Witajcie, tak sie trafiło że miałem dzisiaj w trasie awarię auta, jedna z osób które pomagała mi zepchnąć auto uznała że to Tarcza docisku sprzęgła padła [co by się zgadzało-bo auto rozdupcyło mi sie jak wyjeżdżałem ze skrzyżowania przy wrzucaniu "trójki].
Pytanie moje do was, z zasady ile może wynieść naprawa tego ustrojstwa? Niespecjalnie się znam na mechanice samochodowej a auto stoi i z braku laku i pierwszego przydrożnego mechanika który dopiero bedzie się ze mną kontaktować w sprawie kosztów naprawy.
Auto to Skoda Fabia 1.2 HTP
Auto to Skoda Fabia 1.2 HTP
Rozszyfrujmy skrót Huj To Potrafi
Wcale nie zakamuflowane. Serio, współczuję ci... nie dość, że fabieda to jeszcze w najbardziej kapeluszniczej wersji. A wymiana powinna kosztować jakieś 300-400 zł.
Dzięki za odpowiedź, czyli 300/400zł robocizna + materiał- z tego co doczytałem również ok 300/400 zł.
A co do auta, nie narzekam, nie jestem przedstawicielem handlowym i nie mam duszy szatana kierownicy- auto poza tym problemem od 2 lat użytkowane przeze mnie- działa przyjemnie :)
Nie wymienia samego docisku tylko całe sprzęgło.Chiński badziew kupisz za ok 300zł a jakieś markowe(Valeo itp.) za 500-600zł + robota mechanika 300-400zł.Przy dobrych wiatrach zamkniesz się między 800-900zł
Dziękuje za odpowiedzi :)
Jeszcze jedno pytanie: Czy to normalna usterka dla auta które nie jest "ekstremalnie" użytkowane? Nie mam w tendencji "szlifowania sprzęgła" generalnie nogę trzymam na progu po lewej stronie- nie na sprzęgle jak niektórzy kierowcy. Biegi też zmieniam, wydaje mi sie, w momencie osiągnięcia dobrej proporcji Ilość obrotów/moment [czyt ok 2000/2500 obrotów. Auto dziewięcioletnie, na budziku 180Tys Km, pojazd 9 letni z drugiej ręki.
Chciałbym się dopytać żeby zawczasu "leczyć" niż potem budzić się z ręką w nocniku.
Mechanik milczy- ale czego oczekiwać w niedzielne popołudnie :)
Czy to normalna usterka dla auta które nie jest "ekstremalnie" użytkowane?
Auto posiadasz od nowości czy kupne z przebiegiem 180k km? Mówi się że sprzęgło dobrze używane wytrzymuje 200k km.
Obecnie ma 180Tys, jak kupowałem to miało ok 140- to było 2 lata temu. Jak faktycznie sprzęgła "ciągną" te 200 tys to by sie zgadzało bo obawiam sie że auto było sporo cofnięte [może nawet 100tys]- wniosek po tym że przed moim kupnem sprzedający wykonał remont silnika za ok 3.500 zł [a miałem wzgląd w fakturę więc nie ściemniał].
Nie mam samochodu więc ci nie doradzę, ale najprostszym sposobem na sprawdzenie usterki jest telefon do mechanika i zadanie konkretnego pytania. Pewnie co samochód to inna cena naprawy więc takie pytanie będzie najlepszym rozwiązaniem. Życzę tanich części