale stałe czyż nie? I one nie uderzają przede wszystkim w klasę biedną i średnią? Bogaty spokojnie zapłacić może takie kary a dla reszty były by właśnie rujnujące.
Wyraźnie widać że dla Ciebie kary powinny odstraszać przeciętnych ludzi ale być nieszkodliwe dla bogatych.

No cudowne podsumowanie. Czyli niech kary będą maksymalnie wysokie bo bogaty i tak się wykpi a biedny zapłaci. Czyli dojebać biednym, aby pokazać jak się o nich troszczycie ^^ Co za pieprzenie.
Ah, czyli powrót do tego że kary mają nie odstraszać? Czyli jednak chodzi Ci tylko o karanie bogatych? To może zróbmy od razu karę dla każdego kto przekracza np 100.000zł miesięcznie dochód. Bo lukasxxz chce zabierać bogatym.

Teraz to odleciałeś. Nie potrafisz merytorycznie odpowiedzieć więc wysysasz rzeczy z tyłka i próbujesz mi je wsadzić? Żenada.

Ciągle mówisz o sprawiedliwości, ale z tego co mówisz wygląda ona tak że jednych ma boleć ale innych nie. Taaa bardzo sprawiedliwe. Więc może przestań się zasłaniać biednymi. A jeśli ktoś pracuje dużo i mało zarabia to nie jest kwestia systemu karnego tylko płacy minimalnej.

I nie rób z siebie ofiary bo sam pierwszy "wszedłeś z agresorem" rzucając kalumniami. No chyba że dla Ciebie agresja to już wytykanie Ci błędów w myśleniu i światopoglądzie, to wtedy faktycznie. Zacietrzewieni w swoim myśleniu ludzie bardzo się wtedy wściekają bo nie potrafią prowadzić merytorycznej dyskusji tylko umieją ciskać z góry ułożonymi frazesami i oskarżeniami z tyłka, byle przekrzyczeć drugą osobę.
Skoro wyprowadziłem Cię z równowagi to jak widać pewnie jesteś takim typem człowieka.

Pozdrawiam.

02.12.2020 21:40
5.21
zanonimizowany1343770
18
Generał
Image

"A jeśli ktoś pracuje dużo i mało zarabia to nie jest kwestia systemu karnego tylko płacy minimalnej."
Aha.. może równa płaca dla każdego. Nie mamy o czym gadać, naprawdę. Inna strona polityczna, inne wartości. Dobranoc.

03.12.2020 10:14
5.22
zanonimizowany449082
103
Generał

Sarseth

Mam wrażenie że mówimy różnymi językami...

Wytłumacz mi proszę jak rozumiesz termin "kara"?

Chciałbym się również dowiedzieć czym jest dla Ciebie " poziom kary"?

03.12.2020 12:31
5.23
zanonimizowany449082
103
Generał

Sarseth

Postaram Ci się przedstawić Twoje cytaty, które stoją ze sobą w sprzeczności:

uważam że każdy powinien ponosić karę równą, czyli ten sam poziom kary.
vs.
I teraz mam być traktowany tak samo jak ktoś kto nie chce nic robić w tym kierunku?
Czyli z jednej strony równe kary, a z drugiej nie chcesz być tak samo traktowany jak inni?

kara ma być nadal jednak uczciwa
by kara była uczciwa powinna zabierać tyle samo każdemu.
Dla mnie kara ma odstraszać,

vs.
bogaty i tak będzie miał to w czeterech literach.
Czyli z jednej strony kary mają być uczciwe i odstraszać wszystkich, z drugiej jednak i tak bogaty ma i będzie miał to gdzieś?

Niech wysokość kary będzie tak duża, że te osoby zabolą, a mniej majętne zrujnuje. Życie, nie każdy jest równy na tym świecie i nigdy nie będzie.
vs.
bogaty i tak będzie miał to w czeterech literach.
vs.
Jedyne co mnie obchodzi to sprawiedliwość.
Czyli sprawiedliwe jest, żeby zrójnować biednego, obciążyć klasę średnią, a bogatego "uszczypnąć w pupcie i pogrozić paluszkiem" (celowa hiperbola!)

Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy, której jasno nie napisałeś:
Mówiąc o zarobkach nie masz problemu z tym, że każdy zarabia inaczej. Pracują więcej lub mniej godzin, mają większą lub mniejszą stawkę godzinową - czyli zarobki są od czegoś uzależnione i to jest ok, bo tak działa kapitalizm.
Kary natomiast muszą być równe dla wszystkich, a czy szeroko rozumiana równość nie jest domeną właśnie komunizmu? (w sprzeczności do tego co napisałeś, że uzależnienie od zarobków jest bliskie komunizmowi).
Dlaczego wg. Ciebie zarobki można uzależniać od wielu czynników, a kary nie?

Zgadzam się tylko z jednym zdaniem, które napisałeś:
Ale nie zależne od dochodów, na pewno nie tylko od tego, bo jest to strasznie płytkie ocenianie
Oczywiście, że TAK!
Przecież nikt z nas nie mówi, żeby od jutra płacić procentowo od zarobków - każdy z nas zdaje sobie sprawę, że problem jest bardziej złożony, ma mnóstwo zmiennych i wymaga wielu godzin debaty.
Ale debaty otwartej, a nie "Mówię A, więc ma być A bo A jest dobre, a B jest dla mnie złe"

W takim razie uzależnijmy kary od roboczogodzin, przykład:
Mandat za przekroczenie prędkości - dochod uzyskany podczas 20 roboczogodzin
Jednocześnie ustalamy próg minimalny w wysokości "X" roboczogodzin od pełnego etatu na najniższą krajową (w tym przykładzie 235zł)

Osoba pracująca 160 godzin (1 etat) i zarabiająca łącznie 2000 na ręke, dostanie mandat w wysokości 250zł
Osoba pracująca 160 godzin (1 etat) i zarabiająca łącznie 4000 na ręke, dostanie mandat w wysokości 500zł
Osoba pracująca 320 godzin (1 etat) i zarabiająca łącznie 4000 na ręke, dostanie mandat w wysokości 250zł
Osoba pracująca 80 godzin (1/2 etatu) i zarabiająca łącznie 1000 na rękę, dostanie mandat w wysokości 250zł
Osoba niewykazująca przychowdu, dostanie mandat w wysokości 235zł
Osoba pracująca 200 godzin (1 etat + nadgodziny) i zarabiająca łącznie 20000 na rękę, dostanie mandat w wysokości 2000zł

Czy jest to system idealny?
Oczywiście, że nie! W każdym prawie są luki, w każdym społeczeństwie są menty uchylające się od odpowiedzialności - niezależnie od zastasowonago systemu nie zadziała on w pełni na margines i szarą strefę.

Poza tym, motorem napędowym tej dyskucji jest kara dla Aplle, tak niedożecznie niska, że nie wiem czy się śmiać czy płakać.
I tak dla twojej informacji, w prawie jużobowiązują kary procentowe z progiem minimalnym, np kara za złamanie przepisów RODO - do 20 000 000 EUR, a w przypadku przedsiębiorstwa – w wysokości do 4% jego całkowitego rocznego światowego obrotu z poprzedniego roku obrotowego (zastosowanie będzie miała kwota wyższa)
4% od rocznego OBROTU (nawet nie przychodu!) - to jest odpowiednia kara dla molocha takiego jak Apple!

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2020-12-03 12:38:28
03.12.2020 14:51
5.24
zanonimizowany1343770
18
Generał

DzaQ Trochę pracy żeś zrobił, to wrócę do tematu, bo brakiem szacunku by było gdybym nie odpowiedział teraz. Postaram się jeszcze raz wyjaśnić, bo wiem jedno o sobie, to że ludzie i w życiu mają problem ze zrozumieniem mnie często. To też postaram się w ramach nauki lepszego wyrażania myśli zrobić praktykę tutaj też ;)

Wytłumacz mi proszę jak rozumiesz termin "kara"?
Jeśli ktoś zrobił coś wbrew przyjętym zasadom, powinien ponieść konsekwencje. Kara powinna odstraszać już sama z siebie. Te konsekwencje powinny mieć negatywny wpływ na tę osobę/instytucję, ma ona działać tak, by ta osoba/instytucja wiedziałą że ta kara to realna rzecz. Ma też to działać tak, by odstraszyć ewentualnie innych. Obserwatorzy widząc że kara to rzecz prawdziwa, gdy już ktoś popełni coś złego, sami zrobią co mogą by nie powtórzyć błędu osoby ukaranej.

