Mam nietypowy problem z Wieśkiem 3.
Gra trzyma cały czas 60fps, ale czasem zaczyna dziwnie rwać. Co ciekawe, gdy tak rwie liczba klatek pozostaje niezmieniona, czyli 60fps. Pomaga zwinięcie gry do paska i powrót, ale po kilkunastu-kilkudziesięciu sekundach problem powraca.
Jakiś związek (prawdopodobnie) z wydajnością to ma, bo rwanie pojawia się zwykle w lokacjach o zwiększonej liczbie roślinności itd.
Tylko dlaczego pomaga zwinięcie do paska ? Wygląda to trochę, jakby wówczas następowało chwilowe wyczyszczenie zapchanej pamięci.
Gram na ustawieniach wysokich/ultra (bez sierści rzecz jasna) na specyfikacji gtx970, I5-4460, 8GB Ram
Ta karta z tego co wiem lubi mieć takie problemy, z tego powodu że ma schowane bodaj 512MB...Zobacz czy gra nie jest ustawiona na tryb w oknie bez ramek (bo to wygląda niemal tak samo jak normalnie) i ustaw lock w grze na stałe 60, albo 30 i zobacz jak będzie...
Wstępny test zrobiłem i pomogła zmiana na pełny ekran :P
Wieczorem sprawdzę to konkretnej i jeśli się potwierdzi, masz u mnie dużego redańskiego lagera ! :)