Odwiedziłem dziś świątecznie rodziców mojej kobiety. Wszystko było miło i sympatycznie, wspólny obiad itd. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie pewna sprawa z portfelem. Mianowicie zawsze wkładam portfel do kieszeni kurtki tą samą stroną, z uwagi na to że dokumenty od samochodu delikatnie wystają. Z tego powodu wole mieć je w górze, niż skierowane w dół, ryzykując, że wypadną. Jednak wychodząc sprawdziłem, iż portfel w kieszeni kurtki był do góry nogami co natychmiast zwróciło moją uwagę. Po powrocie do domu postanowiłem sprawdzić zawartość. Nic mi nie zginęło, jednak mój karnet od siłowni był w innej kieszonce (o jedną niżej niż zostało mu przeznaczone wedle moich przyzwyczajeń). Jako, że jestem człowiekiem który może cierpieć na lekką nerwicę natręctw, przykuwam uwagę do takich szczegółów. Nie jestem pewien czy tym razem w wyjątkowy sposób zdarzyło mi się inaczej włożyć portfel, a karnet przypadkiem wylądował gdzie indziej niż zwykle czy może ktoś go przeglądał. Nie wiem też jak i czy w ogóle poruszać ten temat z moja wybranką. Jako, że dopiero co skończyła się w tv trylogia z serii ,,poznaj mojego tatę" - przyszła mi na myśl ukryta wiadomość I'M WATCHING YOU.
Co o tym myślicie?
Może to twoja dziewczyna coś tam chciała pokazać komuś? A poza tym czemu myślisz że to teściowa a nie teścio?
Uuu, to ma potencjał na niezły wkręt.
Na następny wypad do teściowej bierzesz portfel i pakujesz do środka karteczkę z numerem telefonu (możesz ją ustylizować dodać jakieś znaki/coś napisać, albo jeszcze lepiej coś tajemniczego w stylu hasło: X234-57)
Bierzesz znajomego i dajesz mu jakiś stary telefon z kartą prepaidową, jeżeli teściowa zadzwoni to otwiera się szereg możliwości w stylu że dodzwoniła się do ABW, CBA albo coś zupełnie tajemniczego i dającego do myślenia, w stylu "proszę podać kod agenta" lub cokolwiek innego co wpadnie ci do głowy.
Pozdrawiam!
Pewnie teściowa, albo ktoś inny wziął ci powiesić kurtkę albo ona spadła i z niej wyleciała cała zawartość i ktoś po prostu dał wszystko z powrotem. Trzeba tez popatrzeć z tej strony a nie od razu winą obarczać teściową.
Ktoś, kto ma nerwicę natręctw nigdy nie zostawiłby portfela gdziekolwiek w nieznanym środowisku - miałby go przy sobie.
[2] Dziewczyna powiedziała, że nic jej nie wiadomo na ten temat i że pewnie sam to zrobiłem. Teściowa twardsza od teścia!
[4] Wątpię. Kurtka z zamykaną kieszenią.
[6] Prawda, będę nosił go zawsze przy sobie :)
Nie przy sobie, następnym razem, razem z portfelem wsadź do kieszeni pułapkę na myszy...Jak usłyszysz trzask a potem "uuuupff!" to będziesz wiedział kto myszkuje po kieszeniach...
Teściowa twardsza od teścia! ---> Co to znaczy? Pytałeś ją czy nie grzebała w portfelu?
daj se spokoj , to nie tesciowa grzebala w portfelu :)
Albo masz lekka paranoje albo ci dziewczyna przetrząsnęła kieszenie tylko ja ktos sploszyl.
Tesciowa ma wy... na to co masz w portfelu.Gdyby cie nie lubila to szybko bys sie o tym przekonal.