Witam,
mam na swoim Gmailu ustawioną weryfikację dwuetapową. O 17:18 przyszedł mi smsem kod na mój telefon. Zdziwiłem się, że przyszło właśnie, bo przecież przed chwilą się nie logowałem.
Wchodzę na moją pocztę i widzę wiadomość od gmaila, taką jak na screenie.
Oczywiście, od razu zmieniłem hasło.
Logowanie z Bośni i Hercegowiny.
Mam się czego bać? Ktoś próbował się zalogować faktycznie na moje konto? Czy to jakiś bot automatyczny? Uważałem, że mam silne hasło. Nie logowałem się w żadnych podejrzanych miejscach, ani nic.
No to zmień hasło, przeskanuj kompa na obecność keyloggerów i tyle. Nie ma co panikować, jak masz dwuetapową weryfikację.
Właśnie to robię, tylko po prostu zaciekawiło mnie, skąd ktoś mógł znać moje hasło, że próbował się zalogować.
Codziennie włamują się na najróżniejsze strony i wykradają bazy danych użytkowników. Jak gdzieś w takiej wykradzionej bazie jest Twój email i zostanie w jakikolwiek sposób skojarzony z hasłem na podstawie hasha czy czegokolwiek innego to całkiem możliwe, że będzie próba włamu. A i nawet bez tego mogą próbować na przeróżne łatwe hasła, ale akurat Gmail ma pewnie solidne zabezpieczenia przed jakimiś siłowymi próbami łamania dostępu.
Dlatego niebezpieczne jest używanie tego samego hasła i maila na wielu stronach. Jest to wygodne, ale powinniśmy tego unikać.
Na uspokojenie, takie próby logowania z zupełnie innego kraju chyba każdemu się trafiają.
U mnie było podobnie kilka tygodni temau zmieniłem hasło w razie czego tylko próba logowania z Chin ;)
Nie podawac hasła z meila nigdzie na żadnej stronie i sprawdzać regularnie czy nie ma syfu na dysku.
A tutaj po prostu zmienić hasło. I sprawdzić dysk.