Mam Vectrę, korzystam z wifi, w domu są pod niego podpięte 2 laptopy.
Transfery pobierania danych (torrenty, gry na steam) od czasu jak mam z nimi umowę wynosiły w granicach 3,5 MB/s, czasem przy dobrych wiatrach skakało do 5 MB/s. W ostatnim czasie wszystko zaczęło zwalniać, na obu laptopach. Nie robiłem żadnej zmiany sprzętowej, systemowej, Windowsy oryginalne, bez wirusów, syfu itp. Max transfer wynosi teraz do 1,5 MB/s a to i tak jak pobieram 1 plik, przy dwóch to jest po ok. 600 kb/s., przy trzech po 200 kb/s. - do tego dochodzi fakt, że nie da się podczas pobierania praktycznie w ogóle korzystać z internetu - zamula jak z czasów modemów i TPSA.
Oczywiście Vectra rozkłada ręce, pozmieniali kanały na routerze, resetowali, wg nich wszystko jest w porządku. A ja się momentami czuję jak w 1998 roku. Jakieś wskazówki?
Zakłócenia sygnału? Miałem to samo ostatnio, a okazało się, że winny wszytkiemu byl receiver TV. Musiałem postawić router w innym miejscu.
Gwoli informacji. Ikona sygnału WiFi pokazywała 5 kresek.
Sprawdzałeś transfery na kablu?
Może jakaś menda kradnie Ci neta?
A tak powąznie, to niech zrobią speedtesta bezpośrednio z twojego routera a jak nie ma on takiej możliwości to niech przyjadą ze swoim laptopem, wepną się do niego i sprawdzą.
Nie sprawdzałem na kablu, bo w żaden sposób nie rozwiąże to mojego problemu, oba laptopy się przemieszczają po domu dość często, więc nie jest to rozwiązanie.
Router stoi tam gdzie stał, TV również, spróbuję mimo to zmienić miejsce.