Chciałbym się również dowiedzieć czym jest dla Ciebie " poziom kary"?
Tutaj chyba tylko mogę powiedzieć, że niski, akurat i za wysoki? Niski, to taki który jest po prostu za niski w stosunku to czynu popełnionego. Za wysoki to że za wysoki, przesadzony. A akurat to akurat. Bardzo ogólnie, ale niezależnie czym jest kara, ma swoje poziomy - finansowa kara, lub pozbawienie wolności można regulować. Kara śmierci jest tylko jedno poziomowa, chociaż.. jak się uprzeć można by np odcinać kończyny jakieś.

Drugi post:

Postaram się obronić swoje słowa które tam skopiowałeś.
- uważam że każdy powinien ponosić karę równą (...)
- I teraz mam być traktowany tak samo jak ktoś kto (...)

I to jest dokładnie cały ten problem, dla mnie. Bo jedynym wymiarem przy karze procentowej jest wysokosć dochodów osoby. I ja się nie zgadzam by to było sprawiedliwe, dlatego uważam to za karę nie równą. Natomiast według tego co proponujecie, czyli równego procenta dochodowego kary, byłoby to według tej zasady 'równe', że 10% to 10%, ale dochodu na papierze w urzędzie skarbowym. Natomiast osoby zarabiają w tak różny sposób i z najróżniejszych wysiłkiem i mają najróżniejsze wydatki i różnie wspierają charytatywnie - że kara na podstawie papierka w US jest dla mnie karą nie równą. Dlatego uważam że będąc traktowany 'równo' na podstawie kwoty dochodu, to nie jest traktowanie równe - tylko i wyłącznie ze względu na to, że ten dochód jest wydawany w różny sposób oraz zdobywany w różny sposób.
Oczywiście jest tutaj duży problem, który napisałeś na końcu. I ja o nim wiem, tego nie da się zrobić. Inwigilacja totalna bez oszustw by tutaj pomogła, ale tego nie chcemy.

Co do tego:
Czyli z jednej strony kary mają być uczciwe i odstraszać wszystkich, z drugiej jednak i tak bogaty ma i będzie miał to gdzieś?
Tak, to nie jest sprzeczność moja, to jest ten nasz piękny świat, świat jest sprzeczny. Ale to przecież jest na około non stop. Każdy narzucony podatek bankom, każdy narzucony podatek korporacjom, podatek nałożony sklepom, kończy się na tym, że towary drożeją i my potem płacimy więcej. Dość kontrowersyjna postać, Kiyosaki sam pisał w swojej książce lepszej czy gorszej, bogaty ojciec, biedny ojciec, że jak tylko nauczył się jak działa system podatkowy, zaczął go płacić znaczniej mniej niż płacił wcześniej (procentowo), bo wiedział jak go unikać. To samo będzie z karami. To zawsze uderza najbardziej w klasę średnią, która ma więcej niż biedni, ale gdzie klasie średniej do bogatych. Bogaci są nietykalni.
Jasne, w wiadomościach będzie fajnie, firma zapłaciła 4% obrotu. Nikt nie powie potem ile ta firma ludzi musiała zwolnić, albo żeby nadrobić od przyszłego roku zacznie sprzedawać rzeczy drożej. Albo o małych firemkach, dla których 4% obrotu to był np cały dochód tej osoby, to już mamy sytuację jak z RODO. Jeden błąd, rozwali firmę. No i ludzie się boją, sam w firmie w której pracuję, uważamy na to maksymalnie mocno, bo znamy tego konsekwencje.
Tak jak mówisz, nie jest to łatwe.

