Ze mnie dupa nie znawca, ale tak mnie ostatnio coś siadło na klacie, zaczęło dusić i wzięło na rozmyślania. Polska reprezentacja w meczu z Portugalia miała siły na kilkanaście minut. W trakcie spotkania przyszło mi do głowy, że może to jest kwestia kiepskich fizjoterapeutów i trenerów odnowy, ale z drugiej strony Portugalia też się ledwie na nogach trzymała.
I teraz tak, pewnie w sumie niewielu fanów piłki nożnej zerka także na relacje z trwającego Tour de France. A tutaj przez około 3 tygodnie dzień w dzień kolarze pokonują średnio po 200km, kręcąc pedałami po 5-6 godzin. I wbrew pozorom to nie jest wysiłek jednostajny. Zważywszy na fakt, że ponad połowa etapów to etapy górskie z kilkoma potężnymi wzniesieniami, mamy tu "wysiłek interwałowy", a do tego dochodzi jeszcze sytuacja na trasie, ucieczki, pościgi, walki o lotne premie i potrzeba dociągania liderów po nieoczekiwanych wpadkach.
I teraz jak się to ma do sytuacji, w której piłkarze po 90 minutach biegania wspólnie za piłką nie są w stanie dojść do formy mimo kilkudniowego odpoczynku?
Nie jestem za bardzo w temacie kolarstwa.. Ile lat ma przeciętny kolarz?
Bo ci piłkarze kręcą się koło trzydziestki, to jest całkiem sporo a z wiekiem wytrzymałość się obniża.
Np. dwudziestopięcioletni Nathaniel Clyne był w stanie w sezonie rozegrać ponad 50 spotkań i w każdym zasuwać 90min właściwie na pełnej szybkości, a taki Kolo czy Yaya Toure ponad 30lat nie dawali zupełnie rady w tym aspekcie
Bo ogólnie piłkarze nie tylko biegają, jest sporo przepychania oraz samo strzelanie i wykonywanie podań męczy.
Ja jeżdżę dużo rowerem i wydaje mi się to mniej męczące niż gra w piłkę.
Poza tym na rowerze po równi rozpędzisz się i chwilę możesz się potoczyć, odpocząć. W piłce 90min na nogach, następnego dnia już treningi itp.
Nie znam się, więc się wypowiem. Pomyłką jest rozgrywanie wielkich turniejów po całym sezonie rozgrywek, kiedy piłkarze mają w nogach kilkadziesiąt spotkań i końcówkę interwału kondycyjnego.
Prawd. jest po prostu inna selekcja. W kolarstwie cechą dominującą jest wytrzymałość i trening jest nastawiony na ten element. W piłce oprócz wytrzymałości jest wiele innych aspektów podlegających treningowi.
edit.
Sport to zdrowie.
"Jedną z najważniejszych cech dobrego kolarza długodystansowego jest pojemne serce i płuca. Zdarza się, że te, powiększając się, przemieszczają inne narządy znajdujące się wewnątrz klatki piersiowej i jamy brzusznej. "
@up W sumie o tym nie pomyślałem, jest to jakiś argument, choć dysproporcja jest strasznie duża.
Zauważ, że piłkarze jednak część meczu najzwyczajniej człapią. TV tego często nie pokazuje, bo kamera podąża za akcją. Kolarze nawet jak jadą wolniej to jednak cały czas pracują.
Piłka nożna to w ogóle dość śmieszny sport, gdzie ciężej się zmęczyć w porównaniu ze sportami dynamicznymi, czy kolarstwem właśnie. Nawet jak zrobisz rajd przez połowę boiska sprintem, to i tak potem możesz sobie odpocząć, zwyczajnie truchtając, chodząc i stojąc przez jakiś czas w miejscu.
No i jeszcze to wymienianie miliona podań w środkowej części boiska... :)
To tak w temacie jeszcze. Kawałek o Majce.
"- Ciężko będzie. Ze Sky jest dwóch naszych, a Rafał został sam, bo Paweł Poljański właśnie zjechał z trasy. Ale Rafał zacięty jest, zawsze był.
Najpierw do piłki. Grał w ataku, ale wybitnej techniki nie miał, a posturą nie nadrabiał, bo zawsze był najmniejszy. Za to wszyscy trenerzy podkreślali, że nie da się go zajechać. Po 90 minutach o kilka lat starsi padali na trawę, a on chciał biegać dalej. - A potem przyjechał Klęk i wszystko się pozmieniało - mówi ojciec Majki."
http://wyborcza.pl/magazyn/1,153403,20338431,tour-de-france-majka-na-gorskich-drozkach.html