Cześć. Mam pytanie w sprawie ubezpieczenia. Zależy mi aby jak najmniej bulić, więc nie wiem jak to rozegrać.
Wiem ze działa (lub działał) sposób na współwłaściciela. 1 właściciel Ojciec, a współwłaściciel ja. I wpadają wtedy jego zniżki. Ojciec posiada 60% czyli full. Jest kierowcą ponad 20 lat. Ja prawo jazdy mam od 13.01.14r.
Mam okazję odkupić Seata Ibize II FL (sport) 3 drzwiówka, 2001r. 110km 1.9TDI
Możecie mnie pokierować jak to załatwić żeby koszta były jak najniższe?
Jaka cena ubezpieczenia by była w takiej sytuacji?
Mógłbym oczywiście zarejestrować auto na samego ojca, lecz nie chce tego ponieważ chciałbym aby przez te lata zniżki lądowały na moim koncie.
Bierzesz współwłasność z ojcem i masz jego zniżki. Mały haczyk oczywiście jest, masz zwyżkę ze względu na wiek i okres posiadania prawa jazdy, ale i tak będziesz miał dużo taniej, niż byś sam płacił. Najlepiej idź do jakiegoś centrum ubezpieczeń i spytaj o orientacyjną cene. Myślę, że będzie to ok. 500 zł w pierwszym roku.
Seata Ibize II FL (sport) 3 drzwiówka, 2001r. 110km 1.9TDI
Ojciec będzie zadowolony, jak tak sportowym samochodem przyłożysz gdzieś.
Edit:
Z rankomató nie uczyli korzystać? Dzwonić do ubezpieczalni? Wypełniać formularzy na stronach ubezpieczalni?
Automatem przy rejestrowaniu młodocianego kierowcy stawki idą w górę ..
Ba gorzej ty coś zrobisz polecą i zniżki ojcu ..
Cena - każda firma ubezpieczeniowa będzie miała inną :P
Dla nerwów rodzica ( i ciut drożej )będzie samemu się ubezpieczać ale nie zafundujesz ojcowi zawału na następny rok
Jak na samego ojca .. i pójdzie coś z oc/ac i tak mu polecą :P
Nie martwiłbym sie o moje wypadki bo jezdze spokojnie i nie odwaliłem maniany na drodze od prawie 2 lat, a jezdze bardzo często.
Albo niech zobaczy sobie po TU, kiedyś widziałem u któregoś 15% zniżki dla młodych kierowców. Dodając do tego jeszcze np. miniassistance w cenie czy zieloną kartę, to już byłby b. opłacalny zestaw.
Co roku są nowe warunki w ubezpieczalniach. Ja sam mam współwłaścicielstwo z tatą i ani razu przez 6 lat nie stracił przeze mnie zniżek. Nie ma sensu przepłacać, jeżeli jest się pod kogo podpiąć. Ja, za swoją astrę 1.7, płacę około 380zł, bez zniżek ojca, sześć lat temu, chcieli ode mnie ponad 1300 złotych. Gdybym co roku miał tyle płacic, to bym był frajerem, bo za samochód dałem 2000.
obczaj sobie na youcandrive , to jest tylko dla mlodych kierowcow, wiec musialbyc auto miec tylko na siebie. a tak to axa, liberty i aviva do sprawdzenia na necie we wlasnym zakresie. mozesz wybrac wlasciciela i wspolwaliscieila...bedziesz wiedzial ile zabulisz :) ja swoje pierwsze oc zaplacilem 720 zl , ale to bylo auto z silnikiem 1.1 55 km , ale ani ja ani ojciec nie posiadalismy zadnych znizek