Już od dłuższego czasu wracam do wielu klasyków i gier wyprodukowanych przed 2004 rokiem lecz Fallouta zawsze omijałem a to dlatego że kilka dobrych lat temu zainstalowałem 1 i 2 część lecz moja zabawa skończyła się po około 30 minutach.
Zwyczajnie nudziłem się podczas gry i po kilkudziesięciu minutach odinstalowałem obie części.
Są to chyba jedyne gry uważane za klasyki w które nie grałem i mi się nie podobały. Z jednej strony chciałbym spróbować jeszcze raz zagrać lecz czuję nadzwyczajną niechęć do tych gier.
Chciałbym byście napisali co w tej grze jest takiego niezwykłego i jakoś mnie namówili do zagrania? :)
Najśmieszniejsze jest to że od początku tygodnia próbuję sam siebie zachęcić do zagrania w te dwie części, oglądam filmiki, screeny i czytam recenzje i nie mogę się przekonać do tej gry.
TradexMaker [1]
(...) kilka dobrych lat temu zainstalowałem 1 i 2 część lecz moja zabawa skończyła się po około 30 minutach. Zwyczajnie nudziłem się podczas gry i po kilkudziesięciu minutach odinstalowałem obie części.
(...) czuję nadzwyczajną niechęć do tych gier.
(...) nie mogę się przekonać do tej gry.
W takim razie nie ma sensu, abyś w nie grał. Nie każda gra jest dla każdego.
Nie warto, bo znowu się odbijesz.
Ja ci powiem że to zależy ile masz lat i kiedy było to "kilka dobrych lat temu". Jeżeli masz (powiedzmy) lat 18 i próbowałeś grać w Fallout 1 w wieku 13 lat to jest szansa że polubisz tą grę teraz. Skąd to wiem? Miałem bardzo podobnie z Baldur's Gate, Icewind Dale i Fallout. Nie podchodziły mi te gry jak miałem lat 12-14 a próbowałem kilkukrotnie i zawsze się odbijałem (głównie ze względu na toporność tych gier). Jak miałem 17 postanowiłem spróbować raz jeszcze i powiem szczerze - świetnie się bawiłem.
EDIT: To że screenami, filmami, recenzjami i różnymi innymi rzeczami nie możesz się przekonać do tej gry nic nie oznacza - ja kocham serię Gothic a jak widzę jakieś filmy z G1 lub G2NK to (no nie licząc przeróbek :)) mnie odpychają.
ja bym poczekal, moze wyjdzie jakas odnowiona wersja jak przy bg
Raczej nie prędko. Chyba że mówimy o modzie jak w przypadku ostatniego Fallouta fanowskiego.
Darth Father [6]
moze wyjdzie jakas odnowiona wersja jak przy bg
To, co Beamdog zrobił z Baldurami, z Falloutem 2 robi Restoration Project. Za darmo.
A i do pierwszego Fallouta są mody zwiększające rozdzielczość.
Imo warto dać tym grom jeszcze jedna szanse. I najważniejsze, zeby "na sile" przegrał te dwie, trzy godziny. Z początku to bedzie dosyć topornie szło, ale gdy tylko troche ogarniesz mechanikę i zaczniej ciut bardziej rozwijać swoją postać, od razu inaczej odnajdziesz sie w tym świecie. Zaczniej juz nie tyle frustrować sie gra, ale w końcu oprócz samej mechaniki zaczniesz sie wkręcać w świat opisany i fabule. I tak juz do końca na maksa - zarówno rozwój postaci i zadania powinny dostarczyć masę świetnej zabawy.