Nie mam wykształcenia bankowego i nie byłem orłem z matematyki ale na moje oko jest błąd w wyciągu z konta bankowego. Konto jest teścia, był w banku z tym wyciągiem (powiedziałem mu że jest coś nie tak) to po sprawdzeniu mu powiedzieli że jest dobrze bo u nich saldo rachunku wynosi 910.32zł. Jak dla mnie jest to ewidentny błąd bo saldo po opłaceniu rachunku 41zł powinno wynosić 913.32zł a nie - 41zł . Czy ja się mylę czy bank ?
A nie ma jakiejś blokady na koncie jeszcze nie zaksięgowanej?
teoretycznie powinno saldo wynosić 910,32 po odjęciu 43 zł ale na tym wyciągu to w ogóle znikło gdzieś 996 pln
Nie ma żadnej blokady, teść tego rachunku używa tylko żeby opłacać rachunki, żadna karta nie jest podpięta. Wydaje się że tutaj jest ewidentny błąd rachunkowy. Poniżej każde saldo po transakcji jest ok tylko te po zapłaceniu rachunku 41 zł wywaliło jakoś bzdurę.
ja tam twierdzę, że z salda 953,32 zrobiło się -43, więc na koncie jest debet
ten wyciąg jest konkretnie spieprzony
No coś jest spieprzone - chyba, że są jeszcze jakieś transakcje oczekujące. Ale skoro w banku saldo jest poprawne, to może się poprawić samo przy kolejnym wyciągu. Jakie jest saldo widoczne na koncie w jakimś podsumowaniu albo czymś takim, nie na wyciągu operacji?
Jaki to bank? nie mieli jakiejś przerwy technicznej dzień/dwa przed Twoją operacją? Może wgrywali jakieś poprawki i coś spieprzyli.
Problem wyszedł w poniedziałek a okresie weekendowym bardzo często wgrywa się przeróżne poprawki i patche.