Dlaczego wg. Ciebie zarobki można uzależniać od wielu czynników, a kary nie?
To zostałem źle zrozumiany. Właśnie chciałbym, by kary miały być uzależnione od wielu czynników. Ja w poprzednich postach widziałem - do Twojego posta ostatniego - że uzależnienie kary wyłącznie od dochodu jest dobre. Z czym się nie zgadzam. Dla mnie nie jest, dla mnie kara również powinna być uzależniona od wielu czynników. W świecie idealnym - od poświęconego czasu każdego w ramach dochodu - chociaż w świecie idealnym kary nie byłby potrzebne.

Czy jest to system idealny?
Oczywiście, że nie! W każdym prawie są luki, w każdym społeczeństwie są menty uchylające się od odpowiedzialności - niezależnie od zastasowonago systemu nie zadziała on w pełni na margines i szarą strefę.

Oczywiście. Tzn jest dla mnie to bliżej ideału - ten system co przedstawiłeś, ocenia osobę 2 i 3 jako osoby podlegające różnej karze (na papierze dla osób trzecich, takich jak my, bo widzimy że zapłacił inną sumę, ale równej ze względu na wysiłek który włożyła w tę kwotę), a nie według końcowego przychodu na równi. Bo osobę numer 3 kara % od dochodu boli znacznie bardziej niż osobę numer 2. W Twoim przykładzie - który mi się bardzo podoba - jest to jednak ból godzinowy. Mnie osobiście nawet by bardziej to zabolało, jakbym usłyszał, że muszę zapłacić karę w wysokości zarobionych 20h ostatnich, niż np kwoty X odpowiadające temu. 3 dni pracy zmarnowane.. Chociaż tutaj pytanie kto jak wycenia swój czas. Kolejny problem.

I tak, tematem był Apple, ale Apple to korporacja. Tutaj znowu jest ten problem, że ta korporacja zatrudnia dość dużo ludzi. Chciałbym by jednak poniosły karę tylko osoby kierujące tą decyzją, a nie ogólnie wszyscy związani z tą firmą. Ale nie da się, wiem. Ja nie wprowadzam zmian w świat, chyba że gram w Cities Skylines.. ja tylko chciałem powiedzieć, że kara % dochodu jest niesprawiedliwa, mimo że słyszę głosy tutaj że jest.

Mandat za przekroczenie prędkości - dochod uzyskany podczas 20 roboczogodzin
Jednocześnie ustalamy próg minimalny w wysokości "X" roboczogodzin od pełnego etatu na najniższą krajową (w tym przykładzie 235zł)

Osoba pracująca 160 godzin (1 etat) i zarabiająca łącznie 2000 na ręke, dostanie mandat w wysokości 250zł
Osoba pracująca 160 godzin (1 etat) i zarabiająca łącznie 4000 na ręke, dostanie mandat w wysokości 500zł
Osoba pracująca 320 godzin (1 etat) i zarabiająca łącznie 4000 na ręke, dostanie mandat w wysokości 250zł

To jest w sumie idealny przykład, dlaczego dla mnie system % przegrywa w kontekście sprawiedliwości z systemem, który dokłada dodatkowy wymiar, czyli roboczogodzin. Dzięki za ten przykład, bo jest lepszy niż to co ja próbowałem tam wydukać wcześniej. Dokładnie to ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2020-12-03 14:56:35
03.12.2020 21:00
5.25
zanonimizowany449082
103
Generał

Sarseth

Czyli jak zawszę "prawda leżała gdzieś pośrodku" ;)

Ciesze się, że udało się nam dojść do porozumienia - zrozumienie drugiej strony kluczem do sukcesu!

Cheers M8

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2020-12-03 21:01:02
01.12.2020 11:32
7
odpowiedz
zanonimizowany1275461
8
Legionista

10 mln to oni sobie wliczą w koszta.

01.12.2020 11:51
Uruk-Hai666
8
odpowiedz
Uruk-Hai666
45
Generał

Powinien być Gogol $ kary czyli 10^100 , a nie 10 mln $, to śmiech dla takiej korporacji.

01.12.2020 11:56
9
odpowiedz
zanonimizowany441993
63
Konsul

Takie tam drobne :D

01.12.2020 12:41
😂
10
odpowiedz
1 odpowiedź
Iutz
6
Generał

Kto dostanie te pieniadze?

