Szukam pewnego filmu, nie mogę sobie przypomnnieć tytułu, może ktoś akurat trafi:) Film był o tym, że pewien gość chciał wysadzić, porwać samolot. Ale z tego co pamiętam, nie został na pokładzie, tylko przy wejściu wniósł na pokład bombę, bomba była w torebce i była zamknięta w szkatułce chyba przedstawijącą słynny teatr opery w Sydney. Wysiadł pod pretekstem złego samopoczucia z samolotu. Jakby ktoś coś wiedział proszę o pomoc:)
To ten dzięki !:)