Nie będę komentował ale znam takich co to :
- Jak na urlop to TYLKO za granicę, stać mnie !! -
https://www.facebook.com/grzegorz.formela.1/videos/610506929059788/
Spałeś pod lodem przez 2 lata?
No co ty lepiej zapłacić 3 tysiące i przeleżeć cały urlop na plaży w Egipcie przecież to teraz takie modne.
Egipt modny? Chyba 15 lat temu. Nie wiem kto teraz do Egiptu na wakacje jeździ, chyba samobójcy.
Nie rozumiem o co chodzi autorowi wątku.
Czy Polska jest piękna i różnorodna? Tak.
Czy każdy ma prawo jechać na urlop gdzie mu się żywnie podoba? Tak.
Czy należałoby Poloków przymuszać ustawowo do spędzania wakacji w Ojczyźnie? Nie.
Czy wakacje w Polsce są częstokroć droższe lub w porównywalnych cenach co wycieczki egzotyczne podczas których masz przynajmniej gwarancję pogody? Tak.
Szyszkłak+1
Choć ja mam inne wyobrażenie o wypoczynku na wakacjach- mały nowoczesny pensjonat, proste warunki i niewielki pokój, blisko gór. Zjeść i wyspać się i w długą.
Łażenie po smażalniach ryb w otoczeniu buraków z Mazowieckiego, w cenie jak wakacje na południowym-wschodzie z świetną pogodą, zabytkami i świetnym żarciem?
Dajcie spokój.
Po pierwsze, to chuj cie obchodzi kto gdzie jeździ na wakacje, a po drugie....to w zasadzie tyle i patrz po pierwsze.
Urlopu mamy 26 dni w roku, biorąc trzy tygodnie wolnego latem chcę mieć jako taką pewność odnośnie pogody dlatego wolę pojechać do takiej Chorwacji niż zastanawiać się czy nad polskim morzem będzie świecić słońce czy bedę miał trzy dwa tygodnie deszczu i w gruncie rzeczy wywalił pieniądze w błoto.
Zgodzę się, że w Polsce jest sporo miejsc do zwiedzenia na krótkie weekendowe wypady ale jak ktoś latem chce się wygrzać i pozwiedzać inne kraje to w czym problem? Różnica cen też nie jest znaczna.
Najlepsze to są wypady nad polskie morze. Dwa lata temu, cały je**ny tydzień nie można było wejść do wody. Skutkiem tego była zmiana "terenu". Następnego roku pojechałem w polskie góry. Jeden z najlepszych wypadów w moim życiu. Również spędziłem tu tydzień, a czuję jakbym odkrył dopiero ułamek tego co można zwiedzić. Cud, miód. :)
W sumie to teraz widzę plusy roboty za najniższą. Nie muszę się zastanawiać gdzie mam jechać bo po prostu mnie na to nie stać. Koniec końców wyląduję z wędką na Solinie. Dziękuje :)