02.12.2020 15:21
10.1
b212
127
Generał

Jak to kto, Angela Merkel.

01.12.2020 13:05
Ojboli
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Ojboli
141
Konsul

Śmieszna kara ale jak dołączą inne kraje to już tak różowo może nie być :)

01.12.2020 13:18
aope
😊
11.1
aope
191
Corporate Occult

To musieliby oskarżyć każdego producenta smartfonów, który podaje jakąkolwiek wodoodporność. Przyczepili się do jednego, ale równie dobrze to mógł być Samsung/LG/SONY/Xiaomi/cokolwiek.

01.12.2020 14:15
Bociek69
12
odpowiedz
Bociek69
38
Byle do Wiosny
Wideo

Czy ja wiem czy sciema.

[link]

02.12.2020 09:53
Amq_
13
odpowiedz
6 odpowiedzi
Amq_
21
Konsul

Apple od kilku lat jest parodią telefonów i ktoś kto ma jakiś sprzęt od nich to chyba tylko po to aby się chwalić ich drogim sprzętem, do niczego więcej się nie nadaje.

02.12.2020 12:54
13.1
zanonimizowany1311342
29
Pretorianin

Wracaj klikać na swoim biedackim xaomi

02.12.2020 13:02
Amq_
13.2
1
Amq_
21
Konsul

biedackim
Jak widać mam rację, dzięki za potwierdzenie.

02.12.2020 15:19
13.3
b212
127
Generał

Apple od kilku lat jest parodią telefonów i ktoś kto ma jakiś sprzęt od nich to chyba tylko po to aby się chwalić ich drogim sprzętem, do niczego więcej się nie nadaje.

Say what? Akurat Apple jako firma od kilku lat idzie w bardzo dobrym kierunku, najpierw ukłon w stronę osób szukających mniejszych telefonów (SE, 12 Mini), tanie alternatywy dla drogich produktów (iPad, Apple Watch SE, iPhone SE) a teraz z własnym SoC-em (M1) pozamiatali tak, że Intel i AMD są w głębokiej dupie. Dodatkowo po drodze było kilka obniżek cen.

Chyba, że piejesz do tego, że mini jacka usunęli czy do tego, że przestali dawać ładowarki, ale to też część strategii w której iPhone nie będzie miał żadnych portów. I znowu Apple przetrze szlaki, mini jacka uwalają wszyscy na prawo i lewo a ładowarki najprawdopodobniej nie będą dołączone do flagowców Samsunga...

post wyedytowany przez b212 2020-12-02 15:20:36
04.12.2020 09:33
13.4
zanonimizowany1311342
29
Pretorianin

Nie oszukujmy się - wszystko to bierze się z tego powodu, że kogoś nie stać na coś i komentarze dotyczące droższych rzeczy są pisane po to żeby nagiąć rzeczywistość pod swój stan materialny żeby lepiej się poczuć. Nie stać mnie na ps5 to napiszę: „a dziadostwo te pierwsze modele poczekam na slim (czytaj poczekam 2 lata aż uzbieram pieniądze). „Te nowe mercedesy to nie to samo co mój w210 z 1999 roku, super komfort” - no tak, tylko jakbyś dostał takiego mercedesa z 2020 roku to byś nawet w nim spał. „Te telefony appla to parodie telefonów” pisane z xaiomi za 500 zł, gdzie nawet nie masz zielonego pojęcia o wygodzie i szybkości użytkowania iphona + tym, że te wszystkie notche, wyspy z aparatami są w tym twoim xaiomi skopiowane z iphona. Po tym właśnie można rozpoznać cebulaka, który w d. był i g. widział, który będzie krytykował to czego nie ma i z czym nawet nie ma wspólnego, ale że taka natura człowieka w Polsce, że krytykujemy to co jest drogie i nas nie stać. Wchodzisz w news o iphonie i go komentujesz chociaż go nawet nie masz

04.12.2020 10:07
Amq_
😉
13.5
Amq_
21
Konsul

pisane z xaiomi za 500 zł
I tu się mylisz pisałem to z laptopa za 8k ale to nie ma tu nic do rzeczy. Użytkowałem iphona za 5k jak również jakiegoś chińczyka za 1k i w codziennym użytkowaniu czyli oglądaniu yt, przeglądaniu fb/insta itp nie widziałem żadnych znaczących różnic. Mam również sporo znajomych którzy od lat co roku wymieniają telefon na nowego iphona i każdy który wypróbowł chińczyka był zdziwiony jaki on jest dobry. Kupowanie coś od Apple to po prostu przepłacacanie i tyle w temacie.

