Witam
Mój sprzęt:
Karta: Asus Radeon DirectCu 5850 1GB 775/1125
Zasilacz: Chieftec CFT-600-14CS
Płyta: Gigabyte P35-DS3L Rev 2.0
Od pewnego czasu mam problem z falowaniem (rozpływaniem), skakaniem na boki i miganiem obrazu. Czasami monitor odmawia wtedy posłuszeństwa i pojawia się całkowicie czarny ekran. Czasami po reanimacji uderzeniem z prawej otwartej obraz się przywraca, najczęściej jednak pozostaje czarny widok ze stałą lub pulsującą diodą monitora. Najczęściej ekran psuje się przy odpaleniu komputera, rzadziej w grach, a w benchmarkach to już w ogóle super działa.
Nie ma żadnych artefaktów, BIOS przywrócony do ustawień początkowych, reset do ust początkowych windows 10 zrobiony, monitor pod laptopem sprawdzony
Proszę o radę co mogło się popsuć w komputerze, sam nie mam pomysłu. Temp w spoczynku to 40st, natomiast pod obciążeniem to jakieś 70st, w bench do 85 st.
Czasami bywa tak, że gram 5 godzin i wszystko działa super, a na drugi dzień odpalam kompa a tu falowanie i skakanie obrazu (miganie to następująca faza), na trzeci dzień znów normalnie i nie ma reguły. Jeżeli obraz jest stabilny przy włączeniu to często też pada przy przeglądaniu internetu.
Czy może to być związane z błędem kości RAM ? Po założeniu pamięci RAM Kingmax, pojawia się bluescreen Memory Management Error (ale mam 3gb to mi starczy), ale to chyba nie od tego.
Można prosić o wskazówkę ?
Walisz po komputerze dlonia? Zamiast w ten sposob reanimowac karte predzej zepsujesz co innego. Chyba, ze bijesz monitor, wtedy to on jest zepsuty a nie karta.