Tom Hanks w piekle nudy - recenzja filmu Inferno
Najgorzej to się ogląda zaraz po przeczytaniu książki, kiedy te wszystkie zmiany strasznie rażą... Aż trochę żałowałem że powieść skończyłem na kilka godzin przed seansem, teraz jestem ciekaw jakbym zareagował nie znając pierwowzoru... :D
Nie powiedziałbym jednak że film jest nudny, bo wszystko dzieje się z zawrotną prędkością, co niby jest plusem a jednak nim nie jest. Zabrakło tutaj chwili wytchnienia na pokazanie włoskich zabytków, dzieł sztuki itd.
No nic, czekamy na Zaginiony Symbol...
Każda część ma swój urok. Pierwsza była boska. Druga dzieje się w innym miejscu i też trochę inaczej rozgrywana jest fabuła. Aczkolwiek nie nudziłem się na Aniołach i Demonach :) Trzeciej nie widziałem i mam ochotę iść do kina :P
Przeczytałem dwie książki (a może 3? Trudno powiedzieć bo wszystkie na jedno kopyto i się zlewają), obejrzałem jeden film i myślę że starczy mi twórczości pana Browna.