Pierwsza gra z Korei Północnej. Jak wygląda Pyongyang Racer?
Komentarze tu są. Po prostu wszyscy jesteśmy zachwyceni najlepszą i najwspanialszą grą w naszym super państwie. Radujmy się!
Oj... Trochę mnie poniosło, świetny materiał. :)
Za 10 lat z nas się tak będą śmiać jak nasz Kim Jot przerobi nam kraj na jeden wielki obóz zamknięty.
materiał tragiczny, autor jest zbyt niedojrzały, by w sposób humorystyczny przedstawić tę grę co wyraźnie czuć.. Sorry ale nie chwytam tej formy żartu, jak to Gonciarz raz rzekł w swoim materiale, przedstawiasz materiał tak jakbyś mówił 'śmieszne' z pełną powagą ;)
Biłem się z myślami czy skomentować czy nie...... No ale muszę coś napisać, taki temat!
Kacper, proszę Cię, Państwa w których jest nadal pierwotny wzór KOMUNIZMU(dokładnie ten dokument został sporządzony w 1925) nie są najlepszym tematem do jakichkolwiek dyskusji! Stary, kraj tzn. "Towarzyszy" jest miejscem nie przyjaznym dla ludzi, tam się dzieje ogromna tragedia! Nie dawno temu bo 25 lat temu byliśmy w takiej samej sytuacji!!!! Ci ludzie nie mają niczego(dosłownie i w przenośni), tak samo jak Polacy! Szczerze podziwiam Cię za odwagę robiąc ten materiał ale mało smaczne to jest......no chyba że faktycznie nie ma się wiedzy o pewnych rzeczach.. i robi się materiał w taki sposób. Nie mam nic przeciwko samej grze......ale skąd ona pochodzi to już mnie to boli! Przypomnę Ci tylko że KOMUNIZM nie jest religią tylko pewnym stylem życia! Baaaaaa, jest to jakość życia! Jej się nie uśmierca czy likwiduje, czy nawet zakazuje! Komunizm ewoluuje.....także jak widzisz ile zarabiasz tak wiesz jaką jakością życia jesteś obdarowywany ;) Nie ma sensu promowanie takich rzeczy!!!!!!! Szczerze i z poważaniem !!!! Pozdrawiam :)
Nie wiesz jak działa świat to się nie udzielaj, tamtejsza ludność nie ma praw głosu czy wolności, nie ma swojego zdania. To należy do Kima. Wszelaka obraza jaka może wypłynąć z tego materiału, nie idzie w tamtejszą ludność... Człowieku.. Oni nie mają pojęcia o naszym istnieniu. Gdybyśmy chwali albo po prostu nie oceniali, to by nie miał motywacji do jakiegokolwiek rozwoju... Prosta logika.. Gdy nie jest ci głupio że jesteś osłem, gdy nikt ci tego nie wytyka, to się nie zmieniasz... Myślisz że co może ocalić tamten kraj? Zmienić? Tylko wódz... Niezależnie na ile to moralne czy ludzkie. Taki jest świat.. Dla nich wódz to oblicze Boga, a jak dobrze wiemy, przeciętny Polaczek też by dla Boga zrobił niejedno, choćby przykład z Biblii... Bóg obdarzył Hioba dzieckiem, czymś na co czekał całe życie, tak długie... Czymś co tak bardzo kochał.. No ale zobaczył zwątpienie w jego oczach, uznał, być może wcale we mnie nie wierzysz... Być może potępiasz moje zdanie! Zatem udowodnisz mi swoje posłuszeństwo, i oddasz to co ci było dane, swego syna pierworodnego... W ofierze. Co to jest? Niewolnictwo, sadyzm, najczystsze okrucieństwo... i oznaka że Bóg nie jest wszechmogący czy sprawiedliwy.. Ba... Bóg to sadysta. Psychopata. Jakie to ma znaczenie dla przeciętnego wierzącego? Żadne.. Czy obchodzi ich co mają napisane w swoich księgach, na czym opiera się ich wiara? Nie! Dlaczego? Bo to hipokryci... Więc co ci przeszkadza Korea Północna? Jak najpewniej wyznajesz kult śmierci. Chrześcijaństwo...
@up przytaczasz przykład śmisznej religii ale ich bożka musisz szanować, skoro piszesz 'bóg' z dużej litery ^^
P.S. Niespecjalnie zrozumiałeś komentarz kolegi, skoro zaczynasz od jego krytyki, suma summarum piszecie o tym samym - komunizm, niewiedza, ucisk wodza itd. Tak czy inaczej materiał mało smaczny.
Intelektualisto napisałem z dużej bo inne znaczenie ma z małej. To nie jest kwestia szacunku... Uwierz mi na słowo ;) , nie szanuje żadnego bożka. ehh
____
Nie obchodził mnie jego komentarz. Mimo tego przekaz był bardzo wyraźny. On potępia takie materiały a ja odwrotnie. Mniej więcej dałem mu do zrozumienia dlaczego.
Dla mnie ma to samo znaczenie, bóg, bożek, każdy jest taki sam, każdy jest tworem ludzkiej wyobraźni - ten także.
Co do tego rodzaju materiałów to są jak najbardziej na miejscu, o ile temat zostanie odpowiednio przedstawiony. Tutaj miało być śmieszkowo, a wyszło niesmacznie. Nie tępię tej formy po prostu autorowi to totalnie nie wyszło.
"25 lat temu byliśmy w takiej samej sytuacji!!!! Ci ludzie nie mają niczego (dosłownie i w przenośni), tak samo jak Polacy!"
zrozumiałbym jeszcze, gdybyś przyrównał KRLD do PRL okresu stalinizmu (choć to i tak grube przegięcie)... - ale "25 lat temu"? Nieźle odjechałeś.
"Kill" też takie komentarze potępia. ;]
P.S.: Drugie "l" zamierzone. A że z dużej to nie znaczy że z szacunku.
U nich pewnie radocha jaka była u mnie jak pierwszy raz ujrzałem "LOTUSA" :)
Moze kiedys. Obecnie i oficjalnie wymawia sie Pjongjang.
Straszne, ktoś źle wymówił nazwę jakże świetnego miasta w jakże świetnym kraju, do obozu z nim :P!
^ nie do obozu, ale warto kłaść nacisk na rzetelność, inaczej utoniemy w bylejakości, partactwie i powszechnym mamtowdupiźmie.
Materiał beznadziejny.
Nie przez grę, tylko przez dziecinne wywody myślowe autora w zakresie Koreii...
25 lat temu mieliśmy to u nas?
Człowieku - poczytaj trochę może książek, do szkoły wróć, bo granie mózg Ci całkowicie z informacji wyprało...
Piękna kobieta, szybkie samochody, stłuczki. Czego jeszcze chcieć!