Drużyna B, czyli kooperacja w Ghost Recon: Wildlands
Arasz, jaka - twoim zdaniem - jest różnica między mikrotransakcjami, a DLC?
Moim zdaniem żadna. No może taka, że DLC kupuje się zazwyczaj z poziomu platformy do grania / sklepu (np. Steam, Origin czy Uplay), a mikrotransakcje są najczęściej wbudowane w samą grę (in-game shop). Osobiście nie mam z tym żadnego problemu, o ile takie mikrotransakcje nie wpływają w sposób inwazyjny na rozgrywkę (np. stawiając alternatywę: zapłać albo gnij w nudnym i bezsensownym grindzie).
Skórki do Tomb Raidera (2013) można kupić w formie DLC (na PC robi się to z poziomu Steama) i jakoś ludzie nie mają z tym problemu (mimo że jest to singlowy AAA za 60 dolarów). Ale niech tylko jakaś gra oferuje podobne, kosmetyczne skórki poprzez wbudowany w grę sklepik, to zaraz podnosi się larum. Gdzie tu logika?
Zwłaszcza, że wiele osób (w tym ja) przykłada sporą wagę do kosmetyki, lubi personalizować swojego avatara i jest w stanie wydać na to pieniądze. A czy będzie to w formie mikrotransakcji czy też DLC - co za różnica?
Lords of the Follen sprzedaje runy w formie DLC dostępnych z poziomu Steama (i nie jest to jednorazowy zakup, bo można je kupować w nieskończoność). Nie przypomina to mikrotransakcji? Ktoś w ogóle zwrócił na to uwagę?
ja gram właśnie 20 godzinę SAM i SAM chce grę przejść i chwilowo samemu bawię się bardzo dobrze .
ja problemów z optymalizacją nie mam gram na ultra i niektóre funkcje mam zmniejszone nie na średnie ale
zmniejszone i gra śmiga jeszcze Arasz nie napisałeś że gra wygląda ślicznie latając śmigłowcem o wschodzie
czy zachodzie gra wygląda MEGA chwilowo gliczy czy błędów miałem mało zobaczymy co będzie dalej..
denerwuje mnie tylko czasem SOKOLi WZROK wrogów gra chce być za bardzo realistyczna to jest troche do kitu
a i mamy niby sandbox a podzielony poziomami trudności to wtedy to nie jest sandbox no nie kumam tego..
opinię o grze wystawię jak ją przejdę no chyba że mi się znudzi
Weź może chociaż na godzinę do ręki słownik albo cofnij się do podstawówki na zajęcia. Zamiast 20 godzin grać w gierkę na którą chyba i tak jesteś za młody. Mógłbyś poświęcić chwile czasu na zgłębienie zasad prawidłowej pisowni i interpunkcji, bo oczy krwawią od czytania twoich wypocin.
Nie wiem dlaczego wszyscy mówia ze The Division jest od Jubisoftu skoro nie jest i jak ogladam gejmpleje z wildlands to to definitywnie widac.
Ghost Recon: Buglands :) Kolejna gra Ubisoftu, na którą nie czekam. Zapowiedzi jak zwykle super a później czar pryska.
Jak widać Wildlands wiele zyskuje w kooperacji (jak większość tego typu gier) i chyba tylko takie granie ma rację bytu.