Hej! Jak w tytule mam problem z tymi grami i chodzi o to, że same się wyłączają bez powodu tz. nie wyskakuje mi żaden błąd. Nie pomogło reinstall/spójność plików/inne stery k. graf. Pozostał mi jedynie format i nowy system, ale chcę się dowiedzieć o co tu chodzi?! 1.6 działa bez zarzutu w go natomiast magicznie klatki mi zniknęły tak, że na medium mnie laguje!? HL2 i TF2 wyłączają się po kilku sek.a.go po 3 minutach. Lol robi mi to samo. Out last działa na maksymalnych bez zarzutu. Na steamie pobiera się metro redux, lecz nie bez problemów bo przerywało , a pomogło usunięcie 2 folderów. I moje pytanie brzmi: co się dzieję z steam?! Mam coś zainstalować? Zaktualizować?! Proszę pomóżcie...
Jaki w ogóle masz system? Aż dziwne, że aż tyle gier się sypie jednocześnie. Może faktycznie format będzie słusznym wyjściem.
/ na myśli miałem sprzęt, nie system.
Siódemka 64bit. Mi to mówisz... Chłopie wróciłem do 1.6 bo nie mam w co grać jak metro nie zadziała to się potne chyba :#
Steam nie ma z tym nic wspólnego. Prawdopodobnie zasilacz się kończy, albo karta graficzna przegrzewa.
Zasilacz 500W a karta gtx260. Komp ma miech i to nie trochę dziwne?:/ przynajmniej metro działa:/
Zajrzyj do dzienników zdarzeń w windows
http://www.trochetechniki.pl/Znajdz-przyczyne-awarii-w-Windows-7,t,4461.html
bo nie może być tak, że się nawet LOL wywala do pulpitu.
Ok aktualnie metro wyłącza się po 1-3 sek od włączenia, a rano chodził ładnie... Sprawdziłem i mam 13 błędów i krytyczny w systemie plus te w aplikacjach i zabezpieczeniach... Krytyczny nosi nazwę kernel-power. Co teraz?