Hej wszystkim strasznie mi się nudziło i postanowiłem podzielić się z wami co skłoniło mnie do pokochania gier i jak się to rozwijało.
To zaczynami jakieś 16 lat temu widziałem powtórkę programu joystick lub escape w tym momencie nie mogę sobie tego przypomnieć mając 5 lat usłyszałem pewną melodie która zapadła mi tak głęboko w pamięci, dość często ją nuciłem oczewiście nie mogłem sobie przypomnieć z jakiej to gry dopiero tydzień temu znalazłem filmik a bardziej trailer (tu link [link] ). Nie mając komputera uwielbiałem pisma o grach programy czasami zdarzało mi się kupić grę pomimo tego że nie miałem na czym w nią grać. Byłem szczęśliwym posiadaczem pegausa, Game Boy Color i Nintendo 64. Na pegazusa miałęm kilka gier złotą piątke i kilka kartridży z targu na game boy(do dziś go mam) miałem około 5 gier ale nie pamiętm jakie tytuły te które mi zapadły w pamięć to pokemony i legend of zelda.Nintendo 64 dostałem można powiedzieć że przez przypadek w lombardzie za jakieś 80 stała na wystawie mając moje oszczędności jakieś 30 zł poprosiłem ojca aby mi pożyczył troche kasy.w domu okazało się że jest uszkodzona ale na szczęście kolega taty znał się na elektronice i naprawił (do dziś nie wiem co było zepsute czy wymówka na piwo) wszystko fajnie tylko przez jakieś dwa miesiące stała i nie była mi potzrebna powód prosty brak gier. ,później dostałem pierwsze gry na nią takie jak the legend of zelda majora's mask (prezent urodzinowy) ,donkey kong i kilka mniejszych tytułów. W legend of zelda za często nie grałem mając 6 lat przerażała mnie.
Potem przychodzi 2002 rok najlepszy rok w pod względem prezentów dostałem komputer i PlayStation1 gier na ps1 nie wymienie ale było ich coś kolo 25.
Teraz zaczynam historię z komputerem wymienie tylko te tytuły które najbardziej mi zapadły w pamięci. Pierwsza moja gra na komputer to Fallout 1 i te słowa war never changes otwarty świat piękna grafika milion możliwości cudna gra . Niedługo po tym pożyczyłem fallouta 2 nie wierzyłem że można jeszcze lepszą gre w tym uniwersum stworzyć wszystko co spodobało mi się w pierwszej części dostałem po sto kroć ulepszone. Oczewiście nie zabrakło takich tytułów jak half life ,Doom czy Heroes 3 najlepsza strategia do 10 listopada 2006
Powoli zbliżał się rok 2003 a ja dopiero teraz odkryłem potęge Diablo. nie będe wymieniał wszystkich gier w jakie grałem ale jedno wam powiem do 6 klasy podstawowej średnia była zawsze powyżej 5.0 motywacja aby nie dostać kary na komputer.
w 2003 roku w końcu zagrałem w takie tytuły jak Ghotick(możecie mnie znienawidzić ale dla mnie ta gra nie była aż tak dobra jak mówili mi znajomi)Grand Theft Auto: Vice City,Call of Duty
czy też prawdziwa bomba The Elder Scrolls III: Morrowind.
2004 nieszczęście nintendo odmówił na dobre współpracy ps zresztą też ,ale były też ogromne plusy takie jak PS2 i ogrom gier jakie dostałem na szczęście mojemu wujkowi się znudziło a ze ja lubiałem grać to dostałem całość skarbu.
2004 rok to też premiera jednych z najlepszych gier dla mnie w histori
grand theft auto san andreas (chyba wszyscy w to graliśmy)
rome total war
bard's tale
sąsiedzi z piekła rodem 2 (jedna ze śmieszniejszych gier w jakie grałem)
Need for Speed: Underground 2
wstyd się przyznać ale dopiero w tym roku kupiłem orginalną wersje Heroes of Might and Magic III: Złota Edycja a że jeszcze były tu dodatki to jeszcze mnie bardziej zmotywowało
2005 jeszcze większe szczęście INTERNET aż 2 mega poprostu potenga dla mnie i tu na scene wkracza CS 1.6 najlepszy fps w histori do dzis w to gram i nie żałuje że go kupiłem wart był każdej złotówki
kolejny wspały fps to Cod 2 moim zdaniem najlepszy ze wszystkich części
można powiedzieć że cod2 i cs 1,6 stały na równi
w tym roku zagrłem w świetne strategie akie jak Twierdza i cywilizacja.
i gra na której najbardziej się zawiodłem Age of Pirates: Opowieści z Karaibów miałem nadzieje że zagram w świetną gre w tematyce piratów z Karaibów po tak tragicznej grze nawet Sid Meier's Pirates nie pomogło usunąć z pamięci tego gniotu.
i tu muszę zaznaczyć ze jest bardzo mało gier które znienawidziłem w każdej w którą grałem starałem się wyszukać jakiś plusów ale Age of Pirates: Opowieści z Karaibów dla mnie ie było.
i bum 2006 rok
medieval 2 total war tak to jest dla mnie najlepsza strategia w historii choć heroes 3 nadal jest świetne nawet dziś wiele strategi temu tytułowi nie dorówuje
no i oczewiście heroes 5 no słabej dla mnie wcześniejszej części nie pewnie podchodziłem do tego tytułu ale na szczęście się pozytywnie zaskoczyłem
the elder scrolls iv oblivion gra w której zostawiłem coś około 200h życia
Dark Messiah of Might and Magic kolejna wyśmienita gra
2007 rok nowy komputer jeszcze mocniejszy (stary komputer nie był zły ale musiałem zmienić taki los gracza ) w tym roku złożyłem się z bratem na ps3 udało mi się go namówić na lepszą konsole (nie trawie perełki microsoftu)
dopiero teraz odkryłem fable najlepsza gra od Microsoft
wiedźmin tu nie muszę nic mówić
assassin's creed potęga w czystej postaci
dobra reszta mojego hobby jutro