Po tym właśnie można rozpoznać cebulaka, który w d. był i g. widział, który będzie krytykował to czego nie ma i z czym nawet nie ma wspólnego
Jeśli konkretnie chodzi o mnie to moje rzeczy w szafie są warte więcej niż jakieś nowe ajfoniki więc nie oceniaj kogoś kogo nie znasz. Jeśli chodzi o Twoją wypowiedź to po takiej reakcji od razu można rozpoznać fanboja apple którym prawdopodobnie jesteś.

04.12.2020 12:06
13.6
zanonimizowany1311342
29
Pretorianin

Piszesz o przepłacaniu za iphona a za chwilę o droższych ciuchach od telefonu, to nie ma konsekwencji w takim razie skoro właśnie czepiasz się ceny. Ale to też jest dobry przykład, bo sam w takim razie odczuwasz to, że porządna koszula kosztująca trochę pieniędzy jest lekka, człowiek nie poci się w niej, a nawet jak spoci to nie widać i po całym dniu nie wygląda jak psu z gardła. Więc poniekąd kupując to przyznajesz racje, że drogie jest lepsze. Oczywiście nie w każdej kwestii się to pokrywa, ale sama WYGODA rekompensuje inne rzeczy.

Nie nazwałbym się fanbojem iphona, chociaż fakt, aktualnie użytkuję 12 pro +11pro jako drugi telefon i kupuję go co roku, ale robię tak z wieloma rzeczami użytkowymi, bo często wymieniam elektronikę.
I akurat iphone to wygodny dla mnie ekosystem pod wieloma względami (także pod względem integracji względem innych sprzętów w domu), ale ja nie o tym, bo moim głównym sensem wypowiedzi był sam fakt hejtowania czegoś dla zasady - news o iphonie i zlatują się ludzie, którzy go znają tylko z wystawki w tesco i krytykują jakie to nie jest dziadowskie urządzenie. Coś jest o xboxie, że dymi to zaraz stado kolejnych baranów, którzy nawet gdyby mieli pieniądze to by nie spojrzeli w jego stronę naśmiewa się z urządzenia. To są dopiero fanboje, których cieszy niepowodzenie drugiej marki. Ja nie wchodzę w artykuł o xiaomi i nie komentuję go, bo się na nim nie znam. Zresztą Twój laptop pewnie też by się spotkał z krytyką gdyby był o nim artykuł, że jest za drogi i niepotrzebny, albo (w teorii) coś by było wąskim gardłem i zaraz by się zlecieli internetowi teoretycy, którzy by zwrócili na to uwagę. Człowiek, który zna wartość użytkową lepszego sprzętu wie, że to robi różnicę, a płacisz też za gwarancję, za asystę techniczną, za bezpieczeństwo, za integrację danych, a nie tylko za lepszy aparat czy czulszy wyświetlacz.

02.12.2020 13:02
14
odpowiedz
ssforever
11
Generał

Skoro Włochy łamią wodoodporność to spodziewam się sankcji ze strony komisji eurosojuza.

02.12.2020 16:18
15
odpowiedz
Natanoslaw Drejkowski
1
Centurion

No to na pewno się przejęli taką karą

03.12.2020 00:10
16
odpowiedz
-maddoxx-
107
Konsul

b212 mam nadzieję, że żartujesz.

post wyedytowany przez -maddoxx- 2020-12-03 00:12:26
04.12.2020 09:41
17
odpowiedz
zanonimizowany1340046
5
Centurion

smieszna kara. to tak samo jak kary dla biedry za zle oznakowanie cen ktore sa tak niskie, ze zwyczajnie taniej jest nic nie robic niz sie dostoswac.

Technologie Wodoodporność iPhone była ściemą? 10 mln euro kary dla Apple we Włoszech