i jakie są wasze ulubione, jeśli lubicie
Nie przepadam za uczuciem strachu w grach, bardziej mnie to męczy niż bawi.
Bardziej lubię oglądać, Condemned Criminal Origins miał dobry klimat.
Call of Cthulhu dark corners, w to mi się najlepiej grało i chyba po latach se zagram.
Ja się lubuje w grach horrorach.
Moja ulubiona seria to Project Zero i Silent Hill.
Dobre też są gry od studia Frictional Games.
Uwielbiam, jednak pomimo tego wcale dużo nie grałem w gry takiego typu. Sam nie wiem dlaczego, zawsze coś innego było do grania niż gra horror. Moim zdaniem najlepiej grać w horrory w nocy i korzystając ze słuchawek - wtedy można się najlepiej wczuć i jest najlepszy klimat.
Mój pierwszy horror to było demo gry Harvester z czasopisma CD-Action. Stara zapomniana już przygodówka horror/gore z digitalizowanymi postaciami i z przerywnikami filmowymi z aktorami. Nieźle popieprzona gra.
Penumbra miała świetny klimat.
Była taka jedna gra z Clicka o nazwie Bloodline - gra miała fatalną optymalizację, była nieźle zabugowana, ale klimat i chora muzyka która się pojawiała gdy pojawiali się przeciwnicy były dobre.
Wymieniony wyżej Condemned Criminal Origins rewelacyjną grą może nie był, ale klimat miał, to trzeba przyznać.
Rok temu zapoznałem się z grą The Evil Within - bardzo dobra gra ze świetnym klimatem.
The Last of Us - jak dla mnie jedna z najwybitniejszych gier w historii
Blair Witch vol 1 miał niezły klimat.