Lepiej kupić Dishonored w podstawowej edycji za ok 15zł czy Shadow of Mordor GOTY za ok 20zł.
Wiem że to 2 różne gry ale nie mogę się zdecydować.
SoM podobno działa na zasadzie "przejmowania terenu" i po pewnym czasie robi się monotonne (podobnie jak mad max).
Imo lepiej szukaj Disa w full wersjii z dlc.
Shadow of Mordor possysa na całej linii, wersja GOTY nie wprowadza wiele więc nie ma też się co tym kierować.
Dishonored to świetna skradanka z wieloma możliwościami podejścia do sytuacji. W tym wypadku warto doinwestować i kupić GOTY dzięki której mamy dodatkowe kampanie.
Shadow of Mordor- wciaga na długie godziny :) Jedynym jej minusem jest liniowość, po pierwszym przejściu gry już właściwie nie ma po co do niej wracać.