http://www.unilad.co.uk/news/breaking-mma-superstar-kimbo-slice-dead-at-42/
Na razie nie wiadomo na co zmarł, ale od poniedzialkowego ranka byl w szpitalu w Coral Spring na Florydzie i tam też zmarł. Mial podpisaną walkę na 16 lipca. Miał 42 lata.
2016 dalej zbiera swoje żniwo...
Pewnie mało osób go tu zna bo fanów MMA na tym forum jak na lekarstwo.
Prawdopodobnie zawał. Z testów antydopingowych Kimbo sobie nic nie robił więc nie zdziwię się jak przyczyniła się do tego, któraś z zakazanych substancji
Kto by pomyślał, że to Kimbo odejdzie z tego świata pierwszy po jego walce z Dada 5000, gdzie ten drugi o mało nie przypłacił jej życiem
Więcej chyba widziałem jego ulicznych walk, niż w klatce.
Myślałem że to fake info. Szkoda chłopa, mógł jeszcze nie jeden ryj obić na backyardzie.
http://www.mmarocks.pl/kimbo-slice/kimbo-slice-potrzebowal-przeszczepu-serca
Ciekawe ile musiałby czekać na ten przeszczep. Widać sytuacja była bardzo poważna