Witam, wczoraj po raz pierwszy skończyłem W3 (ale bez spoilerów proszę, w razie czego), wiem, że trochę mi to zajęło, ale nie miałem serca kończyć najwspanialszej gry w jaką do tej pory grałem.
Serca z Kamienia dopiero do mnie jadą, ale mam do tego oddzielnego sejwa.
Więc jak to jest z NG+? Słyszałem, że nie za dobrze, że za łatwo (moje pierwsze przejście zaliczyłem na najwyższym poziomie trudności i przyznam, że od 12-13 poziomu było zbyt łatwo), że balans kiepski.
Lepiej zacząć od nowa czy naprawili NG+? Nie chcę psuć sobie zabawy zbyt łatwym podejściem.